Do dialogu z coraz bardziej zsekularyzowanym światem wezwał w polskich katolików niemiecki dominikanin, ojciec Thomas Griesbach, który rozpoczął w poniedziałek głoszenie trzydniowych rekolekcji adwentowych w dominikańskim kościele w Poznaniu.Do dialogu z coraz bardziej zsekularyzowanym światem wezwał w polskich katolików niemiecki dominikanin, ojciec Thomas Griesbach, który rozpoczął w poniedziałek głoszenie trzydniowych rekolekcji adwentowych w dominikańskim kościele w Poznaniu.
„W Polsce wielu ludzi żyje jeszcze głęboko zakorzenioną tradycją chrześcijańską i Polska może wciąż uważać się za katolicki bastion, ale świat coraz mniej wierzy, a także kieruje się innymi wartościami” – mówił o. Griesbach, ostrzegając zarazem, iż sekularyzacja zagraża także Polsce.
„Jak reaguje Kościół na te przeobrażenia?” – zapytał niemiecki dominikanin i odpowiedział: „Zwykle na początku nie reaguje się wcale. Działa się tak, jak dotychczas. W taki sposób niepostrzeżenie powstaje getto katolickie”.
Przełożony klasztoru dominikanów w Berlinie przywołał postać św. Pawła, który ze skutkiem głosił w swoich czasach Ewangelię wśród pogan i od którego dziś – jak podkreślił kaznodzieja – „możemy nauczyć się otwarcia na świat i próby zrozumienia świata”.
„Musimy zrozumieć i skonfrontować się z tym, co świat rozumie pod takimi pojęciami, jak sprawiedliwość, miłość, odpowiedzialność, pokój, wartość człowieka? Co oznacza godność człowieka w Holandii, gdzie eutanazja jest usankcjonowana prawnie? Co tak naprawdę oznacza miłość tam, gdzie relacje rozpadają się. Co oznacza sprawiedliwość, gdy ludzie żyją na poziomie minimum egzystencjalnego?” – wyliczał o. Griesbach.
„To jest ten punkt, w którym Chrystus musi powiedzieć: >>Zobaczcie, jaka jest wasza sprawiedliwość, a Ja pokażę wam moją. Zobaczcie, co wy rozumiecie pod pojęciem miłości, a Ja wam pokażę, jak miłość może się udać<<” – tłumaczył niemiecki dominikanin.
Zakonnik zaznaczył, iż „musimy być głęboko zakorzenieni w naszej wierze”, co „najłatwiej można osiągnąć dzięki osobistej pobożności, a także wspólnemu świętowaniu liturgii”, ale – jak stwierdził – „to wszystko nigdy nie jest celem samym w sobie”.
„Nasze parafie i wspólnoty są w istocie do tego wezwane, aby być znakiem czasu, aby czytać znaki czasu i stawiać sobie pytania: co dzieje się z gospodarką, co dzieje się w medycynie, a co w mediach, co dzieje się w nauce? I reagować na to. Ale reagować możemy jedynie wówczas, kiedy rozwiajmy w sobie zainteresowanie światem i kiedy chcemy go zrozumieć” – dodał o. Griesbach.
Rozważania niemieckiego dominikanina, to pierwsze nauki z cyklu rekolekcji „z zagranicy”, na które co roku poznańscy dominikanie chcą zapraszać swoich współbraci z innych krajów.
za: www.ekai.pl