Konferencję przy Franciszkańskiej
4 otworzył o godz. 9.00 prowincjał franciszkanów o. Jarosław Zachariasz.
Zdaniem przełożonego zakonników takie spotkanie to zaproszenie do
kroczenia drogą świętości.
Ks. prof. dr hab. Jan Machniak
z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie powiedział, że
święci męczennicy dodają nam odwagi do świadczenia o Bogu i Jego
nauce.
Uświadomił zebranym w auli
przy Franciszkańskiej, że o. Kolbe utorował drogę męczenników
XX w. Przypomniał, że wiek XX to stulecie, w którym najwięcej chrześcijan
oddało życie za Chrystusa. „13 tysięcy ze 106 krajów” – wyliczył.
Zdaniem profesora dziś w
Polsce nie ma prześladowania wprost, jednak są areopagi, które wymagają
od chrześcijan wielkiego hartu ducha. Wśród nich wymienił media,
rady miast, parlamenty.
Za św. Augustynem wskazał
na trzy rodzaje męczeństwa: męczeństwo doskonałe (oddanie życia),
męczeństwo zapoczątkowane (znoszenie cierpienia dla Chrystusa) i
cierpienie jako doskonałe wypełnienie woli Bożej.
Mówił też o elementach
męczeństwa, o męczenniku, prześladowcy, fakcie śmierci, jego świadku
i motywach przyjęcia śmierci. Szerzej omówił to w swoim wystąpieniu
franciszkanin z Rzymu o. prof. Zbigniew Suchecki.
Zakonny prawnik zwrócił uwagę
na to, że św. Maksymilian padł ofiarą nienawiści do wiary w szerokim
tego słowa znaczeniu. Tzn. władza obozowa „przywłaszczyła sobie
prawa właściwe Bogu, mocą których decydowała o życiu człowieka
stworzonego przez Boga i odkupionego przez Chrystusa”.
O. lic. Kazimierz Malinowski z
Warszawy przekonywał, że św. Maksymilian przez całe swoje życie
dojrzewał do męczeństwa, przygotowywał się do niego. Według sekretarza
generalnego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w
Polsce św. Maksymilian w KL Auschwitz był ponadto głosem Pana Boga,
świadkiem Jego miłości do człowieka.
Na zakończenie swojego wystąpienia
o. Malinowski przypomniał słowa Jana Pawła II do osób konsekrowanych,
które papież wypowiedział w Niepokalanowie, klasztorze-wydawnictwie
założonym przez o. Kolbego.
„Syn świętego Franciszka [Św.
Maksymilian], zakonnik, jeden z wielu członków tej wielkiej franciszkańskiej
rodziny w Kościele i jeden z wielu członków tylu rodzin zakonnych
w Kościele, dany na nasze czasy, dany nie tylko dla Polski, ale dla
całego Kościoła. Dany po to, żeby żadna rodzina zakonna, męska
czy żeńska, ażeby żaden zakonnik i żadna zakonnica na świecie
nie mieli wątpliwości co do tego, co znaczy być zakonnikiem, zakonnicą,
na czym polega istotna tożsamość tego powołania” – cytował.
Podczas sesji kolbiańskiej jej
uczestniczy poznali też życie innej osoby świętej XX w. Ks. dr Piotr
Gąsior z Krakowa przybliżył postać Joanny Beretty Molli, która
wolała sama umrzeć niż pozwolić na aborcję własnego dziecka. Ten
akt uczony nazwał „męczeństwem z miłości”.
Przy okazji podał źródła
miłości u Świętej. Wśród nich wymienił: modlitwę, Słowo Boże,
Eucharystię i Rodzinę.
Sympozjum zakończyło się uroczystą
Eucharystią pod przewodnictwem wyższego przełożonego krakowskich
franciszkanów.
Współorganizatorami sympozjum
obok WSD Franciszkanów byli: Instytut Studiów Franciszkańskich
i Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka.
Święty Maksymilian urodził się
8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli.
Po studiach w Rzymie wrócił do
kraju z podwójnym doktoratem i podjął działalność wyróżniającą
się nadzwyczajną gorliwością apostolską, umiejętnością odczytywania
znaków czasu w duchu Ewangelii, wielkim rozmachem. W ewangelizacji
używał nowoczesnych środków komunikowania społecznego. Stosował
nowoczesne formy organizacji pracy, public relations i reklamę.
„Dzisiaj jest znany jako: apostoł
chrześcijaństwa na miarę średniowiecza, który ewangelizował Polskę
i Japonię; odnowiciel ducha franciszkańskiego w dwudziestym wieku,
który ubóstwo, prostotę życia, poświęcenie dla wielkich idei łączył
z najnowszymi osiągnięciami techniki i pragmatyzmem; założyciel
największej męskiej wspólnoty zakonnej dwudziestego wieku; menager
i twórca największego w Polsce wydawnictwa prasy i książki religijnej;
czciciel Matki Bożej Niepokalanej, w której widział najdoskonalszego
człowieka i pośrednika pomiędzy ludźmi i Bogiem; założyciel ruchu
maryjnego pod nazwą „Rycerstwo Niepokalanej”, który działa w
kilkudziesięciu krajach świata; obrońca ludzkiej godności i ludzkiego
życia; człowiek pojednania dwóch narodów: Polaków i Niemców”
– czytamy we wspólnym liście trzech prowincjałów franciszkańskich
w Polsce na Rok św. Maksymiliana.
Ostatnie miesiące bardzo aktywnego
życia św. Maksymilian spędził w najgorszym więzieniu Gestapo
w Warszawie i w obozie zagłady Auschwitz.
Św. Maksymilian, będąc w takim
środowisku, zachował poczucie wolności, wiarę w człowieka i w Boga,
na zło odpowiadał dobrem: pocieszał smutnych, krzepił upadłych
na duchu, odstępował zupę i chleb wygłodniałym, wzmacniał wiarę
w Boga, budził nadzieję na lepszą przyszłość, przekonywał, że
prawda i sprawiedliwość zwyciężą, ukazywał sens cierpienia i ofiary,
rozgrzeszał skazanych na śmierć, wskazywał, że po niej przychodzi
zmartwychwstanie.
Mając 47 lat ofiarował swoje
życie za współwięźnia – Franciszka Gajowniczka. Zmarł
14 sierpnia 1941 roku w bunkrze głodowym Auschwitz.
Papież Paweł VI 17
października 1971 roku ogłosił ojca Maksymiliana Kolbego błogosławionym
wyznawcą. Polskie władze państwowe 22 marca 1972 roku odznaczyły
go pośmiertnie Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari, a tym samym
włączyły go do grona najwspanialszych Polaków – bohaterów.
Papież Jan Paweł II
10 października 1982 roku zaliczył ojca Maksymiliana do grona świętych
męczenników Kościoła katolickiego, który poniósł śmierć w obronie
wiary chrześcijańskiej i cnót ewangelicznych, a tym samym podkreślił,
że miłość do człowieka i wiara w Boga, wierność Jego zasadom
wymagają poświęcenia i nawet ofiary z własnego życia.
jms
Za: Redakcja.