Stronę polską reprezentowali: senator RP Łukasz Abgarowicz, konsula generalnego RP we Lwowie Grzegorz Opaliński, przedstawiciel Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP Michał Michalski i prowincjał krakowskiej prowincji franciszkanów o. Jarosław Zachariasz OFMConv.
W czasie konferencji wygłoszono 31 referatów (historia, archeologia, architektura), dotyczących ratowania polskich zabytków na terenie Ukrainy, ochronie wspólnego dziedzictwa Polaków i Ukraińców.
"Cieszymy się bardzo, że możemy uczestniczyć zarówno w samej Konferencji, jak i szerzej – w projekcie rewitalizacji sanktuarium pokarmelitańskiego, nad którym teraz pieczę sprawują ojcowie franciszkanie konwentualni tutaj, w Bołszowcach" – mówił Michał Michalski, inspektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej.
"Sądzę, że konferencja również jest ważna dlatego, że były tu wystąpienia zarówno polskich, jak i ukraińskich ekspertów, którzy odnosili się w nich do potrzeb, zasad i celów ochrony dziedzictwa kulturowego, które jest dziedzictwem wspólnym. Wspólnym w tym sensie, że jest bliskie zarówno Polakom, jak i Ukraińcom" – dodał inspektor.
"Odbywa się wymiana informacji, wymiana wiedzy na temat tego, co poszczególne ekipy robią w tym miejscu. Co jest niezwykle ważne, możemy się dowiedzieć wielu rzeczy o innych obiektach, innych działaniach konserwatorskich, związanych z ochroną dziedzictwa kulturowego na Ukrainie, działań prowadzonych zarówno przez badaczy i konserwatorów polskich, jak również ukraińskich" – podkreślał dr Mirosław Furmanek z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
"Konferencja jest przykładem tego jak ważną sprawą dla tych ziem, dla ziem Zachodniej Ukrainy była wielonarodowość, wielokulturowość i wielokonfesyjność, czyli wielowyznaniowość. Jest to ziemia bardzo bogata w doświadczenia, związane z tym, że współistniały ze sobą wielkie narody, takie, jak Ukraińcy, Polacy. Były też tutaj mniejszości – litewska, rosyjska, niemiecka. Dzięki temu ta ziemia rozkwitała. Konferencja pokazuje, iż to dziedzictwo kulturowe, dziedzictwo, które mamy szansę odziedziczyć i kultywować po naszych przodkach, daje owoc w postaci porozumienia między Polakami i Ukraińcami, mimo tych trudnych kart historii" – przekonuje Konsul Generalny RP we Lwowie Grzegorz Opaliński.
"Podoba mi się, że jest to konferencja ukraińsko-polska. Jestem przekonany, że dbamy o wspólne dziedzictwo, bo nie sposób dokonać podziału, na dziedzictwo polskie i dziedzictwo ukraińskie. Tego typu spotkania są potrzebne zarówno dla wzajemnego porozumienia, jak i dla opieki nad dziedzictwem kulturowym. Wspólna troska o dziedzictwo kulturalne pomaga w zachowaniu zabytków, w odpowiedniej ich konserwacji" – zauważa prezes Towarzystwa Ochrony Zabytków miasta Lwowa, prezes Towarzystwa Opieki nad Zabytkami obwodu lwowskiego i wiceprezes Ukraińskiego Narodowego Komitetu "Ekomos".
Organizatorami konferencji były: Prowincja św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (Franciszkanów), Młodzieżowe Centrum Pokoju i Pojednania w Bołszowcach oraz Narodowy Rezerwat "Dawny Halicz".
Uczestnicy konferencji postanowili spotkać się ponownie za rok.
Konferencja odbyła się w nowo odbudowanym drugim skrzydle klasztoru. W Młodzieżowym Centrum Pokoju i Pojednania działa również Centrum Integracji Europejskiej. "Od kwietnia w MCPiP działać będzie punkt przyjmowania wniosków na Kartę Polaka" – poinformował Konsul Generalny we Lwowie, który dwa razy w miesiącu będzie przyjeżdżał do Bołszowiec celem rozpatrzenia złożonych wniosków.
Jeszcze kilka lat temu kompleks klasztorny w Bołszowcach to była budowla w stanie niemalże ruiny, grożąca zawaleniem. Ale dzięki ogromnemu zaangażowaniu franciszkanów i wspierającej ich Wiesławy Holik miejsce to po kilku latach jest nie do poznania. Prace konserwatorskie przy zabytkach prowadzone są przez polskich i ukraińskich konserwatorów, a finansowane głównie przez Senat RP i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP.
Z Bołszowcami wielkie nadzieje wiążą również instytucje świeckie.
"Podstawowym celem pomocy, płynącej z Polski dla Polaków, mieszkających na Ukrainie jest stworzenie odpowiednich warunków dla edukacji młodych ludzi. To jest niesłychanie ważne, aby oni mogli się kształcić i zajmować jak najlepsze pozycje w społeczeństwie, zachowując poczucie tożsamości polskiej" – podkreśla senator RP Łukasz Abgarowicz.
"Bołszowce, jako miejsce spotkań młodzieży, będzie takim miejscem, inicjatywą, która będzie promieniowała na Polskę, na Ukrainę, zapewne też na inne kraje europejskie, pokazując, że razem można więcej, że warto budować, warto z szacunkiem odnosić się także do trudnej historii tak, żebyśmy w przyszłości tych błędów już nie popełniali" – opowiada Konsul Generalny RP we Lwowie.
wh / jms / red.