Pamięć o zmarłych i modlitwa za nich jest głęboko wpisana w charyzmat życia franciszkańskiego. Od 1 do 3 listopada we wszystkich krajach, gdzie żyją i pracują franciszkanie, odbywały się specjalne nabożeństwa połączone z modlitwą za zmarłych.
Franciszkanie codziennie modlą się za zmarłych współbraci, za siostry z II zakonu, za członków Franciszkańskiego Zakonu Świeckich oraz za rodziców, krewnych i dobrodziejów. Raz w miesiącu ofiarowują za nich mszę św. Jednak zakonnicy pamiętają nie tylko o osobach z nimi związanych. Modlą się za również za wszystkich zmarłych. Specjalne modlitwy franciszkanie odprawiają w pierwszych dniach listopada.
Uroczystość Wszystkich Świętych (1 listopada) franciszkanie w Ferganie (Uzbekistan) przeżywali ze swoimi parafianami w dość nietypowy – jak na polskie zwyczaje – sposób. Po tradycyjnych modlitwach na cmentarzu, przy grobach bliskich zmarłych, w kaplicy została odprawiona msza św. Po niej w sali parafialnej rozpoczęło się radosne świętowanie.
Proboszcz o. Piotr Kawa OFMConv wyjaśnił radosny charakter uroczystości Wszystkich Świętych w oparciu o tradycję i historię Kościoła. Atmosferę radości podkreśliły śpiewy pieśni liturgicznych oraz występy przygotowane przez dzieci i młodzież.
„Najmłodsi artyści przedstawili teksty mówiące o świętości. Mogliśmy podziwiać również typowo uzbeckie i współczesne tańce. Ostatnim punktem świętowania był skromny poczęstunek, a wszystkie dzieci otrzymały paczki ze słodyczami” – mówi o. Rafał Bendkowski OFMConv, pracujący w Ferganie.
Również w Taszkiencie, stolicy Uzbekistanu, franciszkanie razem z parafianami w Dzień Zaduszny modlili się podczas mszy św. Eucharystii przewodniczył administrator apostolski bp Jerzy Maculewicz OFMConv. Następnie zebrani przeszli w procesji na tzw. Cmentarz Botkiński, na którym pochowani są prawosławni, katolicy, Ormianie, żydzi i muzułmanie.
We Lwowie (Ukraina) uroczystość Wszystkich Świętych co roku ma podniosły charakter, ze względu na nekropolie, które są prawdziwym skarbem miasta i niemym świadkiem minionych epok. W grobowcach spoczywa wielu wybitnych ludzi kultury, nauki i sztuki, żołnierzy i duchownych, którzy przez wieki tworzyli historię miasta.
Zwyczajem poprzednich lat 1 listopada została odprawiona msza św. na Cmentarzu Orląt Lwowskich, przewodniczył bp Leon Mały, a homilię wygłosił abp Mieczysław Mokrzycki, nowy metropolita lwowski. Eucharystię sprawowali wspólnie duchowni Kościoła rzymskokatolickiego (w tym franciszkanie z klasztoru lwowskiego) i Kościoła greckokatolickiego. Uczestniczyli w niej mieszkańcy Lwowa i okolicznych miejscowości, przedstawiciele władz polskich i harcerze.
W Dzień Zaduszny (2 listopada), we wspomnienie wiernych zmarłych, katolicy Lwowa licznie zgromadzili się przy grobie św. ks. Józefa Bilczewskiego na Cmentarzu Janowskim. Mszy św. przewodniczył abp Mokrzycki. Zgromadziła się na niej spora liczba duchownych katolickich dwóch obrządków oraz wiernych. Po mszy św. odbyła się procesja do pięciu stacji z modlitwami za zmarłych.
W homilii nowy metropolita lwowski wspomniał o św. Józefie Bilczewskim, św. ks. Zygmuncie Gorazdowskim (tercjarzu franciszkańskim), a także o franciszkaninie bp. Rafale Kiernickim, „któremu – jak powiedział – wszyscy tak wiele zawdzięczamy”. „Spieszyli oni z pomocą ubogim, których darzyli szczególnym upodobaniem. Byli kochani i szanowani przez wszystkich swoich współobywateli, bez względu na wyznanie, obrządek czy narodowość” – podkreślił arcybiskup.
2 listopada mieszkańcy Montero (Boliwia) razem z ich franciszkańskimi duszpasterzami modlili się za zmarłych, w tym szczególnie za o. Peregryna Ziobro OFMConv, w piątą rocznicę jego śmierci. Zakonnik był jednym z pionierów tworzenia franciszkańskiej obecności na ziemi boliwijskiej. Wybudował kaplice i kościoły, domy zakonne, szpitale, ośrodki zdrowia, szkoły, dzięki jego pasji powstał uniwersytet.
„Mimo iż czas upływa, a z nim odchodzą ludzie, Montero pamięta o swoim duszpasterzu. W każdym miesiącu w dzień jego śmierci, 2 listopada, odprawiamy za niego mszę św. Na cmentarzu na jego grobie codziennie palą się świece. Dla upamiętnienia jego niezwykłej osoby, szkoła podstawowa i jedna z ulic zostały nazwane ‘Padre Peregrino Ziobro’” – relacjonuje z Montero o. Jan Kukla OFMConv.
O modlitwie za zmarłych nie mogli zapobiec franciszkanie z Oświęcima-Harmęż. Zakonnicy sprawowali 2 listopada mszę św. w byłym nazistowskim niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, przy ścianie śmierci bloku 11. Razem z wiernymi i kapłanami z dekanatu oświęcimskiego oraz rodzinami byłych więźniów we wspólnej modlitwie oddali hołd ofiarom faszystowskiego terroru i pomordowanym we wszystkich obozach i łagrach.
Razem z ks. Manfredem Deselaersem, niemieckim kapłanem pracującym w Oświęcimiu, zebrani modlili się na różańcu. Pod ścianą śmierci złożono kwiaty i zapalono znicze. Wiele osób pozostało na długiej, indywidualnej modlitwie w ciszy i głębokim zamyśleniu.
Franciszkanie pamiętali również o zmarłych dziennikarzach. 30 października w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu już po raz trzeci sprawowali mszę św. za zmarłych dziennikarzy z Małopolski. Modlitwie przewodniczył dziennikarz i rzecznik prasowy prowincji krakowskiej o. Jan Maria Szewek OFMConv. Po modlitwie odbyły się „Zaduszki dziennikarskie”, na których wspominano zmarłych dziennikarzy.