Uroczystości ku czci patrona Hiszpanii rozpoczęły się już 24 lipca wieczorem wspaniałym pokazem sztucznych ogni.
historię apostoła Jakuba, jego legendarną podróż z Palestyny, odkrycie
grobu Jakuba przez pustelnika, któremu pomogły „światła niebieskie”, a
także historię sanktuarium w Santiago de Compostela, szlaku
pielgrzymkowego oraz regionu Galicji, gdzie leży miasto. Szacuje się, że
w nocnym pokazie wzięło udział ponad 100 tys. osób.
W niedzielę
od samego rana pielgrzymi szczelnie wypełnili katedrę i plac Obradoiro.
Uroczystej Mszy jubileuszowej przewodniczył abp Julián Barrio. Zgodnie z
tradycją sięgającą 1643 r., podczas Jakubowego Roku Świętego specjalną
ofiarę w imieniu całego narodu składa Apostołowi władca Hiszpanii. Król
Juan Carlos prosił św. Jakuba, aby „oświecił władze polityczne,
gospodarcze i społeczne, by hojnie służyły interesowi ogólnemu oraz
wspierały jedność i zrozumienie między wszystkimi”. Ponadto prosił, aby
Apostoł pomógł wyjść Hiszpanii jak najszybciej z kryzysu ekonomicznego,
który przyniósł „poważne konsekwencje dla milionów osób i rodzin”, a
zwłaszcza dla młodzieży.
„Człowiek trzeciego tysiąclecia pragnie
autentycznego i prawdziwego życia, potrzebuje prawdy, głębokiej wolności
i darmowej miłości. Także na pustyniach zsekularyzowanego świata dusza
człowieka pragnie Boga żywego” – mówił z kolei w homilii abp Jualián
Barrio. Człowiek nadaje sens światu stworzonemu przez Boga. „Szacunek
dla godności człowieka powinien być normą inspirującą wszelki postęp
społeczny, ekonomiczny, kulturalny i naukowy”. Arcybiskup Santiago
zachęcił wiernych, by byli świadkami wiary i nadziei: „Dzisiaj wspólnota
chrześcijańska musi mówić o nadziei, ale jest także prowadzona na
pustynię, aby mogła zobaczyć, na czym opiera swoje zaufanie”. Świętemu
Jakubowi polecił też listopadową pielgrzymkę Benedykta XVI do grobu
Apostoła.
Tradycyjnie pielgrzymi mogli podziwiać słynne
„botafumeiro”, czyli ogromną kadzielnicę, która przelatuje tuż nad
głowami zebranych.
M. Raczkiewicz CSsR, Madryd