Anastazy Jakub Pankiewicz urodził się 9 lipca 1882 r. w rodzinie rolniczej, we wsi galicyjskiej Nagórzany, w parafii Nowotaniec k. Sanoka. Uczęszczał do gimnazjum w Sanoku i we Lwowie (1896-1899). W 1900 r. w wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych, studiował w Krakowie i we Lwowie.
Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1906 r. pracował ponad rok w klasztorze w Wieliczce. Był magistrem nowicjatu we Włocławku w połączonej prowincji bernardyńsko-reformackiej. W 1912 r. przeniesiono go do Lwowa, był tam magistrem kleryków bernardyńskich. W następnym roku, już w Krakowie, pracował jako kapelan sióstr bernardynek.
W roku wybuchu I wojny światowej (1914) został przeniesiony do Dżurkowa koło Kołomyi (obecnie Ukraina). Został kapelanem wojskowym w randze kapitana, służbę pełnił na terenie Węgier. Był duszpasterzem polskich żołnierzy oraz węgierskiej Polonii.
W roku wybuchu I wojny światowej (1914) został przeniesiony do Dżurkowa koło Kołomyi (obecnie Ukraina). Został kapelanem wojskowym w randze kapitana, służbę pełnił na terenie Węgier. Był duszpasterzem polskich żołnierzy oraz węgierskiej Polonii.
Po zakończeniu wojny był gwardianem w Krakowie, w latach 1919-1930.
Od 1930 r. pracował w Łodzi, wybudował tam klasztor i męskie prywatne gimnazjum ogólnokształcące dla chłopców z ubogich rodzin katolickich (przyjmowano tam również uczniów wyznania protestanckiego). O. Anastazy zapoczątkował zgromadzenie sióstr antonianek, sprowadził zakonnice do pracy w nowo wybudowanej szkole.
Od 1930 r. pracował w Łodzi, wybudował tam klasztor i męskie prywatne gimnazjum ogólnokształcące dla chłopców z ubogich rodzin katolickich (przyjmowano tam również uczniów wyznania protestanckiego). O. Anastazy zapoczątkował zgromadzenie sióstr antonianek, sprowadził zakonnice do pracy w nowo wybudowanej szkole.
Działania II wojny światowej uniemożliwiły dalszy rozwój ośrodka. Klasztor i gimnazjum zajęli Niemcy na cele wojskowe, usuwając wcześniej młodzież i zakonników. Kościół zamieniono na garaże i stajnie. Pozostał jedynie twórca ośrodka o. Pankiewicz, zamieszkał w wynajętym pomieszczeniu przy cmentarzu.
1 kwietnia 1940 r. został aresztowany i umieszczony w więzieniu śledczym przy ul. Sterlinga w Łodzi. Przesłuchiwano go i po kilkunastu dniach wypuszczono na wolność. 6 października 1941 r. na terenie Łodzi i okolic miały miejsce masowe aresztowania księży, duchownych przewieziono do przejściowego obozu w Konstantynowie Łódzkimi.
Ofiarą tej akcji padł również o. Pankiewicz. 30 października 1941 r. wraz z innymi więźniami konstantynowskiego obozu został przewieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. Otrzymał więzienny numer 28176. Przebywał tam do momentu zaszeregowania do transportu "inwalidów".
1 kwietnia 1940 r. został aresztowany i umieszczony w więzieniu śledczym przy ul. Sterlinga w Łodzi. Przesłuchiwano go i po kilkunastu dniach wypuszczono na wolność. 6 października 1941 r. na terenie Łodzi i okolic miały miejsce masowe aresztowania księży, duchownych przewieziono do przejściowego obozu w Konstantynowie Łódzkimi.
Ofiarą tej akcji padł również o. Pankiewicz. 30 października 1941 r. wraz z innymi więźniami konstantynowskiego obozu został przewieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. Otrzymał więzienny numer 28176. Przebywał tam do momentu zaszeregowania do transportu "inwalidów".
18 maja 1942 r. został wraz z innymi 59 skazańcami (14 z nich było polskimi duchownymi) wpisany na listę "inwalidów", Dwa dni później znalazł się w ciasno załadowanym, ciężarowym aucie.
Według relacji naocznego świadka więźnia obozu ks. Stefana Stępnia z Łodzi, o. Pankiewicz był jednym z ostatnich wchodzących do auta. W atmosferze pośpiechu i brutalnego popędzania esesmani zatrzasnęli drzwi samochodu w momencie kiedy o. Pankiewicz, będąc już w aucie, pomagał wejść innemu więźniowi.
Ogromne, stalowe drzwi obcięły obie ręce o. Anastazego. Auto ruszyło, w środku znajdował się na wpół żywy zakonnik. Po kilku godzinach transport dotarł do Hartheim k. Linzu. Tam wszystkich więźniów uduszono gazem spalinowym, zwłoki spalono w krematorium. Było to 20 maja 1942 r.
Według relacji naocznego świadka więźnia obozu ks. Stefana Stępnia z Łodzi, o. Pankiewicz był jednym z ostatnich wchodzących do auta. W atmosferze pośpiechu i brutalnego popędzania esesmani zatrzasnęli drzwi samochodu w momencie kiedy o. Pankiewicz, będąc już w aucie, pomagał wejść innemu więźniowi.
Ogromne, stalowe drzwi obcięły obie ręce o. Anastazego. Auto ruszyło, w środku znajdował się na wpół żywy zakonnik. Po kilku godzinach transport dotarł do Hartheim k. Linzu. Tam wszystkich więźniów uduszono gazem spalinowym, zwłoki spalono w krematorium. Było to 20 maja 1942 r.
Papież Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski, 13 czerwca 1999 r. w Warszawie beatyfikował 108 męczenników z czasów II wojny światowej. W tym gronie znalazło się czterech franciszkanów z Zakonu Braci Mniejszych: o. Anastazy Pankiewicz, o. Krystian Gondek o. Narcyz Turchan, br. Marcin Jan Oprządek i br. Bruno Zembol.
wp