Franciszkański klasztor leży około dwa kilometry od miasteczka. Obecnie prowadzą do niego długie schody, którymi dociera się na dziedziniec. Wchodząc do środka od razu trafiamy na kaplicę żłóbka. Jej ołtarz zbudowano na skale, na której w noc Bożego Narodzenia 1223 r. św. Franciszek położył figurkę Bożego Dzieciątka, a obok umieścił żywego wołu i osła. W kaplicy zachowały się fragmenty fresków z XV w., przedstawiające narodzenie Jezusa w Betlejem i żłóbek w Greccio.
Na tym samym poziomie zabudowań można zobaczyć fragmenty pierwotnego klasztoru: refektarz, dormitorium braci i celę Brata Franciszka urządzoną w skalnej grocie.
Natomiast na górnym poziomie klasztoru zobaczymy XIII-wieczny klasztorny kościółek (był to pierwszy kościół poświęcony Biedaczynie z Asyżu, wzniesiony wkrótce po jego kanonizacji), kaplicę z wizerunkiem św. Franciszka (prawdopodobnie kopia jakiegoś zaginionego fresku lub obrazu, namalowanego według przekazu br. Tomasza z Celano) oraz dormitorium zakonne, cele z drewna wybudowane za generałatu św. Bonawentury (1257-1274).
Wracając na dziedziniec sanktuarium możemy jeszcze zobaczyć nowy, duży kościół z 1959 r. poświęcony Maryi Niepokalanie Poczętej, wystawę szopek z całego świata oraz możemy podziwiać piękny widok na Dolinę Reatyńską.
sj