Zwyczaj pielgrzymowania maturzystów na Jasną Górę trwa od wielu lat. Duże grupy diecezjalne pod przewodnictwem biskupów zaczęły przyjeżdżać po odwilży, pod koniec lat 80. Dziś nie ma już diecezji, w której nie byłaby organizowana pielgrzymka do Częstochowy.
Młodzi przyjeżdżają, aby zawierzać swoje życie Matce Bożej. „Chyba wszyscy mają taką intencję, o dobre zdanie matury i przygotowanie się na studia. Przyjeżdżamy tutaj, aby prosić Matkę Bożą, żeby wspomogła nas w tych wszystkich przygotowaniach, bo jednak ludzkie wysiłki to nie wszystko, trzeba pomocy od Boga, żeby jak najlepiej udało się wystartować do dalszego życia" – uważają abiturienci.
Na program pielgrzymki maturzystów na Jasną Górę składa się zwykle nie tylko wspólna modlitwa, ale także udział w warsztatach czy konferencjach. Młodzi z diecezji pelplińskiej uczestniczą np. w rozmowie na temat: „Szczęście w życiu człowieka", animowanej przez dr. Jacka Pulikowskiego, męża i ojca trójki dzieci, wykładowcę na Politechnice Poznańskiej.
W minionym roku do sanktuarium w ponad 700 grupach przybyło prawie 157 tys. młodych.
I. Tyras, Jasna Góra