Wszystkich zebranych bardzo serdecznie powitał ks. prefekt Krzysztof
Pelc. W szczególny nastrój tego wieczoru wprowadził o. Tomasz Żak OFM
Cap., który w krótkiej refleksji mariologicznej przybliżył postać Matki
Chrystusa: prostej, zwyczajnej dziewczyny o imieniu Miriam, do której z trochę niecodzienną propozycją, przybył Archanioł Gabriel.
Ojciec Tomasz wyjaśnił, jaka była historia Miriam i dlaczego po ludzku
może się wydawać, że żyła Ona w rodzinie, której dzieje były jakąś komedią pomyłek ze strony Boga,
a także w sposób niezwykle interesujący pozwolił nas spojrzeć na
Niepokalaną, jako znak ogromnej nadziei i zwycięstwa, o czym dobitnie
świadczy zdanie: Boża propozycja dla Maryi, to coś więcej niż nasze dobre pomysły. To nie szansa na sukces, to skazanie na sukces!
Dalsza część należała do artystów, którzy zmienili ten wieczór
w strumień modlitwy przepełnionej zachwytem nad Maryją, Nieogarnionym
Dobrem, Jej posłannictwem i obecnością wśród nas. Piękne utwory
maryjne autorstwa Bernadetty Żurek-Borek prezentowali Ewa Kaim i Jacek
Romanowski – aktorzy Narodowego Teatru Starego w Krakowie oraz
Przemysław Branny, aktor Teatru Bagatela w Krakowie. Poszczególne
strofy odsłaniały przed słuchaczami kolejne portrety Maryi, najbliższej
Bogu, jako Kogoś wyjątkowego, a z drugiej strony tak bardzo nam
bliskiego, ciepłego i zatroskanego o naszą codzienność. Poezja maryjna
przeplatana muzycznymi kompozycjami w wykonaniu kwartetu Quattro Voci
Strumenti oraz utworami, które śpiewała Maria Krawczyk, Klaudia
Moździerz i Iga Cyz, nabrała w wyciszonej błękitem świateł michalickiej
kaplicy szczególnego wymiaru. Muzycznym akcentem kończącym wędrówkę
z Niepokalaną były dwie pieśni chóru kleryckiego, którym dyrygował
Piotr Pałka.
Długie brawa kończące występy poszczególnych artystów, a przede
wszystkim wieńczące tegoroczne aranżacje u michalitów, były nie tylko
nagrodą dla organizatorów, twórców, aktorów i muzyków, ale przede
wszystkim wyrazem wdzięczności za to niezwykłe spotkanie z Niepokalaną,
którą winniśmy podziwiać, czcić i miłować.
Aranżacje zakończyły się wystawieniem Najświętszego Sakramentu i modlitwą dziękczynno-błagalną.
Częścią końcową tego artystycznego przedsięwzięcia była kolacja
w michalickim refektarzu, gdzie zaproszeni goście mogli delektować się
seminaryjną kuchnią, jak również dzielić się wrażeniami z zakończonych
aranżacji. A wrażeń w tym roku było sporo!