W nocy z wtorku na środę 20/21 kwietnia mieszkańcy Domu Głównego Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu i klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa przeżyli nawiedzenie relikwii św. Jana Marii Vianneya. To ważne wydarzenie przeżywane w Roku Kapłańskim rozpoczęło się w poznańskiej katedrze o godz. 21.00 nabożeństwem przy relikwiach. Na modlitwie prowadzonej przez kleryków naszego seminarium zgromadzili się chrystusowcy: kapłani, bracia zakonni, klerycy, a także Siostry Misjonarki Chrystusa Króla i wierni świeccy.
O godz. 22.00 proboszcz parafii katedralnej w serdecznych słowach „pożegnał” relikwie, które przejęli chrystusowcy i ponieśli je w procesji ze śpiewem do kaplicy swojego Domu Głównego. Procesję prowadził przełożony Domu Głównego, ks. Andrzej Sołopa, który także „przywitał” św. Jana Vianneya w naszym domu. Przy relikwiach cała wspólnota odmówiła różaniec z rozważaniami zaczerpniętymi z nauczania Świętego w intencji kapłanów i o nowe powołania. Modlitewne czuwanie trwało całą noc. Przy relikwiach modlili się księża i bracia zakonni z Domu Głównego i z domu w Puszczykowie oraz klerycy seminarium.
Punktem kulminacyjnym była uroczysta Msza Święta sprawowana w środę o godz. 5.30 pod przewodnictwem i z homilią ks. prof. Bogusława Nadolskiego. W homilii celebrans podkreślił służebny i pełen miłości wymiar kapłaństwa zarówno wobec Chrystusa jak i ludu Bożego. W kontekście obecności relikwii ręki św. Jana wskazywał także, że kapłan jest swoistym przedłużeniem „Bożej prawicy, Bożej ręki” działającej dla zbawienia świata.
Po Mszy Świętej nastąpiło „pożegnanie” relikwii przez rektora WSD TChr ks. dra Bogdana Molendę i zgromadzeni odprowadzili relikwiarz do samochodu-kaplicy, którym odjechał do poznańskiego domu księży emerytów.
Uroczystość odbyła się w ramach nawiedzenia relikwii św. Jana Marii Vianneya w archidiecezji poznańskiej, które trwa od 14 do 26 kwietnia. Do Polski przyjechał relikwiarz z parafii Dardilly koło Lyonu, gdzie św. Jan się urodził i został ochrzczony. Relikwia to część przedramienia prawej ręki św. Jana Marii.
Za: www.tchr.org.