609
Szopka w górnym kościele zyskała już
sobie wśród parafian i mieszkańców Gdyni pewną sławę, bowiem w każdą
niedzielę po Mszy św. z udziałem dzieci (godz. 11.3o) na najmłodszych i
ich rodziców czeka niespodzianka — postać związana z danym dniem, z
liturgią Słowa. 6 stycznia – co łatwo przewidzieć – był to król. Co
prawda jeden, ale za to jaki! Ubrany w królewskie szaty, z berłem w
dłoni, a na dodatek… całkiem żywy! Tradycyjni królowie grzecznie stali
cały czas w szopce, niosąc ze sobą dary dla Dzieciątka.
Jak wyglądała uroczystość Objawienia Pańskiego, którą nazywamy popularnie świętem Trzech Króli,
u Ojców Franciszkanów na Wzgórzu św. Maksymiliana w Gdyni? Oprócz
Eucharystii, które sprawowane były w porządku niedzielnym oraz
błogosławieństwa kredy i kadzidła, można (jak w każdą niedzielę i święto
w styczniu) odwiedzić szopkę, a właściwie szopki — znajdującą się w
kościele górnym w Sanktuarium św. Maksymiliana oraz w kościele dolnym –
szopkę ruchomą.
u Ojców Franciszkanów na Wzgórzu św. Maksymiliana w Gdyni? Oprócz
Eucharystii, które sprawowane były w porządku niedzielnym oraz
błogosławieństwa kredy i kadzidła, można (jak w każdą niedzielę i święto
w styczniu) odwiedzić szopkę, a właściwie szopki — znajdującą się w
kościele górnym w Sanktuarium św. Maksymiliana oraz w kościele dolnym –
szopkę ruchomą.
Szopka w górnym kościele zyskała już
sobie wśród parafian i mieszkańców Gdyni pewną sławę, bowiem w każdą
niedzielę po Mszy św. z udziałem dzieci (godz. 11.3o) na najmłodszych i
ich rodziców czeka niespodzianka — postać związana z danym dniem, z
liturgią Słowa. 6 stycznia – co łatwo przewidzieć – był to król. Co
prawda jeden, ale za to jaki! Ubrany w królewskie szaty, z berłem w
dłoni, a na dodatek… całkiem żywy! Tradycyjni królowie grzecznie stali
cały czas w szopce, niosąc ze sobą dary dla Dzieciątka.
Franciszkański
król sprawdził wiadomości dzieci na temat święta, zaśpiewał z nimi także
kolędy. Na koniec spotkania w szopce dzieci otrzymały upominki. Dla
zupełnie malutkich gości przewidziano specjalne miejsce – dywan, a na
nim cała góra klocków, którymi po Mszy św. dzieci mogły bawić się do
woli, podczas gdy ich starsze rodzeństwo rozmawiało z królem. Później
król poprowadził wszystkich do dolnego kościoła w niezwykłej procesji –
niczym przed wiekami Mędrcy ze Wschodu zdążający do Betlejem.
król sprawdził wiadomości dzieci na temat święta, zaśpiewał z nimi także
kolędy. Na koniec spotkania w szopce dzieci otrzymały upominki. Dla
zupełnie malutkich gości przewidziano specjalne miejsce – dywan, a na
nim cała góra klocków, którymi po Mszy św. dzieci mogły bawić się do
woli, podczas gdy ich starsze rodzeństwo rozmawiało z królem. Później
król poprowadził wszystkich do dolnego kościoła w niezwykłej procesji –
niczym przed wiekami Mędrcy ze Wschodu zdążający do Betlejem.
Poprzedniej niedzieli dzieci odwiedził…
anioł! Za tymi ciekawymi postaciami ukrywa się bardzo lubiany w parafii
br. Łukasz, który na co dzień zajmuje się kościołem i zakrystią, jednak w
świątecznym czasie zmienia się w różne postaci! Ciekawe kogo zobaczymy w
najbliższą niedzielę?
Wszystkich serdecznie zapraszamy do odwiedzania naszych szopek.