Gorliwość i życie zgodne z Ewangelią to niewątpliwie największe atuty o. Innocentego Maja z Rychwałdu k. Żywca. Dziś w 60. rocznicę święceń kapłańskich franciszkanina zgodnie dziękowali mu za tę postawę ordynariusz diecezji, przełożony zakonnej prowincji, gwardian klasztoru oraz parafianie.
W Sanktuarium Pani Ziemi Żywieckiej w Rychwałdzie podczas mszy jubileuszowej przełożony krakowskiej prowincji franciszkanów o. Jarosław Zachariasz powiedział: „Chcę Ojcu podziękować za piękne świadectwo kapłańskiej i zakonnej posługi”.
Prowincjał przypomniał klimat mszy św. sprawowanych przez zakonnika w kalwaryjskim sanktuarium i w nowicjackiej kaplicy, wypowiadane z namaszczeniem każde słowo odprawianej modlitwy, postawę nacechowaną ogromną czcią do sprawowanych przez jubilata świętych misteriów. „Dziś wspominam ten niedościgniony przykład” – spointował.
Ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej bp Tadeusz Rakoczy wystosował specjalny list gratulacyjny. Napisał w nim, że „posługa duszpasterska pełniona przez ojca z tak wielką gorliwością, miłością i zaangażowaniem przynosi obfite owoce duchowe nie tylko wiernym, ale budzi również podziw i serdeczny szacunek ze strony kapłanów, którym od wielu lat służy ojciec jako spowiednik i kierownik duchowy”.
Za świadectwo wiary i modlitwy, przykład życia pokornego i świętego dziękowali ponadto obecni na mszy parafianie, ks. infułat Władysław Fidelus z Żywca i kustosz sanktuarium, proboszcz parafii i gwardian klasztoru o. Radosław Kramarski.
Zdaniem wyższego przełożonego o. Zachariasza „takie świadectwo przeżywania swojego powołania zakonnego i kapłańskiego jest naszemu pokoleniu ciągle bardzo potrzebne”.
Jubilatowi, który w tym roku ukończył 86 lat najczęściej życzono zdrowia, długich lat życia i siły w przezwyciężaniu codziennych trudów.
Przełożony diecezji polecił franciszkanina opiece Matki Bożej Rychwałdzkiej oraz wstawiennictwu świętych patronów diecezji bielsko-żywieckiej: Maksymiliana Marii Kolbego, Jana Kantego i Jana Sarkandra.
A przełożony prowincji złożył życzenia za św. Pawłem. „Zawsze się raduj. Nieustannie się módl. Za wszystko dziękuj. Sam Bóg pokoju niech Cię całkowicie uświęca, aby nienaruszony duch Twój, dusza i ciało bez zarzutu zachowały się na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa”.
O. Innocenty Maj za zakończenie Eucharystii dziękował Bogu, zmarłym rodzicom, siostrom, krewnym, rodzinie zakonnej, biskupowi, księżom, lekarzom. I dodał „Bóg zapłać i szczęść Boże”.
Na uroczystości jubileuszowej zakonnika obecni byli krewni, znajomi, parafianie, księża z diecezji oraz współbracia z Krakowa, Sanoka, Jasła, Chęcin-Połańca, Dąbrowy Górniczej, Kowar, Szklarskiej Poręby i Legnicy.
O. Innocenty Eugeniusz Maj urodził się 20 czerwca 1922 r. w Krakowie w rodzinie znanego w Polsce przedwojennej i powojennej kapelmistrza i kompozytora Edwarda Maja oraz Genowefy z domu Krzywda.
Po ukończeniu szkoły powszechnej w Krakowie, rozpoczął naukę w średniej szkole najpierw w Krakowie, a później kontynuował ją w Małym Seminarium w Niepokalanowie po nowicjacie i złożeniu pierwszej profesji zakonnej.
Po zdaniu matury w 1944 r. rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w Niepokalanowie i w Krakowie. W 1945 r. złożył śluby wieczyste, a 18 grudnia 1948 r. przyjął święcenia kapłańskie.
Po świeceniach rozpoczął pracę duszpasterską w różnych klasztorach prowincji jako katecheta, spowiednik, rekolekcjonista, kapelan szpitala, kierownik duchowy nowicjuszy, proboszcz i gwardian.
Pracował w następujących klasztorach: w Krakowie (1948-1949), Kalwarii Pacławskiej (1949-1957), Wrocławiu (1957-1962), Szklarskiej Porębie (1962-1971), Lubomierzu k. Limanowej (1971-1972), Radomsku (1972-1980), Lubomierz (1980-1983), Kalwarii Pacławskiej (1983-1989), a od 1989 r. do dziś pracuje w Rychwałdzie.
jms/am