W tym samym dniu relikwie, umieszczone w ważącym ponad 70 kg srebrnym relikwiarzu, w kształcie sarkofagu, zostały przewiezione do siedziby kurii franciszkańskiej, mieszczącej się w krakowskim klasztorze św. Antoniego z Padwy przy ul. Żółkiewskiego. Tam, w obecności prawie 30 przełożonych franciszkańskich klasztorów z Polski i Ukrainy, miała miejsce uroczystość rozpoczęcia peregrynacji relikwii bł. Jakuba w 600. rocznicę jego śmierci.
W czasie nabożeństwa przełożony krakowskiej prowincji powiedział, że wybrany prawie 100 lat temu patronem prowincji – 16 marca 1910 roku – franciszkanin, misjonarz i arcybiskup był w historii postacią nie w pełni docenianą, może nawet trochę zapomnianą. Miały na to wpływ dramatyczne wydarzenia dziejowe, w tym dwie wojny światowe czy też zmian granic naszej Ojczyzny.
Podczas zawierzenia prowincji swojemu współpatronowi (drugim patronem jest św. Antoni z Padwy) o. Zachariasz podkreślił, że krakowscy franciszkanie mogą być dumni ze swojej działalności ewangelizacyjnej, duszpasterskiej i misyjnej.
"W roku 800-lecia powstania reguły zakonu, w roku 600-lecia śmierci bł. Jakuba Strzemię – z kogo mamy brać przykład franciszkańskiego życia? Do kogo mamy się uciekać po pomoc, wsparcie i umocnienie, jak nie do naszych świętych ojców i patronów, Franciszka z Asyżu, Antoniego z Padwy i Jakuba?" – pytał franciszkanin.
Podczas rozpoczęcia peregrynacji przełożeni klasztorów otrzymali specjalne świece z wizerunkiem bł. Jakuba, które mają symbolizować gotowość franciszkanów do ofiarnej pracy w służbie Bogu, Kościołowi i zakonowi. Prowincjał wręczył także relikwie bł. Arcybiskupa, które będą używane w kościołach podczas nabożeństw.
Peregrynacja potrwa do października tego roku, relikwie bł. Jakuba przyjmie ponad 20 parafii i klasztorów w południowej Polsce.
wp
Więcej na stronie www.franciszkanie.pl.