pośrednikiem dzięki któremu sam Chrystus okazuje ludziom swoją miłość,
przenika ludzkie dusze, troszczy się o nie i je prowadzi. Realizacja
kapłaństwa w duchu Bożego zamysłu zakłada przyjaźń z Chrystusem,
czystość sumienia, wolność woli, posłuszeństwo, odważne podejmowanie
zadań. Posługa pasterska wyklucza wszelkie pozory autorytaryzmu czy
światowego stylu rządzenia. Podejmowana mocą samego Chrystusa ma zawsze
charakter ojcowski. Jej celem nie jest panowanie, lecz służba braciom.
Taką była posługa Chrystusa, który z pokorą umywał nogi Apostołom w
Wieczerniku i z miłości oddał swe życie na Krzyżu dla naszego zbawienia.
Papież zauważył, że w ostatnich dziesięcioleciach ludzie nabrali
rezerwy w stosunku do władzy w Kościele i do hierarchii. Wynika to z
jednej strony z negatywnych doświadczeń władzy w systemach totalitarnych
XX wieku. Z drugiej strony samo pojęcie hierarchii kościelnej zostało
skażone przez nadużycia władzy i karierowiczostwo. Benedykt XVI
podkreślił, że w Kościele władza jest służbą i ma na celu
podporządkowanie samemu Chrystusowi.
„Dlatego też ten, kto przyjmuje święcenia i zostaje włączony do
hierarchii, nie jest autokratą, lecz wiąże się nowymi więzami
posłuszeństwa z Chrystusem – powiedział Papież. – I nawet Papież nie
może robić tego, co chce; przeciwnie, jest on stróżem posłuszeństwa
Chrystusowi, Jego słowu, ujętemu w «regule wiary», w wyznaniu wiary
Kościoła, i musi postępować w posłuszeństwie Chrystusowi i Jego
Kościołowi. Drodzy bracia i siostry, chciałbym was prosić, abyście się
modlili za mnie, Następcę Piotra, który ma szczególną rolę w zarządzaniu
Kościołem Chrystusa, a także za wszystkich waszych biskupów i kapłanów.
Módlcie się, abyśmy potrafili się zatroszczyć o wszystkie owce, również
te zagubione, o całą powierzoną nam owczarnię” – mówił Ojciec Święty.
Na zakończenie audiencji Benedykt XVI pozdrowił w różnych językach
przybyłych na plac św. Piotra pielgrzymów i turystów.
„Serdecznie pozdrawiam obecnych tu Polaków! Mówiąc o posłudze
pasterzowania, warto pamiętać o św. Filipie Nereuszu, apostole Rzymu,
którego dzisiaj wspominamy w liturgii. Naśladując Chrystusa nie
oczekiwał, by mu służono. Otwarty na potrzeby wiernych, zwłaszcza
młodzieży, chorych i ubogich, służył wszystkim z ewangeliczną prostotą.
Prośmy Boga w modlitwie o takich pasterzy. Z serca wam błogosławię”.
kb, rv