Na program złożyły się: msza św. w języku hiszpańskim, procesja Las Posadas, kolędy i jasełka w wykonaniu dzieci z British International School Of Cracow, tańce: Flamenco i Salsa, dzielenie się opłatkiem, piñata i degustacja potraw.
Były, wieloletni misjonarz w Boliwii, a obecnie asystent prowincjała krakowskich franciszkanów ds. misji o. Zbigniew Świerczek OFMConv tłumaczy nam z kolei obrzęd piñaty. "Jest to charakterystyczny konkurs, w którym uczestniczą dzieci. Jakiś czas wcześniej przygotowuje się papierową, rogatą kulę wypełnioną słodyczami i wiesza się ją nad głowami uczestników zabawy. Następnie, począwszy od najmłodszych, dziecku zawiązuje się oczy i daje kij w rękę, a ono próbuje rozbić tę kulę, tak aby wysypały się z niej cukierki" – opowiada.
Silvia Mondragon wyjaśnia, że "walka z piñatą symbolizuje walkę ze złem, przezwyciężeniem grzechów".
Obecni na spotkaniu przy Franciszkańskiej w Krakowie Latynosi opowiadali, że w ich krajach fiesta, huczne świętowanie zaczyna się zaraz po Pasterce, jeszcze w nocy z 24 na 25 grudnia.
"O północy wznosi się toasty na cześć Nowonarodzonego. Pije się szampana bądź wino" – mówi Peruwiańczyk Felix Malaga.
Podczas niedzielnego święta Latynosów w Krakowie przeprowadzona została również loteria. Dochód w całości zostanie przeznaczony na dzieci w Paragwaju.
Duszpasterstwo wiernych języka hiszpańskiego przy bazylice św. Franciszka z Asyżu w Krakowie ma już 13 lat. 11 maja 1997 roku została tam po raz pierwszy celebrowana msza święta po hiszpańsku. Teraz sprawuje się ją w każdą drugą niedzielę miesiąca o godz. 14.30.
Początkowo przychodziło na nią od 20 do 65 osób. Przychodziły osoby z Ameryki Łacińskiej, choć nie brakowało ludzi z Hiszpanii, a także z Włoch czy ze Stanów Zjednoczonych. W tej grupie znaleźli się dyplomaci, siostry zakonne, rodziny latynoskie, pary mieszane oraz studenci. Przychodzili też Polacy, m. in. honorowi konsulowie z Peru, Meksyku, Chile, a także studenci iberystyki, uczeniowie szkół średnich, gdzie nauczany jest j. hiszpański.
jms