Jednym z wymiarów wspólnoty jest jedność w modlitwie, zwłaszcza Eucharystycznej. Stąd Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce przygotowują na ten czas liczne materiały duszpasterskie: W Niedzielę Misyjną w kościołach zbierana jest też taca na rzecz młodych Kościołów. Tworzy ona fundusz solidarności, który wspiera diecezje na terenach misyjnych, które pozostają pod opieką papieża. Na całym świecie takich diecezji jest ponad 1000. „Ten wyraz miłości i jedności, przekazany za cennym pośrednictwem Papieskich Dzieł Misyjnych, którym jestem bardzo wdzięczny, umożliwi formację kapłanów, kleryków oraz katechistów na najbardziej odległych terenach misyjnych i doda odwagi młodym wspólnotom" – zaznacza papież.
Papieskie Dzieła Misyjne zachęcają do wspierania papieża w tym dziele. Proponują też, by zbiórki na rzecz konkretnych misjonarzy czy znanych placówek misyjnych przeprowadzać w innym czasie.
Światowy Dzień Misyjny ma pomóc w odkrywaniu powszechności nakazu misyjnego. Werbista z Indonezji, o. Francesco Kapu przyznaje, że Kościół w jego kraju jest stosunkowo młodą wspólnotą i niezbyt liczną, mimo to wysyła misjonarzy. – Misjonarze zachodni, Europejczycy, jadą na misje – dają świadectwo, głoszą Ewangelię, jednocześnie ofiarują pomoc materialną. My natomiast, z krajów misyjnych, dajemy tylko siebie – mówi z pokorą.
Misje są doskonałą lekcją o jedności Kościoła powszechnego, przy różnorodności bogactwa duchowego Kościołów lokalnych. – Kościół w Polsce ma dużą tradycję, wiele zwyczajów i to mnie ubogaca – wyznaje o. Francesco. Marzy o tym, by po powrocie do kraju przeszczepić niektóre z polskich zwyczajów, np. łamanie się opłatkiem. Ojca Lazare Sowah Ako Kossi, kombonianina z Togo, zafascynowały rekolekcje prowadzone w parafiach. Przez kilka dni wierni spotykają się na Mszy św., słuchają nauk rekolekcyjnych. Z racji dużych odległości w Togo byłoby to trudne do zrealizowania, ale o. Lazare chce spróbować.
Ojciec Lazar porównując wspólnoty kościelne w Polsce i Togo zauważa, że u nas świeccy nie są jednak tak bardzo zaangażowani w życie Kościoła. – W Togo ludzie spotykają się razem, wspólnie się modlą, dzielą się swoimi przemyśleniami na temat Ewangelii na najbliższą niedzielę – mówi. Każdy chrześcijanin należy do jakiejś wspólnoty. – W moim kraju być chrześcijaninem równa się być misjonarzem. Wszyscy żyją ze świadomością, że „sprawa Kościoła" to także „moja sprawa". Każdy stara się, żeby coś dać – mówi o. Lazare.
(md © Biuro Prasowe KEP 2010)
Za: www.episkopat.pl