Kraków: Franciszkanie o sytuacji zwierząt

Jak przekonywać, że troska o wszystkie stworzenia nie kłóci się z walką o godne życie wszystkich ludzi? Że zaangażowanie w obronę życia dzieci nienarodzonych nie zwalnia z pytania o los wszystkich istot żywych? Że troska o środowisko naturalne jest aktem odpowiedzialności każdego? Że nasze codzienne wybory konsumenckie wpływają na kształt Ziemi, a na pewno na los wielu stworzeń? – pytał o. Stanisław Jaromi OFMConv we wprowadzeniu do debaty nt. teologii i praw zwierząt.

 
Debata zorganizowana przez Instytut Obywatelski odbyła się 15 kwietnia w Cheder Cafe na krakowskim Kazimierzu i wzięli w niej udział: franciszkanin o. Jan Maria Szewek OFMConv, poseł do Parlamentu Europejskiego Róża Thun, prawnik i społeczny inspektor Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Dorota Dąbrowska, prezes Klubu Gaja Jacek Bożek oraz przewodniczący Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu o. dr Stanisław Jaromi OFMConv. Spotkanie prowadziła Magdalena Hejda z TVP Kraków.

Tłem rozważań była opublikowana niedawno przez Wydawnictwo WAM książka Andrew Linzey’a "Teologia zwierząt". W słowie wstępnym o. Jaromi wyraził podziw dla zaangażowania autora – anglikańskiego teologa i etyka z Uniwersytetu Nottingham – twierdzącego, że "teologia chrześcijańska niesie za sobą zbór kluczowych kategorii myślowych, pozwalających na sformułowanie w pełni zadowalającej etycznej koncepcji miejsca nie-ludzkich istot w naszym świecie".

Według przewodniczącego Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu, inspirująca dla jest też jego koncepcja Boga, który cierpi i współuczestniczy w cierpieniu stworzonych istot oraz wyprowadzona z niej teza, iż "unikalność ludzi może zostać zdefiniowana jako zdolność do służenia i samopoświęcenia".

O. Jaromi wskazał też na niektóre słabe strony książki i w kontekście głównego tematu debaty pytał: "Czy można zbudować etykę zwierząt, jeśli sami nie uporaliśmy z etyką społeczną, z wyzyskiem, przemocą, wykorzystywaniem bliźnich? Jak budować świat przyjazny zwierzętom, ludziom i całemu stworzeniu, jeśli wydaje się on być raczej zaludniony przez ludzi egoistycznych, sfrustrowanych, nastawionych konsumpcyjnie i reagujących agresją na każdą propozycję wyrzeczeń?"

W dyskusji m.in. zastanawiano się nad tym, jak istniejące dobre teorie, zakorzenione w religiach i kulturach, przekładać na dobre praktyki i dobre prawo. Za jedno z najważniejszych wyzwań uznano przemysłową produkcję mięsa i wędlin i związane z nią liczne patologie. W konsekwencji nie zachęcano do jedzenia takiego mięsa, zwłaszcza, że istnieje bardzo dużo ciekawych bezmięsnych dań. Znakomite pomysły znajdziemy chociażby w "kuchni postnej" – warto przypomnieć, że stare książki kucharskie zawsze miały rozdziały z daniami na post. Jedną z konkluzji debaty było więc wezwanie: mamy mocną tradycję niejedzenia mięsa – czerpmy z tego.

sj

Za: www.franciszkanie.pl

Wpisy powiązane

Niepokalanów: XXX Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów

Piknik kapucyński w Stalowej Woli

Dziękczynienie za pontyfikat u franciszkanów w Krakowie