Natomiast na Filipinach Biedaczyna z Asyżu to przede wszystkim patron ekologów. W Quezon City w procesji franciszkańskiej wzięło udział prawie tysiąc osób. Uczestnicy marszu rozważali tajemnicę spotkania z Bogiem, jakie na wzór św. Franciszka dokonuje się przez kontakt z pięknem przyrody. Po procesji można było podpisać petycję przeciw rabunkowemu wycinaniu lasów na Filipinach oraz dewastującemu środowisko górnictwu. Uwadze czcicieli św. Franciszka nie uszli też skorumpowani filipińscy politycy, którzy przymykają oczy na dewastację środowiska.
Filipiny podnoszą się obecnie po uderzeniu tajfunu Pedring. Kard. Gaudencio Rosales zdecydował, że na pomoc powodzianom, którzy stracili domy, zostanie przeznaczona składka z ubiegłej niedzieli. Kościół zmobilizował zarazem wszystkie służby charytatywne i rozpoczął akcję ratunkową. Metropolita Manili zachęcił Filipińczyków do modlitwy różańcowej o oszczędzenie krajowi kolejnych klęsk żywiołowych.
se/rv