315
Przed 30 laty powstała Jezuicka Służba na rzecz Uchodźców (JRS), pomagająca tej grupie ludzi na całym świecie i broniąca ich praw. Z tej okazji w Rzymie odbędzie się kilka imprez, zorganizowanych przez tę organizację i dwie inne instytucje jezuickie: Centrum Astalli i Fundację Magis.
Służba narodziła się na wniosek ówczesnego generała Towarzystwa Jezusowego o. Pedro Arrupe, który w liście z 14 listopada 1980 do wszystkich swych współbraci zakonnych zaprosił ich do „zajęcia się tymi, o których nikt się nie troszczy".
Pierwszym polem działalności nowej organizacji była pomoc uchodźcom wietnamskim, którzy na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych masowo uciekali ze swego kraju na łodziach przez Mekong do Tajlandii (tzw. „boat people"). Od tamtego czasu JRS rozrosła się i umocniła i dziś jest obecna w 51 krajach na całym świecie, a z jej pomocy korzysta co roku około pół miliona ludzi w takich dziedzinach, jak oświata, opieka zdrowotna, obrona praw człowieka itp.
W ramach obchodów rocznicy w najbliższych dniach odbędzie się w Rzymie kilka imprez z inicjatywy trzech wspomnianych organizacji jezuickich. 9 listopada na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim ks. Mark Raper, były dyrektor JRS, wygłosi uroczysty wykład (lectio magistralis) nt. odpowiedzi jezuitów na problem uchodźców, a następnie zostanie otwarta wystawa fotograficzna, ukazująca pracę JRS na świecie. 14 bm. w kościele Il Gesu obecny generał Towarzystwa Jezusowego o. Adolfo Nicolás będzie przewodniczył okolicznościowej Mszy św., po czym odbędzie się koncert w wykonaniu międzynarodowej orkiestry „Sonidos de tierra" (Dźwięki ziemi).
„Towarzyszenie [potrzebującym] jest sercem naszego działania" – oświadczył na konferencji prasowej w Rzymie obecny dyrektor JRS International ks. Peter Balleis SI. Zaznaczył, że zadaniem Służby jest być blisko uchodźców, w kontakcie z ich rzeczywistością, w obozach, w rejonach konfliktów, w ośrodkach zatrzymania i w ogóle na marginesie społeczeństwa". „Bliskość ta uczy nas, jak służyć uchodźcom i jak najlepiej troszczyć się o ich prawa, a także jak wspierać sprawiedliwość i pojednanie między narodami" – podkreślił dyrektor organizacji.
Pierwszym polem działalności nowej organizacji była pomoc uchodźcom wietnamskim, którzy na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych masowo uciekali ze swego kraju na łodziach przez Mekong do Tajlandii (tzw. „boat people"). Od tamtego czasu JRS rozrosła się i umocniła i dziś jest obecna w 51 krajach na całym świecie, a z jej pomocy korzysta co roku około pół miliona ludzi w takich dziedzinach, jak oświata, opieka zdrowotna, obrona praw człowieka itp.
W ramach obchodów rocznicy w najbliższych dniach odbędzie się w Rzymie kilka imprez z inicjatywy trzech wspomnianych organizacji jezuickich. 9 listopada na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim ks. Mark Raper, były dyrektor JRS, wygłosi uroczysty wykład (lectio magistralis) nt. odpowiedzi jezuitów na problem uchodźców, a następnie zostanie otwarta wystawa fotograficzna, ukazująca pracę JRS na świecie. 14 bm. w kościele Il Gesu obecny generał Towarzystwa Jezusowego o. Adolfo Nicolás będzie przewodniczył okolicznościowej Mszy św., po czym odbędzie się koncert w wykonaniu międzynarodowej orkiestry „Sonidos de tierra" (Dźwięki ziemi).
„Towarzyszenie [potrzebującym] jest sercem naszego działania" – oświadczył na konferencji prasowej w Rzymie obecny dyrektor JRS International ks. Peter Balleis SI. Zaznaczył, że zadaniem Służby jest być blisko uchodźców, w kontakcie z ich rzeczywistością, w obozach, w rejonach konfliktów, w ośrodkach zatrzymania i w ogóle na marginesie społeczeństwa". „Bliskość ta uczy nas, jak służyć uchodźcom i jak najlepiej troszczyć się o ich prawa, a także jak wspierać sprawiedliwość i pojednanie między narodami" – podkreślił dyrektor organizacji.
KAI/psd
Za: www.deon.pl