Uroczystej Eucharystii o godz. 11.30 na zakończenie Szkoły przewodniczył i homilię wygłosił ks. kard. Stanisław Dziwisz, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Duchowieństwa sprawującej patronat nad Szkołą.
homilii metropolita krakowski podkreślił: „Nie do pomyślenia
jest prowadzenie innych, gdy samemu się
nie jest prowadzonym przez Słowo Boże, przez jego czytanie, medytację
lub lectio divina. Nie można prowadzić
innych, gdy samemu nie podda się swojego doświadczenia wiary i dojrzewania
innemu kierownikowi duchowemu. Niemożliwe jest dziś
także prowadzenie innych, zwłaszcza młodych, bez odwołania się
do doświadczenia zdobywanego w grupie, we wspólnocie czy na warsztatach”.
Kaznodzieja z mocą też podkreślił, że „nie do pomyślenia
jest umacnianie innych w ich drodze do dojrzałego nawrócenia i do
świętości bez własnego nawrócenia”.
Kard. Dziwisz
odwołał się do fragmentu Ewangelii z dnia (rozmowa Jezusa z Piotrem
nad jeziorem po Zmartwychwstaniu) zauważając, iż harmonizuje on z
momentem, jaki przeżywają uczestnicy kończącej się Szkoły Wychowawców:
„Jesteście podobni do Piotra, który odbywa ze swoim Mistrzem rozmowę
najważniejszą, gdyż podsumowującą cały okres jego formacji u boku
tego jedynego Formatora. (…) Dzisiejsza Ewangelia przynosi podsumowanie
tej formacji, w której Jezus szczególną
uwagę poświęcał Dwunastu, ale najwięcej troski okazywał
Piotrowi”. Ten fragment z Ewangelii dnia mocno wybrzmiał w sercach
uczestników, którzy w czasie dziesięciu tygodniowych spotkań dwuletniej
Szkoły w ramach codziennej modlitwy Słowem Bożym – korzystając
z wprowadzeń ks. Krzysztofa Wonsa SDS – towarzyszyli św. Piotrowi
na drodze jego powołania.
Poruszające
są świadectwa przebytej drogi, którymi dzieli się absolwenci.
„Kiedy miałem tu przyjechać po raz pierwszy, myślałem,
że dostanę do ręki jakieś narzędzia do pracy z młodymi ludźmi,
z klerykami – że nauczę się nowych metod aktywizujących czy kilku
„sztuczek” psychologiczno-pedagogicznych,
że poznam zasady funkcjonowania grupy, etc. (…) Po raz kolejny natomiast
Pan Bóg mi pokazał, że kiedy wyciągam ręce w oczekiwaniu na kiczowate
świecidełka, to On podaje mi skarb! Bóg rozkochał
mnie w swoim SŁOWIE. Dał zakosztować
swego SŁOWA. Pokazał sens codziennej medytacji. Dał
odczuć, że warto nastawić się na słuchanie" – napisał
jeden z nich.
Przewodniczący
Komisji Episkopatu Polski ds. Duchowieństwa podkreślił, że wychowawcy
seminaryjni i formatorzy zakonni stają na najważniejszym odcinku pracy
Kościoła: „Od was w ogromnym stopniu zależy przyszłość
konkretnych ludzi, którzy zostaną wam powierzeni, ale także Kościoła
za kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt lat”. Kardynał dziękował
Bogu również za istnienie i posługę salwatoriańskich ośrodków
formacyjnych w Krakowie oraz w Trzebini.
Eucharystię
wraz z metropolitą krakowskim i absolwentami Szkoły koncelebrowali
ks. Piotr Filas SDS – prowincjał Polskiej Prowincji Salwatorianów
wraz z członkami zarządu prowincjalnego, ks. Krzysztof Wons SDS –
dyrektor Szkoły Wychowawców, duszpasterze krakowskiego CFD. Wcześnie,
o godz. 10.00, odbyło się uroczyste zakończenie zajęć i wręczenie
dyplomów absolwentom.
ks. Piotr Szyrszeń
SDS
CFD Kraków
Pełny tekst
homilii kard. Stanisława Dziwisza na stronie internetowej www.cfd.sds.pl.