„Jako zakonna rodzina gromadzimy się na wspólnej modlitwie, aby
polecać miłosiernemu Bogu naszych najbliższych współbraci, ojców i
braci w zakonnym powołaniu” – mówił na początku Eucharystii o. Chrapkowski.
„W tych dniach w szczególny sposób pochylamy się nad tajemnicą
przemijania ludzkiego życia, misterium śmierci, tajemnicą zasługiwania
na niebo naszych zakonnych współbraci – podkreślał w homilii o. Chrapkowski
– Żyjemy w czasie, w którym temat śmierci spychany jest wielokrotnie
gdzieś na margines, bo nie wypada mówić na temat śmierci w aspekcie
wiary w życie wieczne, a z drugiej strony wielu pragnie uczynić ze
śmierci kolejny, dobrze sprzedający się produkt. Jesteśmy częścią
kultury, która boi się śmierci i unika jej, podobnie jak wielu innych
trudnych tematów”.
„Śmierć zwłaszcza gwałtowna i wyrafinowana, często wprost na
zamówienie, to dobrze sprzedający się medialny produkt. Ta profanacja
śmierci, próba ukazania śmierci jako pewnego rodzaju żart, coś co można
obrócić także w komercyjne święto, to chyba również forma ucieczki od
poważnego potraktowania tajemnicy życia, przemijania i śmierci. A
przecież i w życiu, i w śmierci należymy do Pana. To nie są
rzeczywistości, którymi można się bawić, którymi można manipulować,
rzeczywistości, które mogą stać się przedmiotem sprzedaży” – podsumował
kaznodzieja.
„Współczesny kapłan i współczesny zakonnik jest zobligowany do
tego, by mówić o życiu i to we wszystkich jego wymiarach, które jest
początkiem, a nie unicestwieniem” – mówił o. Chrapkowski.
cdn.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ mś