Pobyt najwyższego przełożonego w Polsce związany był z zakończoną wizytacją generalską krakowskiej prowincji franciszkanów, którą przeprowadził w jego imieniu jego asystent dla Europy Wschodniej o. Jacek Ciupiński.
Zaprosił braci do refleksji nad stylem życia własnego i wspólnoty. „Najpiękniejszą rzeczą, jaką możemy dać Kościołowi to nasz charyzmat braci mniejszych konwentualnych" – spointował.
O. Tasca życzył, aby przełożony Prowincji prowadził braci do rozeznania, co jest ważne, konieczne, a co tylko możliwe, potrzebne. Aby potrafił braciom pomagać pełnić wolę Boga, bo tylko ona daje pełnię szczęścia. Aby próbował z braćmi nazywać po imieniu ich lęki i aby otwierał ich na zaufanie Panu Bogu. Aby ukazywał wspólnotom wielkie dzieła, które Bóg działa w ich życiu.
Wcześniej o. Jacek Ciupiński podsumowując wizytację, mówił o życiu modlitwy braci i wspólnot, o zaangażowaniu w duszpasterstwo parafialne, katechetyczne, działalność charytatywną i kulturalną, o ekonomii Prowincji i wspólnot klasztornych.
Mówił, że wielką wartość krakowskiej wspólnoty jest obecność braci starszych niemalże w każdym klasztorze i opieka nad nimi braci młodszych.
Zachęcał do poszukiwania tych, którzy są poza Kościołem; do wychodzenia naprzeciw tym, którzy są daleko. „Często jesteśmy dobrymi pasterzami, ale coraz trudniej być nam dobrymi rybakami" – spointował.
Nakłaniał do szukania sposobów świadczenia o naszym franciszkanizmie, braterstwie, wspólnotowości.
Pod zastanowienie poddał projekt wspólnej formacji dla całej Polski w przyszłości, mniej lub bardziej odległej.
W niedzielę generał Zakonu wraz z Prowincjałem i braćmi wzięli udział w uroczystościach ku czci św. Stanisława, biskupa i męczennika, który został wyniesiony na ołtarze w kolebce Zakonu – w Bazylice św. Franciszka w Asyżu w 1253 roku.
Franciszkanie przeszli w procesji z Wawelu na Skałkę i tam celebrowali wspólnie z polskim duchowieństwem mszę św. dziękczynną. W tym roku w sposób szczególny za beatyfikację bł. Jana Pawła II.
jms