Pomimo ulewnego deszczu, nie zabrakło żadnego z 96 dzieci, których imiona wcześniej zanotowali ich rodzice, aby przygotować paczki i prezenty stosownie do ich wieku.
Niepokojącym
jest fakt, że w każdym roku liczba ta się powiększa a wprzedziale
wiekowym od 1 miesiąca do 12 lat, aż 80% stanowią dzieci, ktore nie
ukończyły jeszcze 5 roku życia.
jest fakt, że w każdym roku liczba ta się powiększa a wprzedziale
wiekowym od 1 miesiąca do 12 lat, aż 80% stanowią dzieci, ktore nie
ukończyły jeszcze 5 roku życia.
W pierwszej części, dzieci z grupy parafialnej "Infancia misionera"
przedstawiły żywą szopkę na podstawie Evangelii św. Mateusza.
Następnie
pajac, którego i tym razem nie mogło zabraknąć przez kilkadziesiąt
minut rozbawiał zebraną publiczność. Na koniec rodzice wręczyli swoim
dzieciom pokaźnych rozmiarów paczkę i pomiędzy wszystkich zostało
rozdzielonych 8 dużych tortów. Więźniowie ze swej strony przygotowali
napoje oraz coś w rodzaju dużych pierogów (z mąki ofiarowanej przez
parafię) nadziewanych serem.
pajac, którego i tym razem nie mogło zabraknąć przez kilkadziesiąt
minut rozbawiał zebraną publiczność. Na koniec rodzice wręczyli swoim
dzieciom pokaźnych rozmiarów paczkę i pomiędzy wszystkich zostało
rozdzielonych 8 dużych tortów. Więźniowie ze swej strony przygotowali
napoje oraz coś w rodzaju dużych pierogów (z mąki ofiarowanej przez
parafię) nadziewanych serem.
"To
co motywuje franciszkanów z parafii Las Mercedes, do organozowania tego
rodzaju spotkań jest tworzenie atmosfery, która przypomni zarówno
więźniom jak i ich dzieciom pozytywne i radosne chwile spędzone
wspólnie" – powiedziała przewodnicząca rady kościelnej Pilar Villarroel.
co motywuje franciszkanów z parafii Las Mercedes, do organozowania tego
rodzaju spotkań jest tworzenie atmosfery, która przypomni zarówno
więźniom jak i ich dzieciom pozytywne i radosne chwile spędzone
wspólnie" – powiedziała przewodnicząca rady kościelnej Pilar Villarroel.
"Bardzo
cieszymy się z tych spotkań ponieważ z całą pewnością dzieci, których
jeden z rodzicow przebywa w więzieniu zapamietają to jako coś
radosnego, a nie bolesnego. Bez wątpliwości te spotkanie umocnią więzi
rodzinne. Każdego roku po tym spotkaniu, przez najbliższe tygodnie
zmienia się zupełnie ‘klimat’ w relacjach pomiędzy więźniami" –
podkreśla przedstawiciel administracji więzienia Hugo Cuellar.
Przy okazji Wspólnota franciszkańska z Montero ponownie wyraża wdzieczność bratniej Wspólnocie z Ratingen za ekonomiczną pomoc.
Więcej na: parroquialasmercedes.blogspot.
o. Jan Kukla, Montero