Głównymi postaciami korowodu o godz. 15.30 przy Franciszkańskiej 4 będą: brzemienna Maryja i św. Józef. Punktem kulminacyjnym „posady” będzie udzielenie symbolicznego schronienia wędrowcom i rozbijanie ”piñaty”, czyli wielkiej kolorowej kuli uzbrojonej w siedem kolców, wypełnionej słodyczam.
(Kula symbolizuje szatana, a kolce – siedem grzechów głównych. Jej rozbicie to symboliczne zniszczenie zła – przyp. red.).
Po inscenizacji usłyszymy kolędy
w wykonaniu dzieci z BISC Cracow (d. Wendy Murphy) oraz opowieści o
zwyczajach bożonarodzeniowych w krajach latynoskich mieszkańców tamtych
krajów. Organizatorzy przewidzieli też wystawę szopek południowoamerykańskich
i świąteczny poczęstunek.
Posadę poprzedzi o godz. 14.30
msza św. w bazylice franciszkanów. Eucharystia sprawowana będzie
w języku hiszpańskim.
Organizatorami krakowskiej „posady”
są: Eva Miranda de Málaga, Felix Málaga M., Wyższe Seminarium Duchowne
Franciszkanów, Sekretariat Misyjny Franciszkanów oraz studenci AGH
z grupy Blabel.
Sponsorami i patronami wystawy
są: Ambasada Peru, były ambasador Polski w Chile, Boliwii i Argentynie
prof. Z. Jan Ryn, Konsul Honorowy Meksyku w Krakowie Janusz Postolko,
Ojcowie Misjonarze Kambonianie, Ojciec Gianni Gaiga, The British International
School in Krakov, Muzeum Etnograficzne i p. Pilar Malaga Malaga z Peru.
W krajach Ameryki Południowej
i w Hiszpanii nie przywiązuje się tak wielkiej wagi do choinki,
która stanowi jedynie dekorację. Najważniejsza jest szopka, którą
w Hiszpanii określa się jako Belén, a w krajach Ameryki łacińskiej
jako Nacimiento lub Pesebre.
W niektórych krajach organizuje
się konkursy szopek, a zwycięzcy nagradzani są przez gminę.
Domy i ulice zdobią wielkie kolorowe gwiazdy i świąteczne wieńce
z wilczomlecza, rośliny znanej w Polsce jako poinsencja albo gwiazda
betlejemska.
W niektórych regionach świętowanie
zaczyna się 16 grudnia ceremonią zwaną posada (kwatera) lub
novena. Na ulicach pojawiają się korowody wędrowców ubranych w tradycyjne
stroje. Najważniejszymi postaciami są figury Maryi Panny i św. Józefa.
Wędrowcy przez dziewięć kolejnych dni pukają do domów w poszukiwaniu
miejsca schronienia, czyli właśnie kwatery.
Tych dziewięć dni obchodów ma
symbolizować dziewięć miesięcy, kiedy brzemienna Maria i św.
Józef wędrowali, aż w końcu dotarli do Betlejem. U rodziny, która
udzieli symbolicznego schronienia wędrowcom, lub na rynku miasta następuje
punkt kulminacyjny ceremonii – rozbijanie piñaty, czyli wielkiej
kolorowej kuli.
W okresie świątecznym w każdym
kościele można zobaczyć szopkę, w której siano zastępują
miejscowe rośliny. W dekorowaniu kościoła i urządzaniu szopki bierze
udział cała parafia.
Wieczerza wigilijna rozpoczyna
się bardzo późno, nawet koło północy, jej uczestnicy wręczają
sobie prezenty i zasiadają do stołu, na którym nie może zabraknąć
pieczonego indyka i słodyczy. Na świąteczną mszę idzie się 25
grudnia. Jest to także dzień wizyt i spotkań towarzyskich.
jms
Za: Franciszkanie.