Home WiadomościArchiwum Wywiad: Tego uczy nas Franciszek

Wywiad: Tego uczy nas Franciszek

Redakcja
Wywiad z generałem Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych o. Marco Tasca, z okazji 800-lecia zakonu. Rozmowa została przeprowadzona w czasie Międzynarodowej Kapituły Namiotów, z udziałem wszystkich trzech gałęzi zakonu franciszkańskiego, która odbywała się w dniach 15-18 kwietnia 2009 roku w Asyżu i zgromadziła 2 tys. zakonników z całego świata.

– Po śmierci św. Franciszka po raz pierwszy wszystkie gałęzie spotkały się razem w Asyżu. Piękne świadectwo, nieprawdaż?

To wielka łaska, którą daje nam Pan, że przeżywamy to tak wielkie wydarzenie. Po ośmiuset latach wszystkie rodziny franciszkańskie są tutaj razem. To nieskończona łaska móc sobie nawzajem spojrzeć w oczy i powiedzieć: Życie franciszkańskim charyzmatem wciąż nas fascynuje. I pomyśleć, że tymi drogami, którymi tu chodzimy, chodzili pierwsi bracia franciszkanie. Widzieli to samo niebo, niektóre kościoły. Cóż bardziej fascynującego?

Ja wyrażam taką myśl osobistą, ale żyję takim snem, że przyjdzie dzień, kiedy wszystkie rodziny franciszkańskie będą jedno. To by było piękne, gdybyśmy na jubileusz Reguły zatwierdzonej w 2023 r. przyjechali tu wszyscy jako jedno. Myślę, że jesteśmy powołani do tego, aby rozwijać i urzeczywistniać ten wielki sen. Trzeba popierać wszystkie inicjatywy, które temu służą. Aby tak się stało.

– Franciszkanie przeszli w procesji pokutnej od miejsca śmierci św. Franciszka do miejsca grobu Biedaczyny. Za jakie grzechy bracia przepraszali Boga?

Myślę, że są dwa zasadnicze grzechy, które dotyczą naszego charyzmatu. Pierwszy, to mała świadomość, małe przekonanie, że największym znakiem, jaki możemy dać Kościołowi i światu to nasze braterstwo. A więc jesteśmy dziś wezwani do tego, abyśmy dziś prosili o przebaczenie za te wszystkie rany, kiedy nie chcieliśmy tworzyć wspólnoty, za wszystkie sytuacje, w których źle mówiliśmy o naszym współbracie. I za te wszystkie sytuacje, w których nie przyjęliśmy drugiego brata takim, jakim jest. I za grzechy przeciwko minoritas *. Wreszcie za to, że kiedykolwiek myśleliśmy, że mamy jakieś prawa, oczywiście nie mówię o prawach ludzkich, ale chodzi mi o te wszystkie sytuacje, w których nie wybieraliśmy ostatniego miejsca.

– Z Krzyża w kościele św. Damiana pod Asyżem św. Franciszek usłyszał słowa: "Franciszku, odbuduj mój Kościół". Czy dziś wciąż trzeba odbudowywać Kościół?

Oczywiście. Kościół jako wspólnota, którą tworzą ludzie, zawsze potrzebuje odnowy, odbudowy. I także my dziś jesteśmy powołani do tego, żeby mieć swój udział w tej odbudowie Kościoła. I to, co możemy dziś dać Kościołowi, to nasz charyzmat: bycie świadkami braterstwa. W świecie, w którym na pierwszy miejscu stawia się indywidualizm, my chcemy być świadkami wspólnoty, braterstwa i to w sposób przekonywający.

W świecie, w którym liczy się przede wszystkim ten, który ma pieniądze i władzę, my chcemy dać świadectwo życia bycia słabym, mniejszym. Franciszek przeżywał braterstwo w konkretnym stylu. Braterstwo można przeżywać, bo tak jest wygodniej, bo żyjąc w ten sposób oszczędzamy sobie problemów. My jednak chcemy przeżywać braterstwo w stylu minoritas. W konkrecie to znaczy, że drugi jest ważniejszy ode mnie. Tego uczy nas Franciszek.

– Jakie zadania Ojciec widzi dla braci na następne lata?

Zadanie naszego zakonu w Kościele widzę w ten sposób: pewien teolog, mówiąc o życiu zakonnym, określa je jako "cantus firmus". Chodzi o pewien motyw muzyczny, który jest stale powtarzany w utworze. Choć jest stale przetwarzany na różne sposoby, to stale powraca. I tak widzę nasze zadanie dla braci, powinni przestawiać niektóre elementy, które są bazą fundamentu i żyć nimi w taki sposób, aby świat dzisiejszy dostrzegał, że możliwe jest piękne przeżywanie Ewangelii.

Jeszcze parę lat temu życie zakonne było łatwiejsze, ponieważ cały świat Zachodni był zasadniczo chrześcijański, teraz przed nami jako franciszkanami stoi wielkie zadanie. Musimy dawać świadectwo, że można być szczęśliwym żyjąc ubogo, nie trzymając się bogactwa i posiadania. Bo nie jest prawdą, że szczęście jest w posiadaniu. I nie jest prawdą, że szczęście jest w robieniu tego na co mam ochotę i nie jest prawdą, że szczęście jest w przeżywaniu seksualności na sposób taki, jak się komuś podoba. My jesteśmy po to, aby dawać świadectwo, że możliwe jest przeżywanie radośnie tego, o czym mówi Ewangelia, a ona mówi, ze tylko życie dla Boga daje szczęście i zadawala człowieka w pełni. Dar, jaki możemy ofiarować Kościołowi, to radość bycia wierzącym.

– W tym roku świętujemy ustne zatwierdzenie sposobu naszego życia przez papieża Innocentego III. Reguła św. Franciszka zaczyna się zdaniem: "Życie braci mniejszych polega na zachowywaniu świętej Ewangelii Pana Naszego Jezusa Chrystusa". Proste, ale zarazem jakież trudne.

Jestem przekonany w najwyższym stopniu, że dziś Ewangelia ma coś do powiedzenia. Jeśli myślimy o tym, co znaczy Chrystus. Św. Jan mówi, że Jezus przyszedł na świat, aby wszyscy mieli życie. I to życie w pełni. Mężczyzna i kobieta, czego szukają? Szukają życia pełnego, szczęśliwego, zrealizowanego. To jest właśnie wielki dar, który daje Ewangelia dzisiejszemu światu.

Pierwsza rzecz, która wynika z Ewangelii, to mieć pełne zaufanie do Boga. Ufać Bogu i Jego słowom. To nie jest tylko słowo pełne nakazów, reguł. To jest słowo, które daje życie. Jeżeli miałbym robić jakąś syntezę Ewangelii, to trzeba zaufać Bogu, który nas kocha i chce naszego szczęścia. Rola, jaką widzę dla siebie, to być blisko braci, pomiędzy braćmi i słuchać braci, dodawać odwagi braciom, utwierdzać ich w pięknie powołania.

– Europa wkrótce może stać się krajem misyjnym. Spada odsetek ludzi wierzących. Może przyjść dzień, że chrześcijanie będą mniejszością.

Nie wierzę, że jest nas tak mało w Europie, ale moim zdaniem jesteśmy mało chrześcijańscy. Moim zdaniem my w Europie jesteśmy powołani również do tego, aby żyć w sposób bardzo radykalny wartościami chrześcijańskimi. Bardzo interesujące jest to, że jeśli w Europie ktoś się nawraca, to szuka życia chrześcijańskiego w pełni wymagającego, które budowane jest na mocnych fundamentach. I tutaj rodzi się pytanie dla nas, ile ktoś, kto się nawraca, tych wartości znajduje w naszych wspólnotach.

– W zakonie nie brakuje ludzi młodych. Jak to się dzieje, że młodzi wciąż idą za Franciszkiem?

Myślę, że mamy tę łaskę od Pana pięknego charyzmatu Franciszka. Nasi młodzi szukają jednego motywu, celu – jaki może być lepszy cel od tego, żeby iść za Jezusem w stylu św. Franciszka. W sposób oryginalny, twórczy, pełen wolności. I myślę, że to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego młodzi chcą wciąż iść za Chrystusem drogami św. Franciszka. I zawsze modlę się o to do Pana, aby dał nam łaskę, abyśmy wciąż byli szaleni, twórczy, abyśmy nie bali się przekraczać utartych schematów.

– Były generał zakonu, a obecnie sekretarz Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego abp Agostino Gardin powiedział, że charyzmatem franciszkanów nie są jakieś konkretne, specyficzne apostolaty, ale styl bycia i sposób życia. Czy zgadza się Ojciec z tą opinią?

Jestem zgodny z tym powiedzeniem. Nasz charyzmat to nie robienie konkretnych rzeczy, ale sposób, styl, w jakim te rzeczy wykonujemy. Przecież robimy to wszystko, co robią inni. Ale w tym wszystkim musimy zachować styl braterstwa, minoritas, który nas odróżnia od wszystkich innych. Jeśli to zagubimy, to nie wniesiemy nic do charyzmatu Kościoła.

– I na koniec, proszę powiedzieć, jak zrodziło się powołanie Ojca?

Przyjechał pewien franciszkanin do mojej parafii i głosił Słowo w sposób tak przemawiający, pełen entuzjazmu, że we mnie zrodziła się myśli, może i ja zostanę franciszkaninem. To nie była myśl zbyt racjonalna, ale zrodziła się w moim sercu i zrozumiałem, że to jest piękne i że warto to zrobić.

– Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiali: Małgorzata Pabis i o. Jan Maria Szewek OFMConv, tłumaczył o. Andrzej Zając OFMConv, zdjęcia: J. Szewek OFMConv, P. Reizner OFMConv

* Minoritas – dosłownie "mniejszość" – to postawa wewnętrzna, sposób podejścia, myślenia, określania siebie. To postawa wolna od myśli o władzy, wyższości i posiadania.

Za: www.franciszkanie.pl.

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda