Z inicjatywy sióstr służek, w Mariówce u podnóża Gór Świętokrzyskich powstaje zakład opieki zdrowotnej oraz ośrodek profilaktyki i wsparcia społecznego. Obie placówki będą działać w ramach Dzieła Pomocy Chorym „Promień”. Ich siedzibą będzie dawny budynek szkolny, skonfiskowany przez komunistów i oddany zakonnicom po 50 latach.
Po remoncie i dostosowaniu do nowych funkcji, w budynku znajdzie się zakład rehabilitacji z oddziałem dziennym i stacjonarnym na 35 łóżek oraz poradnie specjalistyczne, gdzie pacjenci będą mogli poddać się m.in. magnoterapii, krioterapii, hydroterapii lub terapii zajęciowej. Z zakładu będą mogli korzystać nie tylko pacjenci ambulatoryjni, ale także uczestnicy turnusów rehabilitacyjnych dla osób niepełnosprawnych czy inne osoby kwalifikujące się do korzystania z zabiegów.
Natomiast w ramach ośrodka profilaktyki i wsparcia społecznego powstanie dzienny dom pomocy społecznej dla osób z zespołami otępiennymi i dla niepełnosprawnych ruchowo. Prowadzona też będzie terapia dla dzieci autystycznych oraz z zaburzeniami osobowości i zachowania. W planach jest także organizowanie seminariów, konferencji, szkoleń oraz poradnictwo specjalistyczne mające na celu zapobieganie i zwalczanie marginalizacji grup społecznych.
Siostry służki zamierzają w ten sposób realizować swoje posłannictwo niesienia pomocy ludziom cierpiącym i potrzebującym ze środowisk wiejskich i małomiasteczkowych. Część remontowanego obiektu ma być oddana do użytku już w tym roku. Jesienią dokonano osuszenia oraz wykonano izolację fundamentów a także rozpoczęto prace związane z termomodernizacją i budową ekologicznego źródła ciepła. System pomp ciepła z kolektorem gruntowym oraz kolektory słoneczne zapewnią ogrzewanie budynku.
Do tej pory zakonnice ze zgromadzenia założonego przez bł. Honorata Koźmińskiego angażowały się w działalność charytatywną, prowadziły ochronki, internaty, świetlice środowiskowe, zajmowały się edukacją. W 2005 r. w odpowiedzi na potrzeby lokalnej społeczności założyły Dzieło Pomocy Chorym „Promień”. – Zrobiłyśmy rozeznanie środowiskowe, co na tym terenie byłoby potrzebne, pożyteczne i służyłoby ludziom – opowiada s. Hanna Szymaniak. Siostry służki dostrzegły problem z dostępnością do rehabilitacji, nie tylko w ścisłym znaczeniu tego słowa, ale też rehabilitacji społecznej, która obejmuje różne formy pomocy, np. pracę z osobami uzależnionymi czy starszymi wiekiem. – Na wsiach postępuje starzenie się społeczeństwa. Wokół jest bardzo dużo starszych osób – zauważa s. Szymaniak.
Przy domu zgromadzenia służek w Mariówce działa już gabinet lekarski, ponieważ jedna z sióstr jest lekarzem-neurologiem. Gabinet ma podpisaną umowę z NFZ, zgłasza się do niego bardzo wielu pacjentów.
za: www.niedziela.pl