Anonimowi alkoholicy, narkomani, palacze, hazardziści, erotomani i żarłocy, ich krewni i przyjaciele przyjechali w sobotę, 26 lipca, do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu na trwające do niedzielnego poranka XVI Ogólnopolskie Spotkania Trzeźwościowe. Towarzyszą im słowa „Bądźmy uczniami – uczmy się wolności”.
Jak co roku na wielki „mityng pod gwiazdami” do Lichenia zjechały tysiące osób uzależnionych z kraju i zagranicy. Ci, którym udało się wygrać z nałogiem, przyjechali dawać świadectwo – dziękować Bogu za pomoc i siłę oraz prosić o dalsze wsparcie; inni, dopiero szukający motywacji do walki przybyli, aby na własne oczy przekonać się, że życie bez alkoholu, narkotyków czy obżarstwa jest możliwe.
– „Trzeźwe życie jest darem od Boga, więc trzeba pielęgnować i szanować to, co się dostało. Kiedyś nie wierzyłem, że można rzucić picie. I co było moją motywacją? Spotkałem człowieka, który powiedział, że nie pije od 7 lat. Zacząłem mu zazdrościć i pomyślałem, że skoro jemu się udało, to i ja spróbuję. I w pogoni za tym człowiekiem nie piję od 22 lat” – opowiadał Zbyszek z Ciechanowa.
Jerzy z Okonka pił przez 30 lat, w tym roku obchodził czwartą rocznicę życia w trzeźwości. Na licheńskie spotkania pierwszy raz przyjechał 3 lata temu i wtedy właśnie poznał swoją obecną żonę. – „Przez alkohol spadłem na samo dno. W mieszkaniu miałem gorzej niż w oborze. Dzięki terapii zrozumiałem, że jestem alkoholikiem i uznałem swoją bezsilność. Dziś pracuję w grupach AA i nadrabiam stracony czas. Cieszę się z rzeczy małych, szanuję to, co mam i proszę Boga co rano o to, abym następne 24 godziny przeżył w trzeźwości” – tłumaczył.
Spotkania rozpoczęła dziś o godz. 12.00 Droga Krzyżowa w lesie grąblińskim, miejscu objawień Matki Bożej Licheńskiej. Później, do godz. 16.00, na placu mityngowym przed bazyliką odbyło się spotkanie przy muzyce. Na scenie prezentowały się osoby uzależnione. O 15.00 odprawiona została msza św. w intencji osób ze środowisk trzeźwościowych, które odeszły na „Wieczny Mityng”. Po niej wysłuchano wykładu dr. Bohdana Woronowicza – specjalisty terapii uzależnień – pt. „Bezsilność wobec alkoholu jako pierwszy krok do wolności”. Przed uczestnikami licheńskich spotkań udział w całonocnych mityngach oraz we wspólnej modlitwie. Tradycyjnie o północy w bazylice odprawiona zostanie msza św. ze świadectwami uczestników spotkań. Licheński „mityng pod gwiazdami” zakończy w niedzielę o godz. 7.30 msza w bazylice.
Dla gościa specjalnego Spotkań – dr. Bohdana Woronowicza – takie masowe mityngi są nadzieją dla osób uzależnionych. – „One pokazują, że alkoholik nie jest sam, że może się na kimś oprzeć, że jest wiele osób mających podobne problemy, którym się udało” – tłumaczył dr Woronowicz. Specjalista przekonywał, że alkoholizm można zatrzymać. – „Znam dziesiątki tysięcy ludzi, którym się to udało, tylko trzeba zdecydować, że chce się coś z tym robić. Trzeba uwierzyć, zaufać i ciężko pracować, wtedy ten alkoholizm zatrzymuje się i na dobrą sprawę nie sposób odróżnić człowieka, który jest alkoholikiem, a który nim nie jest. Chociaż ja zawsze rozpoznam trzeźwiejącego alkoholika, bo on jest bogatszy wewnętrznie od nie-alkoholików, (…) bo z tego powodu, że alkoholizm spowodował wiele różnych złych, przykrych rzeczy, wiele upadków człowiek został zmuszony do tego, żeby się zastanowić nad sobą, zmienić jakość swojego życia, swoje myślenie, odczuwanie, relacje z innymi, dlatego to jest takie fajne” – tłumaczył dr Woronowicz.
XVI Ogólnopolskie Spotkania Trzeźwościowe zostały zorganizowane przy współpracy grup AA oraz Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. Centrum powstało na bazie dwóch Apostolatów – Trzeźwości i Odnowy Rodziny. Zostało otwarte 8 lat temu w darze dla Jana Pawła II. Podczas swojej pielgrzymi do Matki Boskiej Licheńskiej w 1999 r. Ojciec Święty zaapelował do Zgromadzenia Księży Marianów, które od około 60 lat opiekuje się licheńskim Sanktuarium, by zajęło się osobami uzależnionymi. W odpowiedzi na papieski apel marianie, w rok po wizycie Ojca Świętego w Licheniu, otworzyli Centrum Pomocy. Wsparciem i radą osobom uzależnionym oraz ich najbliższym służą wykwalifikowani terapeuci oraz duchowni.
za: www.marianie.pl