„Prosimy, bądźcie solidarni z Alwernią!”

Nawet kilkanaście milionów złotych może kosztować odbudowa Klasztoru oo. Bernardynów w Alwerni (pow. Chrzanowski), który spłonął w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pożar wybuchł w rejonie kotłowni i przedostał się na poddasze. Spłonęły wszystkie dachy, zarówno nad klasztorem, jak i świątynią. Łącznie ogień strawił około tysiąca metrów kwadratowych pokrycia zespołu klasztornego. Woda użyta w wielogodzinnej akcji gaśniczej, spowodowała olbrzymie zniszczenia również w pomieszczeniach mieszkalnych i administracyjnych klasztoru.

 
W znacznym stopniu ucierpiała też sama świątynia, której świeżo odrestaurowane polichromie i ołtarze na skutek walki z pożarem zostały zabrudzone i zawilgocone. Na szczęście ogień nie przedostał się do kościoła, dzięki czemu ocalał jego wystrój, a przede wszystkim kaplica z cudownym wizerunkiem „Ecce Homo".

W poniedziałek w godzinach popołudniowych do Alwerni przybył Metropolita Krakowski Ks. Kard. Stanisław Dziwisz. W rozmowie z oo. Bernardynami w imieniu całej archidiecezji Ks. Kardynał zadeklarował konkretną pomoc w odbudowie zniszczonego sanktuarium. Powiedział m.in. "Jestem głęboko poruszony rozmiarami tragedii, jaka dotknęła oo. Bernardynów, a zwłaszcza miejscową wspólnotę. W imieniu archidiecezji pragnę zapewnić o gotowości współdziałania w odnowie tego ważnego centrum duchowości, jakim jest Alwernia".

W godzinach wieczornych prowincjał bernardynów wydał oświadczenie, w którym podziękował wszystkim tym, którzy z poświęceniem ratowali sanktuarium oraz tym, którzy jako pierwsi okazali życzliwość miejscowej wspólnocie.

Szczególne słowa wdzięczności skierował pod adresem Metropolity Krakowskiego. Napisał m.in.: "Bardzo duże znaczenie dla wspólnoty klasztornej i parafialnej, w tych trudnych chwilach, miało nawiedzenie Alwerni w kilka godzin po pożarze przez Księdza Kardynała Stanisława Dziwisza, Metropolity Krakowskiego, i jego osobiste zainteresowanie zaistniałą sytuacją. W imieniu Współbraci i mieszkańców Alwerni wyrażam Księdzu Kardynałowi serdeczne podziękowanie za ojcowskie serce i gest solidarności".

OO. Bernardyni wraz z samorządem lokalnym i przyjaciółmi sanktuarium, pragną natychmiast podjąć prace zmierzające do zabezpieczenia zniszczonego obiektu sakralnego a następnie jego odbudowy.

Wszyscy, którzy pragną wesprzeć odbudowę klasztoru i ponowną renowację świątyni mogą to uczynić wpłacając ofiary na konto:

Klasztor oo. Bernardynów
ul. Klasztorna 1
32-566 Alwernia

Numer konta: 12 8444 0008 0040 0411 3188 0002
Prosimy, bądźcie solidarni z Alwernią!

 
o. Damian Muskus
 
Za: www.deon.pl
 

 
DRODZY PRZYJACIELE ALWERNIJSKIEGO KLASZTORU
 
W czasie tragicznych wydarzeń, związanych z pożarem kościoła i klasztoru w Alwerni, i w trudnym czasie bezpośrednio po pożarze wspólnota klasztorna doświadczyła ogromnej życzliwości i wielkodusznej pomocy szczególnie ze strony mieszkańców Alwerni i wspólnoty parafialnej. Braciom pozbawionym dachu nad głową i różnych rzeczy potrzebnych do codziennego życia wiele osób i rodzin zaofiarowało gotowość udzielenia gościnności w swoich domach, zapewniło potrzebne rzeczy, a przede wszystkim okazano serdeczną  o nich troskę w trudnym doświadczeniu. Znalazły się także osoby, które zaczęły już myśleć o organizowaniu środków, by zabytkowy obiekt i wyjątkowe miejsce modlitwy, jakim jest Alwernieńskie Sanktuarium Chrystusa Miłosiernego, przywrócić do poprzedniego stanu. To wszystko na pewno jest świadectwem wiary i przywiązania do tego miejsca, a także wyrazem poczucia jedności wiernych ze swoimi duszpasterzami oraz wielkiej dobroci i otwartości serca dla każdego będącego w trudnej sytuacji i potrzebującego pomocy. Napawa to nadzieją na przyszłość i rodzi serdeczną wdzięczność ze strony wspólnoty klasztornej oraz całej Prowincji zakonnej.

W imieniu wspólnoty klasztornej w Alwerni i całej franciszkańskiej Prowincji OO. Bernardynów pragnę wyrazić gorące podziękowanie za każdą pomoc i każdy gest solidarności i życzliwości dla braci z klasztoru.

Bardzo duże znaczenie dla wspólnoty klasztornej i parafialnej, w tych trudnych chwilach, miało nawiedzenie Alwerni w kilka godzin po pożarze przez Księdza Kardynała Stanisława Dziwisza, Metropolity Krakowskiego, i jego osobiste zainteresowanie zaistniałą sytuacją. W imieniu Współbraci i mieszkańców Alwerni wyrażam Księdzu Kardynałowi serdeczne podziękowanie za gest ojcowskiego serca i solidarności.  

Wyrazy głębokiej wdzięczności kieruję pod adresem parafian i mieszkańców Alwerni, a także Pana Burmistrza i Władz Miasta i Gminy oraz Władz Zakładów Chemicznych. Gorącym podziękowaniem obejmuję również Straż Pożarną i Policję za wysiłek włożony w rato-wanie płonących obiektów oraz za wszelka pomoc związaną z pożarem. Szczególne podzię-kowanie składam euro posłowi Panu Pawłowi Kowalowi za osobiste zainteresowanie sytuacją i przybycie na miejsce tragicznych wydarzeń. Wyrażam wdzięczność także wszystkim dziennikarzom stacji telewizyjnych i radiowych oraz dziennikarzom prasowym za życzliwe zainteresowanie i przekazanie informacji o bolesnym wydarzeniu.  

Wszystkim Osobom, które z zaangażowaniem przeżywają zaistniałą sytuacji składam serdeczne „Bóg zapłać"!

Niech Pan Wszystkich błogosławi i obdarzy Swym Pokojem.

Fr. Czesław Gniecki OFM – prowincjał

 
Za: www.bernardyni.pl 

Wpisy powiązane

Niepokalanów: XXX Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów

Piknik kapucyński w Stalowej Woli

Dziękczynienie za pontyfikat u franciszkanów w Krakowie