540
Ks. Styczeń urodził się w Wołowicach, 21 grudnia 1931 roku. Po II wojnie światowej wstąpił do tajnego seminarium zakonnego Towarzystwa Boskiego Zbawiciela. Pociągnięty myślą Ojca Jordana, pragnął wszystkim ludziom na wszelkie sposoby głosić Jezusa Chrystusa. Za czasów studenckich poznał ks. Karola Wojtyłę. Pod jego kierunkiem napisał i obronił pracę magisterską, następnie pracę doktorską i habilitacyjną z zakresu etyki, po czym rozpoczął pracę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim jako wykładowca. Ks. Styczeń, podobnie jak ks. Wojtyła, podkreślał znaczenie godności człowieka, domagając się podejmowania konsekwencji z tym związanych, we wszelkich sferach ludzkiego życia.
Pragnienie przedstawienia życia i myśli tego wybitnego chrześcijańskiego personalisty zrodziło ideę zrealizowania filmu dokumentalnego, niosącego ze sobą wartości, jakimi kierował się ks. prof. Styczeń. Warto podkreślić jak wiele dobrych wspomnień i myśli pojawia się wraz z imieniem ks. Tadeusza w rozmowach z zaproszonymi gośćmi.
Pierwsze nagrania miały miejsce już w październiku, podczas pogrzebu, gdy na uroczystości przybyło liczne grono gości, którzy mieli ks. Tadeusza zawsze blisko serca. Byli wśród nich m.in.: księżna Lichtensteinu Marie Aglaë Kinsky, kardynał Polycarp Pengo oraz włoski polityk Rocco Buttiglione. Już wtedy zaproszono Księżną i Kardynała do rozmów o ks. Styczniu. Swoją wiedzą i wspomnieniami podzielił się także salwatorianin ks. Piotr Ślęczka.
Wraz z początkiem roku 2011 i powstaniem, w ramach Salwatoriańskiego Apostolatu Internetowego, Studia Katolik, rozwinęły się plany związane z produkcją filmową. Nawiązano kontakt z rodziną ks. Stycznia i podjęto decyzję o wyborze kilkunastu spośród jego bliskich przyjaciół i współpracowników, którzy mogliby opowiedzieć o tym, kim był w ich życiu ks. Tadeusz. Kolejne kroki podjęto w lutym, kiedy to zespół Studia Katolik udał się do Rzymu.
Dnia 10 lutego rozpoczęto przygotowania do nagrań w Domu Generalnym Towarzystwa Boskiego Zbawiciela. Dwa dni później przeprowadzono i zarejestrowano pierwsze wywiady. Pierwszym z nich był wywiad z salwatorianinem ks. dr Jarosławem Mereckim, uczniem ks. Stycznia z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ks. Merecki podkreślał niezwykłą osobowość Profesora, który fascynował wykładami, wkładając w nie całą swoją osobę. Słynne okazało się pozdrowienie ks. Stycznia, niosące głębsze przesłanie, owo niezapomniane „dobrze, że jesteś", które wspomina ks. Merecki. „Raz poznanej prawdzie nie można zaprzeczyć" – mawiał ks. Tadeusz, a jego uczeń akcentuje ten punkt Archimedesowy Profesora, prawdę mocno związaną z normatywnością.
Następnie profesor Stanisław Grygiel, zaproszony do generalatu salwatorianów, dzielił się swoimi wspomnieniami. „Wielka przyjaźń, która połączyła nas w szukaniu sensu" – takimi słowami określił więź z ks. Tadeuszem, który według niego „szedł zawsze w stronę dobra drugiej osoby". Na pytanie o wyjątkową osobowość ks. Stycznia, odrzekł, że był to dar Boży, „a daru się nie rozumie, dar się przyjmuje, darem się żyje, darem się staje". Podkreślił także silny wpływ chłopskiego pochodzenia i wartość domu rodzinnego Księdza Profesora.
Na udzielenie wywiadu znalazł także czas przełożony Generalny Towarzystwa Boskiego Zbawiciela, ks. Andrzej Urbański, który spoglądał z podziwem na ks. Tadeusza, dostrzegając jego troskę i wrażliwość na drugiego człowieka, podczas każdej z wizyt zakonnika w Domu Generalnym. Wzruszające, i jak zaznaczył ks. Urbański, onieśmielające było przywiązanie do tradycji zakonnej. Przykładem była prośba o benedicite, którą zgodnie z zakonnym zwyczajem, ks. Tadeusz zwykł kierować do swojego przełożonego. W pamięci Księdza Generała zapisało się rzeczywiste poczucie braterstwa ks. Tadeusza z każdym ze współbraci, oraz poza autentyczną pobożnością, jego radość, niekiedy wyrażana w śpiewie. Ks. Urbański wspominał również wspólne kolędowanie z ks. Styczniem i Janem Pawłem II, kiedy śpiewaniu nie było końca.
„Zawsze mi imponował, był stuprocentowym zakonnikiem" – mówił w kolejnym wywiadzie ks. Bronisław Jakubiec, konsultor generalny Towarzystwa Boskiego Zbawiciela. Podkreślił On niezwykłą skromność ks. Tadeusza. Widząc zawsze „ludzi za dziełami ludzkimi" i troszcząc się o ubogich czy bezdomnych ks. Styczeń dawał wyraz miłości do człowieka, bez wyjątków, a taka miłość powraca. Ks. Jakubiec wspominał także przyjaźń łączącą swojego Współbrata z Papieżem: „Ojciec Święty kochał Tadeusza…". Ks. Styczeń był jednym z niewielu świadków ostatnich chwil życia Jana Pawła II. To właśnie On zaproponował, by zgromadzonym na placu św. Piotra, dać znak o śmierci Ojca Świętego, poprzez otwarcie okien. O więzi, łączącej Papieża Polaka ze swoim uczniem ks. Tadeuszem Styczniem, świadczyły częste spotkania, spędzane razem wakacje, listy oraz wyjątkowe podarunki, jak na przykład sutanna Jana Pawła II. Ks. Jakubiec mówił: „dzięki Tadeuszowi sutanna do dziś jest świadectwem i cieszy się popularnością (…) a ja zawsze, gdy ją mijam myślę o Tadeuszu".
W każdej z rozmów dominowały dwa tematy: miłość ks. Tadeusza do osoby ludzkiej oraz zamiłowanie do muzyki klasycznej Bacha i Chopina. Goście zaproszeni do udzielenia wywiadów często wspominali wspólne słuchanie muzyki. Było to niezwykłe doświadczenie, gdyż ks. Tadeusz, dzięki muzyce, „przenosił się" w inną, doskonalszą rzeczywistość.
Również dnia 14 lutego miały miejsce ważne rozmowy. Pierwsza z nich, z dyrektorem Instytutu studiów nad małżeństwem i rodziną, ks. prof. Livio Meliną, odbyła się na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim, a kolejna – z politykiem Rocco Buttiglione – w siedzibie włoskiego parlamentu. Po powrocie ekipy SAI do Polski, ruszyły prace montażowe oraz działania związane z planowaniem kolejnych wywiadów.
Zapraszamy już wkrótce do obejrzenia zapowiedzi filmu o ks. Tadeuszu Styczniu SDS.
Dokument o śp. ks. prof. Tadeuszu Styczniu to kompozycja wspomnień, odkrywających inspirującą osobowość „stuprocentowego zakonnika”, który świadom zbliżającego się kresu ziemskiego wędrowania, wyznał jednemu z przyjaciół: „Miałem przepiękne życie”. Jako wybitny etyk, fascynował nie tylko swoich studentów. W wielu sercach zapisał się jako człowiek otwarty i serdeczny, który „szedł zawsze w stronę dobra drugiej osoby”, a każdego był gotów pozdrowić słowami: „dobrze, że jesteś”.
Tegoroczna wizyta w Rzymie ekipy Salwatoriańskiego Apostolatu Internetowego była ściśle związana z podjętą inicjatywą produkcji filmowej o zmarłym w ubiegłym roku salwatorianinie ks. Tadeuszu Styczniu, znanym i cenionym etyku.
Ks. Styczeń urodził się w Wołowicach, 21 grudnia 1931 roku. Po II wojnie światowej wstąpił do tajnego seminarium zakonnego Towarzystwa Boskiego Zbawiciela. Pociągnięty myślą Ojca Jordana, pragnął wszystkim ludziom na wszelkie sposoby głosić Jezusa Chrystusa. Za czasów studenckich poznał ks. Karola Wojtyłę. Pod jego kierunkiem napisał i obronił pracę magisterską, następnie pracę doktorską i habilitacyjną z zakresu etyki, po czym rozpoczął pracę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim jako wykładowca. Ks. Styczeń, podobnie jak ks. Wojtyła, podkreślał znaczenie godności człowieka, domagając się podejmowania konsekwencji z tym związanych, we wszelkich sferach ludzkiego życia.
Pragnienie przedstawienia życia i myśli tego wybitnego chrześcijańskiego personalisty zrodziło ideę zrealizowania filmu dokumentalnego, niosącego ze sobą wartości, jakimi kierował się ks. prof. Styczeń. Warto podkreślić jak wiele dobrych wspomnień i myśli pojawia się wraz z imieniem ks. Tadeusza w rozmowach z zaproszonymi gośćmi.
Pierwsze nagrania miały miejsce już w październiku, podczas pogrzebu, gdy na uroczystości przybyło liczne grono gości, którzy mieli ks. Tadeusza zawsze blisko serca. Byli wśród nich m.in.: księżna Lichtensteinu Marie Aglaë Kinsky, kardynał Polycarp Pengo oraz włoski polityk Rocco Buttiglione. Już wtedy zaproszono Księżną i Kardynała do rozmów o ks. Styczniu. Swoją wiedzą i wspomnieniami podzielił się także salwatorianin ks. Piotr Ślęczka.
Wraz z początkiem roku 2011 i powstaniem, w ramach Salwatoriańskiego Apostolatu Internetowego, Studia Katolik, rozwinęły się plany związane z produkcją filmową. Nawiązano kontakt z rodziną ks. Stycznia i podjęto decyzję o wyborze kilkunastu spośród jego bliskich przyjaciół i współpracowników, którzy mogliby opowiedzieć o tym, kim był w ich życiu ks. Tadeusz. Kolejne kroki podjęto w lutym, kiedy to zespół Studia Katolik udał się do Rzymu.
Dnia 10 lutego rozpoczęto przygotowania do nagrań w Domu Generalnym Towarzystwa Boskiego Zbawiciela. Dwa dni później przeprowadzono i zarejestrowano pierwsze wywiady. Pierwszym z nich był wywiad z salwatorianinem ks. dr Jarosławem Mereckim, uczniem ks. Stycznia z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ks. Merecki podkreślał niezwykłą osobowość Profesora, który fascynował wykładami, wkładając w nie całą swoją osobę. Słynne okazało się pozdrowienie ks. Stycznia, niosące głębsze przesłanie, owo niezapomniane „dobrze, że jesteś", które wspomina ks. Merecki. „Raz poznanej prawdzie nie można zaprzeczyć" – mawiał ks. Tadeusz, a jego uczeń akcentuje ten punkt Archimedesowy Profesora, prawdę mocno związaną z normatywnością.
Następnie profesor Stanisław Grygiel, zaproszony do generalatu salwatorianów, dzielił się swoimi wspomnieniami. „Wielka przyjaźń, która połączyła nas w szukaniu sensu" – takimi słowami określił więź z ks. Tadeuszem, który według niego „szedł zawsze w stronę dobra drugiej osoby". Na pytanie o wyjątkową osobowość ks. Stycznia, odrzekł, że był to dar Boży, „a daru się nie rozumie, dar się przyjmuje, darem się żyje, darem się staje". Podkreślił także silny wpływ chłopskiego pochodzenia i wartość domu rodzinnego Księdza Profesora.
Na udzielenie wywiadu znalazł także czas przełożony Generalny Towarzystwa Boskiego Zbawiciela, ks. Andrzej Urbański, który spoglądał z podziwem na ks. Tadeusza, dostrzegając jego troskę i wrażliwość na drugiego człowieka, podczas każdej z wizyt zakonnika w Domu Generalnym. Wzruszające, i jak zaznaczył ks. Urbański, onieśmielające było przywiązanie do tradycji zakonnej. Przykładem była prośba o benedicite, którą zgodnie z zakonnym zwyczajem, ks. Tadeusz zwykł kierować do swojego przełożonego. W pamięci Księdza Generała zapisało się rzeczywiste poczucie braterstwa ks. Tadeusza z każdym ze współbraci, oraz poza autentyczną pobożnością, jego radość, niekiedy wyrażana w śpiewie. Ks. Urbański wspominał również wspólne kolędowanie z ks. Styczniem i Janem Pawłem II, kiedy śpiewaniu nie było końca.
„Zawsze mi imponował, był stuprocentowym zakonnikiem" – mówił w kolejnym wywiadzie ks. Bronisław Jakubiec, konsultor generalny Towarzystwa Boskiego Zbawiciela. Podkreślił On niezwykłą skromność ks. Tadeusza. Widząc zawsze „ludzi za dziełami ludzkimi" i troszcząc się o ubogich czy bezdomnych ks. Styczeń dawał wyraz miłości do człowieka, bez wyjątków, a taka miłość powraca. Ks. Jakubiec wspominał także przyjaźń łączącą swojego Współbrata z Papieżem: „Ojciec Święty kochał Tadeusza…". Ks. Styczeń był jednym z niewielu świadków ostatnich chwil życia Jana Pawła II. To właśnie On zaproponował, by zgromadzonym na placu św. Piotra, dać znak o śmierci Ojca Świętego, poprzez otwarcie okien. O więzi, łączącej Papieża Polaka ze swoim uczniem ks. Tadeuszem Styczniem, świadczyły częste spotkania, spędzane razem wakacje, listy oraz wyjątkowe podarunki, jak na przykład sutanna Jana Pawła II. Ks. Jakubiec mówił: „dzięki Tadeuszowi sutanna do dziś jest świadectwem i cieszy się popularnością (…) a ja zawsze, gdy ją mijam myślę o Tadeuszu".
W każdej z rozmów dominowały dwa tematy: miłość ks. Tadeusza do osoby ludzkiej oraz zamiłowanie do muzyki klasycznej Bacha i Chopina. Goście zaproszeni do udzielenia wywiadów często wspominali wspólne słuchanie muzyki. Było to niezwykłe doświadczenie, gdyż ks. Tadeusz, dzięki muzyce, „przenosił się" w inną, doskonalszą rzeczywistość.
Również dnia 14 lutego miały miejsce ważne rozmowy. Pierwsza z nich, z dyrektorem Instytutu studiów nad małżeństwem i rodziną, ks. prof. Livio Meliną, odbyła się na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim, a kolejna – z politykiem Rocco Buttiglione – w siedzibie włoskiego parlamentu. Po powrocie ekipy SAI do Polski, ruszyły prace montażowe oraz działania związane z planowaniem kolejnych wywiadów.
Zapraszamy już wkrótce do obejrzenia zapowiedzi filmu o ks. Tadeuszu Styczniu SDS.