Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu nadał swoją najwyższą godność akademicką – tytuł doktora Honoris Causa, Jego Eminencji prof. Stanisławowi Nagyemu. Uroczyste wręczenie doktoratu odbyło się 10 maja, w budynku Seminarium Duchownego w Krakowie.W dniu uroczystej procesji stanisławowej z Wawelu na Skałkę, 10 maja, odbyło się wręczenie ks. kard. Stanisławowi Nagyemu, doktoratu honoris causa, przyznanemu przez Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu. Aula krakowskiego seminarium duchownego wypełniła się przedstawicielami Episkopatu Polski, wielu uczelni i seminariów, alumnami i zaproszonymi gości.
– Dziękuję gospodarzowi spotkania księdzu kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi, że choć na chwilę możemy Wrocław przenieś do Krakowa – mówił witając wszystkich ks. prof. Waldemar Irek, rektor Papieskiego Wydziału. W swej laudacji na cześć byłego profesora wrocławskiej uczelni wspomniał rodzinne strony Kardynała, drogę powołania do sercanów oraz czas pracy naukowej w Krakowie, Lublinie i we Wrocławiu, dokąd przyjeżdżał przez trzydzieści lat.
– W pamięci i sercach studentów znalazł swoje miejsce jako mistrz, który zawsze wykładał z pasją i zaangażowaniem. Wymagał od swoich studentów, ale przy tym był im nad wyraz życzliwy i po ojcowsku zatroskany.
Uczył precyzji w myśleniu i dbał o kunszt słowa – podkreślił ks. prof. Irek, wyrażając radość, że może wręczyć honorowy doktorat profesorowi, z którego rąk odbierał 20 lat temu swój tytuł doktora teologii.
Czasy spotkań, wykładów i dorobku naukowego Kardynała wspominali również jego inni uczniowie, m.in. wielki kanclerz Papieskiego Wydziału Teologicznego – abp Marian Gołębiowski.
– Śledziłem myśl teologiczną Księdza Kardynała, który często zabierał głos w sprawie nauczanie Jana Pawła II i bronił tych wypowiedzi, gdy papież był atakowany z różnych stron. I za to wyrażam mu wdzięczność – dodał.
Przybyli na uroczystość przedstawiciele Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, na czele z ks. prof. Andrzejem Szostkiem i ks. prof. Marianem Ruseckim, zauważyli wielką troskę dawnego profesora lubelskiej uczelni o studentów.
Jako przewodniczący Senackiej Komisji Młodzieżowo-Stypendialnej, wspierał biedniejszych studentów, walczył o ich byt i rozwój naukowy.
– W ramach Koła Naukowego wyczyniał cuda. Były to czasy, kiedy Kościół szukał dialogu z młodymi i dzięki inicjatywie Kardynała rozpoczęły się słynne Tygodnie Eklezjologiczne, na które gromadziły studentów z całej Polski, a aula pękała w szwach – mówił ks. prof. Rusecki. Przewodniczący Komitetu Nauk Teologicznych PAN.
– Kraków uczestniczy w radości Wrocławia – powiedział ks. kard. Stanisław Dziwisz, gratulując nadania doktoratu.
Przyznał też, iż nominacja kardynalska z września 2003 r. dla wybitnego teologa, została podyktowana jego wiernością Kościołowi i papieskiemu nauczaniu.
W swym słowie, laureat doktoratu, nawiązał do przeżywanej w ostatnich miesiącach chorobie i otrzymanej w tym czasie ludzkiej dobroci. Szczególnie podziękował przedstawicielom krakowskiej medycyny – prof. Krzysztofowi Żmudce, kierownikowi Kliniki Hemodynamiki Szpitala Jana Pawła II i prof. Edwardowi Golcowi, kierownikowi Chirurgii Ortopedii Szpitala Wojskowego. Wyrazy wdzięczności złożył także pod adresem dyrektora Ośrodka Opiekuńczo-Leczniczego w Rabie Wyżnej – ks. Andrzeja Kaczora, w którym przechodził rehabilitację.
– To, że tu dziś jestem, to wyraz dobroci wyświadczonej mi przez ostatnie miesiące. Jestem przekonany, że jeśli wyszedłem z tych kłopotów zdrowotnych, to także zasługa modlitwy moich współbraci Sercanów, sióstr zakonnych i wielu innych, życzliwych osób. Ten parasol dobroci, jaki rozłożyli nade mną, pozwolił mi doczekać tej chwili – podkreślił ks. Kard. Nagy.
Obecni na uroczystości kardynałowie: Franciszek Macharski, Marian Jaworski, Gulbinowicz, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski, bp Stanisław Budzik oraz kilkunastu biskupów, a także prowincjal Sercanów ks. Tadeusz Michałek i liczni goście otrzymali od Kardynała jego najnowszą książkę pt. „Ty jesteś Piotr, czyli skała”, wydaną i przywiezioną przez redaktora naczelnego „Niedzieli” ks. infułata Ireneusza Skubisia.
do wiadomości podał ks. Andrzej Sawulski
