bogactwa, a zarazem kruchości naszego istnienia. W tym też miejscu
często borykamy się z pytaniami o sens cierpienia, bólu i śmierci.
Papież przypomniał, że tylko Bóg ma moc nad złem, a co za tym idzie,
nad jego konsekwencjami.
„Istnieje głęboki związek między
Krzyżem Jezusa a naszym bólem, który można przekształcić i uwznioślić,
gdy przeżywany jest w świadomej bliskości i solidarności Boga – mówił
Benedykt XVI. – Ojciec Pio intuicyjnie wyczuł tę głęboką prawdę, w
pierwszą rocznicę inauguracji szpitala mówił: cierpiący powinien
przeżywać miłość Boga poprzez świadomą akceptację swych dolegliwości,
poprzez spokojne medytowanie swego przeznaczenia w Bogu. Podkreślał
ponadto, że w Domu Ulgi w Cierpieniu „chorzy, lekarze, księża powinni
być oazą miłości, która im bardziej będzie pełna w każdym z nich, tym
łatwiej będzie przekazywana”.
Bądźcie „oazami miłości” –
apelował na zakończenie swej wizyty w Domu Ulgi w Cierpieniu Benedykt
XVI. Papież stwierdził, że te słowa Ojca Pio wciąż stanowią aktualne
wezwanie. Podkreślił jednocześnie znaczenie faktu, że praca medyczna w
szpitalu otaczana jest nieustanną modlitwą.
bz/ rv