Obóz odbył się w Juandolio k/Santo Domingo, w domu letniskowym nuncjusza apostolskiego ks. abpa Józefa Wesołowskiego. Codzienna Eucharystia, konferencje religijne i praktyka służby liturgicznej, a także długie kąpiele w morzu zajęły całe dnie.
Większość ministrantów zobaczyła morze po raz pierwszy w życiu,
ponieważ Juncalito leży 250 km od Morza Karaibskiego i 130 km od Oceanu
Atlantyckiego, a dodatkowo jest to bardzo biedna parafia. Chłopcy nie
płacili za pobyt na obozie (po prostu nie byłoby ich stać na taki
wyjazd), za to rodzice przynieśli przed wyjazdem sporo żywności:
bananów, yuki, bataty, ryżu. Rząd Republiki Dominikańskiej przeznaczył
na obóz 30 tysięcy pesos (ok. 800 dolarów USD), co pokryło koszta
podróży.
ponieważ Juncalito leży 250 km od Morza Karaibskiego i 130 km od Oceanu
Atlantyckiego, a dodatkowo jest to bardzo biedna parafia. Chłopcy nie
płacili za pobyt na obozie (po prostu nie byłoby ich stać na taki
wyjazd), za to rodzice przynieśli przed wyjazdem sporo żywności:
bananów, yuki, bataty, ryżu. Rząd Republiki Dominikańskiej przeznaczył
na obóz 30 tysięcy pesos (ok. 800 dolarów USD), co pokryło koszta
podróży.
W ostatnim dniu przyjechał gospodarz domu, ks. Arcybiskup
i skorzystał z okazji, by spotkać się z ministrantami i wygłosić do
nich katechezę.