O. Bernardin Mraz OFMConv z klasztoru franciszkanów w Pradze (Czechy) skończył w czwartek 100 lat.
O. Bernardin Josef Mráz urodził się 5 marca 1909 roku w Levoczy (ówczesne Węgry) w słowackiej rodzinie. Jego dzieciństwo było połączone z doświadczeniami, które przyniosła pierwsza wojna światowa. Pierwsze cztery lata uczył się w szkole podstawowej z węgierskim językiem, następnie sześcioletnie gimnazjum rozpoczął już w powstałej Czechosłowacji.
Zakon franciszkański poznał w swoim rodzinnym mieście. W wieku 16 lat wstąpił do nowicjatu we Spiskym Stvrtku w roku 1925. Razem z trzema innymi kandydatami byli pierwszymi nowicjuszami z ówczesnej Czechosłowacji, którzy wstąpili do zakonu.
Studiował we Włoszech: w Osimo, Asyżu i Rzymie. W lipcu 1931 roku przyjął święcenia kapłańskie w Bazylice Dwunastu Apostołów w Rzymie. W tym czasie jego o 5 lat młodszy brat Odilo, podjął decyzję o wstąpieniu do franciszkanów.
Po święceniach kapłańskich o. Bernardin powrócił do Czechosłowacji. Przez pierwsze 6 lat pracował w rodzinnej Levoczy. Od września 1937 roku zaczyna posługę wikariusza parafialnego w Czeskim Krumlowie, gdzie pracował również podczas pierwszych lat drugiej wojny światowej. W lutym 1942 roku rozpoczyna pracę w Opawie. Po ewakuacji Opawy w marcu 1945 roku powraca do Czeskiego Krumlowa i przebywa tam do 2 maja 1950 roku, kiedy to nastąpiło internowanie zakonników, przez władze komunistyczne.
Po kilkumiesięcznym pobycie w obozie dla księży i zakonników w Bohosudove i Oseku (Uduchosovo u Oseku) powrócił do Pragi, 8 grudnia 1950 roku, w Uroczystość Matki Bożej Niepokalanej, z przekonaniem – jak podkreśla – że to była szczególna pomoc Maryi.
Podjął pracę duszpasterską we franciszkańskim kościele św. Jakuba w Pradze. Kanonizacja św. Agnieszki w 1989 roku dała początek nadziei na zmianę sytuacji Kościoła katolickiego w Czechach. Aksamitna rewolucja i upadek komunizmu przyniosły odnowienie życia zakonnego. Wielką radością dla niego było przybycie nowych, młodych braci do pracy duszpasterskiej w Pradze, w 1990 roku.
Do dziś o. Bernardin mieszka w praskim klasztorze, włączając się w miarę swoich sił w pracę i dając świadectwo w życiu zakonnym.