Zgromadzonych na placu przy bazylice paulinów na Skałce przywitał metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. "Przechodząc ulicami Krakowa wciąż potwierdzamy, że wartości, za które oddał życie św. Stanisław stanowią o tożsamości naszego narodu" – podkreślił kardynał.
Homilię wygłosił ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej bp Tadeusz Rakoczy. Podkreślił, że w naszej ojczyźnie należy bronić praw sumienia zwłaszcza dzisiaj, kiedy pod hasłem tolerancji w życiu publicznym i środkach masowego przekazu szerzy się coraz większa nietolerancja. Polska wciąż potrzebuje ludzi sumienia – podkreślił biskup.
"Ośmiesza się i wyszydza w Polsce to, co dla ludzi wierzących stanowi największą wartość, zamyka się przed nimi niektóre urzędy i stanowiska. W niektórych krajach Europy zakazuje się noszenia oznak naszej wiary, a z miejsc publicznych usuwa się krzyż Chrystusowy, systematycznie i planowo prowadzi się walkę medialną z osobami duchownymi" – mówił.
Na uroczystościach byli obecni przedstawiciele władz samorządowych i miejskich, parlamentarzyści oraz minister obrony narodowej Bogdan Klich.
W tradycyjnej procesji z katedry na Wawelu do klasztoru paulinów na Skałce szły tysiące wiernych, w tym liczne grono hierarchów z Prymasem Polski kard. Józefem Glempem, nuncjuszem apostolskim w Polsce abp. Józefem Kowalczykiem, kardynałami Franciszkiem Macharskim, Henrykiem Gulbinowiczem i Marianem Jaworskim, abp. warszawskim Kazimierzem Nyczem.
Ulicami miasta szli przedstawiciele wszystkich stanów, stowarzyszeń, bractw i instytucji krakowskich. Za relikwiami św. Stanisława szli hierarchowie, członkowie kapituł, Kawalerowie Maltańscy, rycerze i damy Grobu Pańskiego, członkowie Zakonu Szpitalnego św. Łazarza oraz profesorowie, rektorzy wyższych uczelni, bractwa.
W procesji uczestniczyli radni Krakowa, politycy, przedstawiciele gmin Małopolski.
W strojach ludowych szli wierni, w barwnych kontuszach wystąpili członkowie Bractwa Kurkowego. Obecni byli harcerze, policja, straż pożarna i wojsko.
Na czele procesji franciszkanie (Zakon Braci Mniejszych) nieśli kopię krzyża San Damiano, przy którym na początku XIII wieku św. Franciszek z Asyżu przeżył głębokie nawrócenie. Podkreślono w ten sposób obchodzoną w tym roku 800. rocznicę zatwierdzenia reguły i charyzmatu franciszkańskiego.
W procesji niesiono relikwie polskich świętych i błogosławionych, w tym św. Stanisława, św. Brata Alberta, św. Faustyny, św. Jacka. Franciszkanie (Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych) nieśli relikwie bł. Jakuba Strzemię, XIV-wiecznego misjonarza Europy wschodniej i współpatrona prowincji krakowskiej.
Relikwie bł. Jakuba przechowywane są na co dzień w katedrze na Wawelu. W tym roku peregrynują one po klasztorach i parafiach franciszkańskich w Polsce, okazją jest 400. rocznica śmierci tego franciszkanina.
Stanisław ze Szczepanowa urodził się ok. 1030 r. Studiował w Paryżu, około 1070 r. został biskupem Krakowa. Był gorliwym i bezkompromisowym pasterzem. Napomniał króla Bolesława (prawdopodobnie za jego niemoralne postępowanie), a ten zabił go podczas sprawowania mszy św., 11 kwietnia lub 8 maja 1079 r. w krakowskim kościele św. Michała na Skałce.
8 września 1253 r. papież Innocenty IV kanonizował biskupa Stanisława w bazylice św. Franciszka w Asyżu. Kult św. Stanisława odegrał ogromną rolę w zjednoczeniu rozbitego na dzielnice państwa polskiego. Większość polskich diecezji czci św. Stanisława jako głównego patrona. Papież Jan XXIII w 1963 r. ustanowił go – wraz ze św. Wojciechem i Najświętszą Maryją Panną Królową Polski – głównym patronem Polski. Relikwie św. Stanisława spoczywają w katedrze na Wawelu.
wp
Za: www.franciszkanie.pl .