pallotyńskiej i spotkanie Braci SAC. Sekretariat ds. Apostolstwa,
zgromadził proboszczów i pallotynów pracujących w świecie mediów.
Natomiast Sekretariat ds. Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego,
zorganizował pierwsze międzynarodowe seminarium poświęcone w całości
problematyce ZAK.
Zaznaczmy, że w sesjach tych wzięło udział
ponad 100 pallotynów z całego świata. Najwięcej, bo aż 25, z obu
Prowincji polskich. Dużym zainteresowaniem obdarzyły również owe
spotkania jednostki młode: hinduskie czy afrykańskie, w szczególności
Regia Świętej Rodziny (6 uczestników). Najsłabiej wypadły tak zwane „Prowincje o długiej tradycji”: niemiecka, włoska, irlandzka, amerykańskie.
Oprócz
tych pięciu sesji formacyjnych, w Wieczerniku na Via Ferrari, od 7 do
12 września, miało również miejsce, niemniej formacyjne, VI kontynentalne spotkanie Wyższych Przełożonych SAC z Europy…
O nim pisano chyba najmniej w naszych pallotyńskich mediach, a
szkoda, bo spotkanie to odbyło się w bardzo kluczowym momencie dla
historii naszego „najmniejszego Zgromadzenia”: sto lat od podziału na Prowincje. Rzeczywiście, 11 września 1909 roku, w sali zwanej kapitulną, przy kościele San Silvestro in Capite, „Pia Societas Missionum”, zostało podzielone na 4 pierwsze Prowincje.
Aby upamiętnić to wydarzenie, uczestnicy zebrania europejskiego, w towarzystwie całego Zarządu Generalnego, udali się do San Silvestro in Capite, by w tej samej „sali na górze” (dokładnie na pierwszym piętrze, nad wejściem do kościoła),
wspomnieć tamto wydarzenie, pochylając się nad jego historycznym
przesłaniem. Do dyskusji wprowadził jeden z seniorów Prowincji
włoskiej, ciągle jeszcze aktywny, 86 letni ks. Mario Proietti. W swojej
25 stronicowej konferencji przypomniał, że III Kapituła Generalna
została zwołana listem z 7 marca 1909 roku przez Księdza Generała
-Maksymiliana Kugelmana, który w niniejszym zapowiedział 3 następujące
tematy: praca nad ostatecznym zatwierdzeniem Ustaw; podział
Stowarzyszenia na Prowincje; i troska o współbraci chorych i
niezdolnych do pracy.
W sumie 23 ojców kapitulnych zostało wezwanych do uczestnictwa:
- Maksymilian Kugelman, Generał,
- Giovanni Dolan, radca generalny,
- Giovanni di Gennaro, radca generalny,
- Giacinto Cardi, radca generalny w zastępstwie zmarłego księdza Whitmee,
- Peter Resch, w zastępstwie chorego księdza Poeppl
- Henri Vieter, wikariusz generalny w Kamerunie
- Federico Walter, prokurator generalny,
- Gaspare Dalia, sekretarz generalny,
- Vincenzo Kopf, przełożony Pallotynów w Niemczech,
- Michele Kolb, delegat,
- Giovanni Hettenkofer, delegat,
- Domenico Porrazzo, przełożony Pallotynów we Włoszech,
- Anacleto Grisciotti, delegat,
- Enrico Mezzatesta, delegat,
- Giuseppe Banin, przełożony Pallotynów w Anglii,
- Antonio di Cristoforo, delegat,
- Giovanni Vogel, przełożony Pallotynów w Stanach Zjednoczonych,
- Giuseppe Transerici, delegat,
- Patrick O’Grady, przełożony Pallotynów w Ameryce Południowej,
- Tommaso Dunleavy, delegat,
- Peter Wimmer, przełożony misji brazylijskiej,
- Valentino Rumpel, delegat,
- Artur Wynen, sekretarz Kapituły.
Kapituła zaczęła się 6 a zakończyła 14 września 1909
r. Przewodniczył jej Delegat apostolski, biskup Antonio Intreccialagli.
Już nazajutrz, tj. 7 września, ojcowie kapitulni wybrali nowego
przełożonego Generalnego. Został nim kolejny Niemiec, ks. Karol
Gissler, pracujący w momencie wyboru w Montevideo (Urugwaj). Uczestnicy
Kapituły wysłali natychmiast telegram, w którym wezwali ks. Gisslera do
niezwłocznego przybycia do Rzymu. Ta „niezwłoczność” musiała potrwać
wtedy przynajmniej trzy tygodnie. Ojcowie kapitulni zdecydowali więc,
że będą kontynuować Zebranie mimo nieobecności nowo wybranego Generała.
Po wyborach Zarządu Generalnego i studium nad Ustawami
Stowarzyszenia, kolejnym punktem był podział na Prowincje. Decyzja o
podziale została podjęta już 11 września, ale dopiero 7 grudnia 1909
roku, Stolica Święta zatwierdziła ów podział. Według ks. Mario
Proietti, to właśnie ten dzień winno uważać się za oficjalną datę
narodzin 4 Prowincji. Przypomnijmy, że największą, tak liczebnie (70
księży, 160 braci i 100 kleryków) jak i terytorialnie, okazała się Prowincja niemiecka. Tworzyły
ją wszystkie domy w samych Niemczech, w Kamerunie i Australii, jak
również dom Św. Bonifacego w Londynie, który był miejscem
duszpasterstwa niemieckich emigrantów.
Najmniejszą, była Prowincja włoska. Składała się z trzech wspólnot w Italii (nowicjat w Rocca Priora, Dom studentów na Via dei Pettinari w Rzymie, i Sanktuarium na Montagna Spaccata
w Gaecie) oraz trzech w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Liczebnie należało do niej 24 księży, w tym 15 Włochów, 4 braci i 7
kleryków. Domy w Anglii, Argentynie, Chile, Kolegium Pallotyńskie w
Thurles w Irlandii oraz Dom przy San Silvestro in Capite w Rzymie – tworzyły Prowincję irlandzką (24 księży, 6 braci i 10 kleryków). W końcu wspólnoty: w Brazylii, w Montevideo (Urugwaj) i w Masio (Italia) stanowiły Prowincję latyno-amerykańską
z 31 księżmi, w tym tylko 4 Brazylijczyków, 4 braćmi i 12 klerykami.
Dodajmy w końcu, że bezpośrednio od Zarządu Generalnego zależne były:
Dom Generalny SS. Salvatore in Onda, Dom we Florencji oraz dwa Domy w rodzącej się wtedy Prowincji Polskiej: Jajkowce i Wadowice.
Mądrzy ludzie używają często dwóch powiedzeń dotyczących historii: „Historia jest nauczycielką życia” i „Historia lubi się powtarzać”. A jak jest w przypadku naszej 100 letniej historii podziału na Prowincje?
VI kontynentalne zebranie wyższych przełożonych SAC z Europy otwarło debatę na ten temat. Miejmy nadzieję, że uważne badanie faktów i wydarzeń z przeszłości (ciągle jeszcze czekamy na wspólny dla całego SAK podręcznik naszej Historii), pozwoli nam lepiej zrozumieć nas samych dziś, tu i teraz.