Dopóki Halloween był tylko zabawą, można było patrzeć na niego z przymrużeniem oka, teraz jednak stał się groźną tradycją. Przed nowym, zapożyczonym z państw anglosaskich „świętem” przestrzega rodziców i wychowawców znany włoski egzorcysta, ojciec Gabriel Amorth.
Jego zdaniem Halloween zasługuje na pełną dezaprobatę, ponieważ „nie ma nic wspólnego z naszymi wartościami”, jest natomiast prawdziwą „potwornością”.
Inny włoski publicysta – pisarz, autor książek dla dzieci i młodzieży Carlo Climati przeciwny jest zabawom w wigilię Wszystkich Świętych nie dlatego, że są one „przedsionkiem satanizmu”, lecz lansują „błędne pojęcie fantazji, zbliżając młodych ludzi do okultyzmu, magii i zabobonów”. Sprzyja temu szczególnie popularność – i łatwość – internetu.
„Od komputera do okultyzmu tylko jeden krok” – uważa Climati, zaniepokojony rozkwitem biznesu zabaw z tej okazji w klubach i dyskotekach, pod znakiem makabry i horroru.
za: www.niedziela.pl