Po przybyciu do Konwiktu Kościelnego w Turynie, pozostał w nim do śmierci, cały czas poświęcając się formacji księży i nauczaniu teologii moralnej, co łączył z posługą spowiedzi i służbą miłosierdzia względem najbardziej potrzebującym, spełnianą ze szczególnym oddaniem wśród więźniów i skazanych na śmierć.
Od samego początku pomagał materialnie i duchowo ks. Bosko: był jego kierownikiem duchowym od 1841 do 1860 r., wspierając go i broniąc na bazie swojego autorytetu moralnego. Zmarł w wieku 49 lat, 23 czerwca 1860 r. W modlitwie pogrzebowej ks. Bosko wspomniał go jako wzorzec życia kapłańskiego, mistrza kleru, cenionego doradcę, pocieszyciela chorych, ukojenie dla umierających, przyjaciela wszystkich.
W dniu 23 czerwca 1947 r. Pius XII ogłosił go świętym.
Ta rocznica urodzin ma szczególne znaczenie dla całej Rodziny Salezjańskiej w tym roku poświęconym promocji i towarzyszeniu powołaniom, ze szczególnym uwzględnieniem kierownictwa duchowego. Już w roku ubiegłym, w czasie Roku Kapłańskiego, papież Benedykt XVI w cotygodniowej katechezie, którą wygłosił w dniu 30 czerwca, w ten sposób przedstawił relację, jaka istniała pomiędzy ks. Cafasso a ks. Bosko na płaszczyźnie kierownictwa duchowego: "Jednym z nich jest – jak już powiedziałem – św. Jan Bosko, którego św. Józef był kierownikiem duchowym przez ponad 25 lat: od 1835 do 1860 roku: najpierw jako kleryka, następnie kapłana i wreszcie jako założyciela zgromadzenia".
"Św. Józef Cafasso był doradcą i przewodnikiem św. Jana Bosko we wszystkich jego zasadniczych decyzjach życiowych, choć w bardzo szczególny sposób: Cafasso nie starał się nigdy formować ks. Bosko jako ucznia na swój ‘obraz i podobieństwo’, a ksiądz Bosko nie kopiował Cafasso. Naśladował go z pewnością w praktykowaniu cnót ludzkich i kapłańskich, określając go jako ‘wzór życia kapłańskiego’ – ale według swoich osobistych zdolności i swego szczególnego powołania. Jest to znak mądrości mistrza duchowego i inteligencji ucznia: pierwszy nie narzucał się drugiemu, lecz szanował jego osobowość i pomagał mu w odczytaniu woli Bożej względem niego".
"Drodzy przyjaciele, jest to cenne nauczanie dla tych wszystkich, którzy są zaangażowani w formację i wychowanie młodych pokoleń oraz mocne wskazanie, jak ważne jest posiadanie przewodnika duchowego we własnym życiu, pomagającego zrozumieć to, czego chce od nas Bóg".
ANS – Rzym
Za: www.infoans.org