klasztorów. Odwieziono do miejsc internowania, na które zamieniono kilka
większych klasztorów, 740 zakonników. Na Słowacji było wtedy 18 męskich
zakonów, liczących w sumie 1326 członków. W lecie tego samego roku
podobny los spotkał siostry zakonne – na terenie całej Czechosłowacji
zlikwidowano 720 klasztorów żeńskich i internowano, a potem obarczono
przymusową pracą fizyczną 10 660 zakonnic. W następstwie tych działań
zlikwidowano formalnie zakony męskie, a zakonników pozostawionych poza
internowaniem czy więzieniem włączono do struktur kleru diecezjalnego.
Podczas
kolejnych miesięcy i lat władze komunistyczne konsekwentnie realizowały
swój program izolacji od społeczeństwa i całkowitej likwidacji Kościoła
w Czechosłowacji. Nastały pokazowe procesy, podczas których zapadały
wyroki skazujące na dożywocie lub wieloletnie więzienia za tzw.
współpracę z wrogim dla systemu Watykanem. W pierwszych po
barbarzyńskiej nocy procesach wydano pięć dożywotnich wyroków, a inne
wyroki to w sumie 756 lat więzienia.
Barbarzyńska noc z 13 na 14
kwietnia, którą po 60 latach wspomina w tych dniach w różnych wymiarach
Kościół na Słowacji, to z pewnością jeden z najbrutalniejszych czynów
popełnionych przez reżim totalitarny na duchowej kulturze narodu, tym
bardziej, że skutki i tych, i kolejnych wyrafinowanych działań przeciwko
Kościołowi trwały aż do upadku komunizmu w listopadzie 1989 r.
Dzisiaj
Kościół na Słowacji odwołuje się do wstawiennictwa duchowego
męczenników z tamtego okresu – kilkoro z nich wyniósł do chwały ołtarzy
jako błogosławionych Jan Paweł II, w tym siostrę Zdenkę Schelingową i
grecko-katolickiego biskupa Vasila Hopkę podczas swojej trzeciej podróży
na Słowację we wrześniu 2003 r. w Bratysławie.
W Polsce jest
dostępny dość dokładny opis tych wydarzeń, pióra bezpośredniego świadka –
więźnia reżimu, który od 1960 r. przeżył osiem lat w więzieniach z
ciężką pracą fizyczną tylko za to, że wcześniej przyjął tajnie święcenia
biskupie. To książka „Po barbarzyńskiej nocy”, kard. Jana Chryzostoma
Korca, wydana po polsku przez krakowskie wydawnictwo jezuitów WAM w 1994
r.
ks. S. Ługowski, Słowacja