Wielebny Ojciec Święty – taki honorowy tytuł nadali o. Vincenzu Bordo z zakonu oblatów, jego podopieczni. Zakonnik założył Dom św. Anny w Seongnam, milionowym mieście położonym w pobliżu Seulu, gdzie w 2007 r. rozdał 104 tys. posiłków ubogim.
Oprócz tego o. Bordo od kilkunastu lat udziela wielostronnej pomocy alkoholikom, żebrakom, niepełnosprawnym i dzieciom ulicy.
Kiedy zakonnicy ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI) przyjechali do Korei Południowej w roku 1990, zrozumieli, iż w tym kraju nie można prowadzić misji tak jak w państwach rozwijających się. Spotkali się ze społeczeństwem wysokich technologii i bardzo zsekularyzowanym. Jednocześnie chcieli pracować zgodnie z przesłaniem „ewangelizowania biednych”, zostawionym im przez założyciela zakonu – św. Eugeniusza. Dostrzegli więc zjawisko nowej biedy, a także problem ludzi żyjących na marginesie społeczeństwa.
O. Bordo powiedział w rozmowie z agencją AsiaNews, że zajmuje się „misją na ulicy”. Oznacza to dla niego założenie pięć razy w tygodniu fartucha, obieranie ziemniaków i gotowanie ryżu dla ludzi bezdomnych. „W Domu św. Anny mogą oni zjeść, ale też skorzystać z opieki medycznej i psychologicznej, umyć się, ostrzyc włosy i dostać ubranie. Udzielamy im też pomocy prawnej i staramy się znaleźć dla nich pracę” – powiedział kapłan.
Inne dwa centra prowadzone przez oblatów w Seongnam – Dom św. Bartłomieja i Dom św. Eugeniusza – pracują na rzecz dzieci ulicy. We wszystkich tych placówkach zaangażowanych jest dziś 350 wolontariuszy – wierzących i ateistów, katolików, protestantów i buddystów.
Dla o. Bordo, który przyjął koreańskie imię Kim-Ha-Jong (Służący Bogu), ulice Seongnam stały się terenem misyjnym. Ewangelizację w nowoczesnych, wysoko uprzemysłowionych państwach nazywa on „misją w Czwartym Świecie”.
za: www.niedziela.pl