Pasterz archidiecezji zwrócił uwagę na fakt, że świątynie przechowują historie tych, którzy je budowali i w nich się modlili. „Wasz kościół mówi o historii stu lat i o was, o waszej wierze, miłości, ofiarności, przywiązaniu do Pana Boga” – zauważył.
Przy okazji podziękował franciszkanom za ich duszpasterską pracę w parafii i przy rozszerzeniu kultu Matki Bożej Łaskawej, Opiekunki małżeństw i rodzin.
„Moja wdzięczność jest tym większa, iż jak się dowiedziałem, franciszkanie pracują obecnie w trzecim już kościele wrocławskim. Wielką troską otaczali dwa wcześniejsze kościoły: św. Jakuba przy Uniwersytecie Wrocławskim i św. Doroty przy ul. Świdnickiej, a także w okresie powojennym organizowali na nowo życie duszpasterskie w Parafii pw. Św. Elżbiety przy ul. Grabiszyńskiej. Trosce Zakonu zawdzięczamy także uratowanie przed rozbiórką mocno zniszczonego kościoła św. Karola Boromeusza” – wyliczał zasługi braci ordynariusz wrocławski.
W okolicznościowym kazaniu abp Kupny polemizował z tymi, którzy mówią, że nie potrzebują kościołów i chodzić do nich, bo Bóg jest wszędzie.
„Bóg, co prawda, jest wszędzie, w każdym miejscu i w każdym czasie. Ale potrzebne jest nam miejsce, gdzie sprawujemy obrzędy, gdzie przechowujemy Go pod postacią chleba. Chrześcijanie gromadzili się najpierw po domach. Ale to nie była normalna sytuacja. Jednak musieli, bo były prześladowania. Kiedy one ustąpiły, zaczęli wznosić świątynie” – tłumaczył arcybiskup.
Franciszkanom i ich parafianom życzył, aby trwali mocni w wierze i miłości i aby na co dzień dawali temu świadectwo.
Zarząd krakowskiej prowincji franciszkanów przyznał zasłużonym dla kościoła i wspólnoty zakonnej we Wrocławiu Nagrody Prowincji (statuetki św. Franciszka z Asyżu) i wpis do Księgi Dobrodziejów.
Wśród nagrodzonych, których nazwiska i uzasadnienie decyzji odczytał publicznie w świątyni wikariusz prowincji o. Piotr Stanisławczyk, byli: mgr inż. architekt Cezariusz Fryc, mgr inż. konstruktor Jacek Grzelak, mgr inż. Miłosz Greszta i chirurg ortopeda Bogusław Romanowicz.
Jubileusz kościoła uświetniły występy artystyczne: koncert Orkiestry Dętej Wojewódzkiej Komendy Policji, koncert Orkiestry Dętej Katolickiego Liceum i Gimnazjum w Henrykowie oraz koncert organowy Marka Stefańskiego.
Uroczystości dziękczynne poprzedziła sesja popularno-naukowa.
Proboszcz parafii o. Marek Augustyn przypomniał historię budowy i odbudowy kościoła przy Kruczej. Mgr inż. arch. Cezariusz Fryc opowiedział o architekturze tej świątyni, a ks. dr Robert Dublański z Austrii mówił o Kościele jako wyjątkowej wspólnocie.
Z okazji jubileuszu na niedzielnym festynie można było nabyć m.in. wydanie specjalne „Listu nie tylko do Parafian” i filmu dokumentalnego, zrealizowanego przez Biuro Promocji Prowincji o historii i teraźniejszości kościoła i parafii pw. św. Karola Boromeusza.
Kościół pod wezwaniem św. Karola Boromeusza od stu lat stoi na skwerze, w dzielnicy Krzyki, pomiędzy ulicami Kruczą, Gajowicką i Grochową we Wrocławiu.
Jak przypomina mgr inż. arch. Cezariusz Fryc, na przełomie XIX i XX w. we Wrocławiu zostało wzniesionych wiele świątyń z uwagi na intensywny rozwój miasta, które wówczas liczyło ok. miliona mieszkańców i było jednym z największych miast Europy.
Projekt świątyni w stylu neoromańskim („romanizm nadreński”) został przygotowany w roku 1910 przez Josepha Maasa. W kwietniu 1911 roku wmurowano kamień węgielny, a w sierpniu 1912 roku poświęcono i umieszczono na wieży kościelnej krzyż. Rok później zawieszono trzy dzwony. Konsekracji kościoła św. Karola dokonał biskup Augustin 3 listopada 1913 roku.
Świątynia była już gotowa do użytku, ale prace wykończeniowe, a szczególnie te związane z wystrojem wnętrza trwały jeszcze wiele lat. Ich tempo nie zmalało także po zmianie proboszcza w 1917 roku, kiedy ks. Wirsiga zastąpił ks. Johannes Shmidt, który pozostał w parafii do zakończenia wojny.
Fotografie wnętrza kościoła z lat 20. minionego wieku pozwalają odtworzyć jego wyjątkowy wygląd, jak choćby przepiękną ambonę, a także znajdujące się obecnie w świątyni płaskorzeźby: ołtarz Matki Bożej czy przedstawienie ostatniej wieczerzy znajdujące się kiedyś w ołtarzu głównym.
Wojenna zawierucha nie ominęła także kościoła św. Karola, który 30 lat po konsekracji został niemal całkowicie zniszczony. Z rozkazu niemieckich generałów zamieniony na twierdzę obronną stał się polem walki i z jednej strony ostrzeliwany przez żołnierzy Armii Czerwonej, z drugiej zniszczony został przez wycofujących się Niemców. Zrujnowaną podczas wojny świątynię przeznaczono do rozbiórki.
Franciszkanie, którzy wrócili do Wrocławia w 1945 r. starali się odzyskać swój dawny kościół. Okazało się to niemożliwe i przez pierwsze dwa lata po wojnie zakonnicy tymczasowo posługiwali w kościele św. Elżbiety przy ulicy Grabiszyńskiej, organizując na nowo życie duszpasterskie tej parafii. Równolegle, wbrew powszechnie panującemu przekonaniu o rozbiórce, postanowili podjąć się odbudowy kościoła św. Karola Boromeusza.
Prace remontowe trwały od 1947 do 1958 roku. Ze strony franciszkanów odpowiadał za nie br. Mikołaj Paluch, wspierany przez mgr inż. Franciszka Sobańskiego. Najtrudniejszym przedsięwzięciem było odbudowanie sklepienia i dachu kościoła. Prace renowacyjne trwały wiele lat.
Jak podkreśla Bożena Jarecka, autorka pracy dyplomowej „Pierwotne wyposażenie rzeźbiarskie kościoła pw. św. Karola Boromeusza we Wrocławiu”, franciszkanom udało się odzyskać tylko część wyposażenia świątyni wywiezionego przez księży okolicznych parafii.
Absolwentka Podyplomowych Studiów Wiedzy o Sztuce Uniwersytetu Wrocławskiego nie ukrywa, że odzyskane elementy wyposażenia nie mogły zapełnić pustki ścian świątyni, dlatego – jak dodaje – „braki uzupełniono nowymi formami”.
Na początku lat 70. XX wieku przeprowadzono remont wież, kilkanaście lat później zmieniono pokrycie dachu na blachę miedzianą. Pod koniec lat 70. zmieniono wystrój prezbiterium i sukcesywnie upiększano wnętrze świątyni.
W jubileuszowym roku 2000 minęło sto lat od momentu powstania parafii św. Karola Boromeusza, w roku 2013 wspólnota parafialna obchodzi setną rocznicę konsekracji swojej świątyni. Wpisując się w podejmowany przez całe dziesiątki lat trud budowania, upiększania i troski o kościół, korzystający z niego dziś wierni ze swymi duszpasterzami w ostatnich latach przeprowadzili wymianę ławek, wykonano kapitalny remont organów i rozpoczęto remont elewacji kościoła.
jms
Za: Redakcja.