W dniach 4 i 5 czerwca, podczas pobytu papieża Benedykta XVI w Chorwacji, w spotkaniu z Ojcem Świętym wzięło udział 240 młodych ludzi z sercańskiej w Zagrzebiu, w większości obecni i byli członkowie młodzieży sercańskiej. Razem z nimi był proboszcz parafii ks. Andrzej Wośko SCJ.Młodzież sercańska razem z innymi przygotowywała się do tego spotkania od stycznia do maja tego roku. Adoracje, modlitwa o szczęśliwe przybycie Papieża i owoce jego pobytu w Chorwacji, wystąpienia w Radiu Maryja, katechezy o Następcy św. Piotra.
W sobotę 4 czerwca, wszyscy ruszyli na spotkanie z Ojcem Świętym na
główny Rynek miasta, najpierw pieszo, potem tramwajem. Kilka godzin
czekania, modlitwy, śpiew i taniec. Przed przybyciem Papieża nad miastem
przeszła wielka burza. Od godziny 19.30 do 21.00 odbyło się
niezapomniane spotkanie. Najpiękniejsze chwile, to adoracja przez Najśw.
Sakramentem. Prawie 50 tys. młodzieży na samym Rynku ale i poza nim, w
ciszy się modliło. Papież później powiedział, że w czasie tej modlitwy
mógł słyszeć śpiew ptaków. Był tym bardzo wzruszony. W czasie spotkania
mówił o chrześciańskim wychowaniu w rodzinach, o nauce modlitwy od
dzieciństwa, o życiu sakramentalnym. Przestrzegał, by nie iść z falą
świata lecz pod prąd, jeśli jest taka potrzeba i razem w Chrystusie.
Papież obiecał młodym modlitwę, by potrafili odkryć sens istnienia i
życia.
Na pamiątkę spotkanie z młodymi Papież pozostawił piękny
różaniec ofiarowując go Matce Bożej z bramy kamiennej, patronce
Zagrzebia. Przypomniał również młodym postać bł. Jana Merza, którego Jan
Paweł II ogłosił błogosławionym podczas swojej drugiej podróźy do Bośni
i Chercegowiny. Papież powiedział też do młodzieży, żeby szli drogą
Chrystusa, gdyż Jezus jest Przyjacielem wcześniej niż my Jego. Młodzież
skandowała: Alleluja i Ojcze święty my Cię kochamy! Na to odpowiedział, że ich nosi w swoim sercu i że ich też kocha.
W
niedzielę 5 czerwca większość młodzieży sercańskiej brała udział we
Mszy św. na hipodromie. Na spotkanie z Ojcem Świętym przybyło ponad 400
tys. wiernych. Młodzi mieli dwa transparenty z napisami, że są młodzieżą
sercańską z parafii pw. Matki Kościoła i św. Maksymiliana Kolbego w
Zagrzebiu. Niektórzy szli razem ze swym proboszczem 15 km pieszo, aby
być na uroczystości.
Także podczas odlotu Benedykta XVI z
Zagrzebia padał ulewny deszcz, tak że nie odbyła się ceremonia
pożegnania. Papież pobłogosławił wszystkich i wrócił do Rzymu. Wtedy na
niebie pojawiła się tęcza, która w Biblii jest znakiem Przymierza i
miłości Boga do człowieka.
Za: www.sercanie.pl.
