Mateuszem Stachowskim, odpowiedzialnym ze strony prowincji za inicjatywę
“Młodzi ku Asyżowi”, przez weekend przebywała w gdańskim Domu
Pojednania i Spotkań im. Świętego Maksymiliana. Giovani verso Assisi w
Gdańsku z jednej strony było wspominaniem chwil przeżytych w sercu
pięknej włoskiej Umbrii, okazją do wspólnego oglądania zdjęć i filmów,
ale także – i to przede wszystkim – było refleksją na ile asyskie
spotkanie wpłynęło na dzisiejszą postawę i pracę w rodzinie, wspólnocie,
parafii; innymi słowy: na ile udaje się korzystać z daru – talentu,
skarbu, drogocennej perły, jakim z pewnością było spotkanie we Włoszech w
codzienności. Młodzi ludzie, którzy przybyli z franciszkańskich parafii
z Lęborka i Elbląga dzielili się swymi przemyśleniami. Szczególnie
owocna była praca w grupach, która przy okazji pozwoliła ubogacać się
wzajemnym doświadczeniem.
Pierwszego dnia, w piątek 7 maja, po
kolacji uczestnicy zebrali się w kaplicy św. Anny na wspólne czuwanie ze
św. Franciszkiem. Doniosłym momentem było zapalenie pięknej oliwnej
lampy, którą w Asyżu, podczas Eucharystii na zakończenie
międzynarodowego spotkania, o. Generał Marco Tasca przekazał braciom
odpowiedzialnym za poszczególne narody: o. Mateusz otrzymał lampę dla
Polski. To porcelanowe dzieło, ręcznie wykonane, było nie tylko
wspaniałym znakiem podtrzymywania radości, pokoju, wspólnoty, których
doświadczali uczestnicy Giovani verso Assisi, ale także ukazywało
jedność ze wszystkimi uczestnikami mitingu w Asyżu i o. Generałem.
Piątkowe czuwanie, oprócz katechezy o. Mateusza o wykorzystaniu talentu
doświadczenia, które każdy na swój sposób otrzymał w mieście św.
Franciszka, wypełnił wspólny śpiewa, który animował zaproszony
specjalnie na tę okazję franciszkański zespół Taukers z Elbląga. W
mrokach rozświetlanych światłem oliwnej lampy, u stóp krzyża
franciszkańskiego młodzież trwała w dziękczynieniu za postać Świętego
Biedaczyny. W takich chwilach czas przestaje mieć znaczenie i faktycznie
wieczorne spotkanie nieco się przedłużyło, ale nikt z tego powodu nie
narzekał…
Pozostałe dwa dni wypełniło – oprócz
refleksji na temat wykorzystania asyskich wspomnień – modlitwa,
Eucharystia, katecheza o znaku Tau, a także spotkanie z Ministrem
Prowincjalnym o. Adamem Kalinowskim, zwiedzanie franciszkańskiego
kościoła Świętej Trójcy (w rolę przewodnika wcielił się o. Tomasz Jank,
Rektor kościoła, który nie tylko przekazał młodzieży wiedzę, ale przede
wszystkim potrafił ukazać piękno i siłę franciszkańskiego ducha
działającego przez wieki do dziś); młodzież spotkała się także z
Dyrektorem Domu św. Maksymiliana, o Romanem Ziołą, który opowiedział o
nowym franciszkańskim projekcie, jakim jest Wyspa Sobieszewska, a
ściślej mówiąc Wyspa św. Franciszka. Spacery po mieści, śpiewanie i
rekreacja dopełniły spotkania w Gdańsku. Jeszcze jednym miłym i ważnym
akcentem łączącym w tych dniach Gdańsk z Asyżem był list, który
specjalnie na tę okazję przysłał o. Antonello Fanelli, odpowiedzialny za
międzynarodowe spotkania Giovani verso Assisi. W liście dziękował
młodzieży za udział w spotkaniu, serdecznie pozdrawiał, a także
zapraszał wszystkich do Madrytu na Międzynarodowy Dzień Młodzieży w 2011
r.
Wspomnieć warto, że w trakcie tych dni w Gdańsku powstała najsłodsza
tauka na świecie, ale o tym opowiemy przy innej okazji!
Niebawem powstanie film ukazujący Giovani verso Assisi w Gdańsku;
planowane jest już kolejne spotkanie, które być może odbędzie się już na
Wyspie św. Franciszka.