Tyfus, malaria i poważna kontuzja zmusiły pięcioosobową ekipę
przemierzającą Republikę Centralnej Afryki do przerwania etapu i powrotu
do kraju. Rowerzystom w sukurs pospieszyli polscy kapucyni. Kazimierz
Nowak jako pierwszy przemierzył Afrykę na… rowerze. Wyruszył z
Trypolisu zaopatrzony w zapas łatek na dętki i 60 kg bagażu, przez
Saharę i cały kontynent ku oddalonemu o kilkadziesiąt tysięcy kilometrów
Przylądkowi Igielnemu.
wspierają inicjatywę, której celem jest spopularyzowanie dokonań
polskiego podróżnika, Kazimierza Nowaka, który w latach 1931-36 jako
pierwszy człowiek na świecie samotnie przemierzył kontynent afrykański.
–
O Afryce Nowaka dowiedzieliśmy się z "Gościa Niedzielnego" – mówi brat
Benedykt „Benek” Pączka, dyrektor misyjny krakowskiej prowincji
kapucynów. – Pomyślałem wtedy, że koniecznie musimy zaangażować się w
pomoc wyprawie, aby jej uczestnicy w miarę bezpiecznie przejechali przez
kraje w których pracujemy.
Wskutek przymusowego przerwania etapu 19
uruchomiono plan awaryjny: etap „19 i ½”, który nazwano KAP-Tour. W
jego skład weszli polscy kapucyni: br. Piotr Michalik (od 18 lat na
misjach), br. Robert Wnuk (9 lat na misjach), br. Robert Wieczorek (w
Afryce od 1994, autor książek “Listy z Serca Afryki” i “Pęknięte Serce
Afryki|), br. Artur Ziarek (od roku w Czadzie), oraz małżeństwo
świeckich misjonarzy pracujących przy misjach kapucyńskich, Zbigniew i
Aleksandra Styruła. – Cieszymy się z niespodziewanego etapu misyjnego
sztafety – mówi brat Benedykt Pączka.
Brat Benedykt Pączka OFM Cap
upowszechnia Afrykę Nowaka na festiwalach organizowanych przez
kapucynów. Najbliższe spotkanie z uczestnikami sztafety w Wołczynie
11-16 lipca. KAP-Tourowcy mają do przebycia ponad 500 km, aby 27 czerwca
dostarczyć sztafetową „pałeczkę” – książkę z reportażami Kazimierza
Nowaka, do miejscowości Gore w Czadzie. Tam przejmie ją ekipa etapu 20.,
którą poprowadzi Dominik Szmajda.
Równolegle do etapu „kapturowego”
trwa etap konny sztafety, przez Namibię. Jego liderem jest Łukasz
Wierzbicki, "odkrywca" i redaktor reportaży Kazimierza Nowaka, wydanych w
książce „Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd” (wyd. Sorus). Śladem Nowaka
przez Namibie podąża również prawnuczka polskiego podróżnika.
Kazimierz
Nowak pokonał ponad 40 tys. kilometrów rowerem, pieszo, konno, łodzią,
na wielbłądzie. Był to wyczyn pionierski w skali światowej. Obecna
wyprawa jest rekomendowana przez Departament Afryki i Bliskiego Wschodu
Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Patronuje jej m.in. Gość Niedzielny i
portal Wiara.pl.
Artykuł ze strony – www.gosc.pl
Strona oficjalna sztafety: www.afrykanowaka.pl