Abp Stanisław Gądecki. Odnowić dynamizm życia konsekrowanego. Inauguracja Roku Życia Konsekrowanego (Katedra Poznańska – 29.11.2014).
Życie konsekrowane jest niezwykle ważną cząstką składową Kościoła, stąd też Kościół raduje się, że – zgodnie z zapowiedzią papieża Franciszka – rok 2015 został poświęcony tej właśnie cząstce. Zbiega się to z 50. rocznicą opublikowania soborowego dekretu o przystosowanej odnowie życia zakonnego, Perfectae caritatis.
1. ŻYCIE KONSEKROWANE PO SOBORZE
Pochylenie się nad życiem konsekrowanym jest tym potrzebniejsze, im bardziej zdajemy sobie sprawę z kryzysu, który nastąpił w życiu zakonnym po ostatnim Soborze. Winnym tego kryzysu nie był oczywiście Sobór, ani tym bardziej dekret Perfectae caritatis, ile raczej sami zakonnicy, którzy zaczęli ulegać światowym modom, zapominając o własnych korzeniach. Niektóre zgromadzenia bardziej zaufały ówczesnym teoriom psychologicznym, socjologicznym i politycznym niż Ewangelii i nauczaniu Kościoła. Uwierzyły bardziej we Freuda i Marksa niż w Ewangelię, a jednocześnie do władzy w zgromadzeniach doszli ludzie o mentalności „roku 1968”, zauroczeni rebeliami młodzieżowymi. Sami zaś zakonnicy – a dzisiaj ciągle jeszcze niektóre zgromadzenia żeńskie w USA – nie byli jednomyślni, jak reagować na nowe zjawiska.
Ten kryzys trwał długo. Jeszcze za czasów pontyfikatu Jana Pawła II dochodziło do napięć między niektórymi zgromadzeniami a Stolicą Apostolską (np. w sprawie teologii wyzwolenia czy moralności seksualnej) i dopiero Synod Biskupów o życiu konsekrowanym i posynodalna adhortacja apostolska Vita consecrata św. Jana Pawła II (1996) przyniosły pewien impuls do zmian na lepsze. Mniej zideologizowane pokolenia zakonne, bliższe autentycznej wierze Kościoła, ocknęły się dopiero za czasów Benedykta XVI (por. D. Kowalczyk, Jezuicki pazur, W drodze 12/2014/48). Na szczęście, w doświadczonej przez marksizm Polsce tego rodzaju kuszenie nie dotknęło życia zakonnego.
2. ROK ŻYCIA KONSEKROWANEGO
W tym kontekście zostaje ogłoszony Rok Życia Konsekrowanego. Na świecie żyje dziś ok. 950 tys. osób konsekrowanych – sióstr zakonnych, braci i ojców, osób należących do Instytutów Świeckich i do Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego. Jest ich ponad dwa razy więcej niż kapłanów (410 tys.).
Podobnie jak Dzień Życia Konsekrowanego ma on stworzyć okazję do głębszej refleksji całego Kościoła nad darem życia poświęconego Bogu. Odpowiada on – po pierwsze – osobistej potrzebie uroczystego uwielbienia Pana i dziękczynienia za wielki dar życia konsekrowanego, które ubogaca i raduje wspólnotę chrześcijańską przez wielorakie charyzmaty oraz budujące owoce tak wielu istnień, całkowicie oddanych sprawie Królestwa Bożego. Po drugie – ma przyczynić się do lepszego poznania i większego szacunku dla życia konsekrowanego ze strony ludu Bożego. Trzeci powód odnosi się bezpośrednio do osób konsekrowanych, aby jeszcze żywiej uświadomiły sobie ich niezastąpioną misję w Kościele i świecie. Przede wszystkim jednak ten Rok ma odnowić dynamizm życia konsekrowanego.
a. Właśnie dzisiaj kończy się w Rzymie sesja plenarna Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego zatytułowana: „Nowe wino w nowych bukłakach”.
Spotykając się z jej uczestnikami, Ojciec Święty podkreślił potrzebę rozeznawania jakości „nowego wina”, czyli owoców soborowej odnowy, jak też weryfikowania „starych bukłaków”, to znaczy dotychczasowych form instytucjonalnych życia zakonnego. Niektóre z nich trzeba zmienić. Papież wyliczył też szereg bolączek przeżywanych dziś w życiu konsekrowanym. Wspomniał opory niektórych środowisk do odnowy, zmniejszenie liczby powołań i częste odejścia, braki w formacji, przerost zadań instytucjonalnych i posługi duszpasterskiej nad życiem duchowym, trudności z integracją, jak też z równowagą w sprawowaniu władzy i używaniu dóbr materialnych.
Wyraził swoje zaniepokojenie sprawą braku ubóstwa w życiu konsekrowanym. Odwołał się przy tym do doświadczenia jezuitów, które – w osobie św. Ignacego – uważa ubóstwo za matkę i mur życia konsekrowanego. Ubóstwo jest matką, bo daje życie a jako mur chroni przed światowością.
b. Z racji rozpoczynającego się Roku Ojciec Święty skierował również list apostolski do wszystkich osób konsekrowanych. Skierował go nie tylko jako papież, ale także jako współbrat – zakonnik. „Powinniście nie tylko wspominać i opowiadać swoją chwalebną przeszłość – mówi w nim papież – ale także budować nową wielką, historię! Wpatrujcie się w przyszłość, ku której kieruje was Duch, aby znów dokonać z wami wielkich dzieł” (Vita consecrata, 110).
W pierwszej części swojego listu Ojciec Święty omawia cele Rok Życia Konsekrowanego, w drugiej – oczekiwania, a w trzeciej – perspektywy.
Przedstawiając cele rozpoczynającego się roku, zachęca najpierw do spojrzenia z wdzięcznością w przeszłość. Do odkrycia na nowo drogi minionych pokoleń, aby zainspirować przyszłość, a jednocześnie dostrzec wezwanie do nawrócenia się i uwielbienia Boga za otrzymane dary.
Drugim celem jest przeżywanie z pasją teraźniejszości. Tutaj zachęca Ojciec Święty do konfrontowania życia zakonnego z Ewangelią, do ożywienia jedynej miłości Jezusa, w której jest możliwe umiłowanie osób powierzonych trosce zakonników i zakonnic, lecz także do zastanowienia się nad ewentualnymi zmianami, jakich wymagają nowe czasy. Podkreśla konieczność budowania ciągle na nowo życia wspólnego, aby osoby konsekrowane stały się prawdziwymi „mistrzami komunii”.
Trzecim celem jest objęcie z nadzieją przyszłości. Papież wzywa, by nie ulegać pokusie liczb i wydajności, przepowiedniom „proroków nieszczęścia”, lecz by osoby konsekrowane były „przebudzone i czujne”, ufające Panu. Szczególne słowa Ojciec Święty kieruje do młodych zakonników i zakonnic, zachęcając ich do dialogu z pokoleniem wcześniejszym, ubogacając się jego mądrością a jednocześnie proponując świeżość własnego entuzjazmu.
Mówiąc o oczekiwaniach związanych z Rokiem Życia Konsekrowanego papież Franciszek wskazuje na konieczność przebudzenia, rozwijania życia wspólnotowego, zastanowienie się nad wyzwaniami naszych czasów oraz wyruszenia na peryferie egzystencjalne współczesnej ludzkości. Na tych „peryferiach” oczekują ich bowiem „ludzie, którzy stracili wszelką nadzieję. Rodziny przeżywające trudności, porzucone dzieci, ludzie młodzi, przed którymi zamknięto wszelką przyszłość, opuszczeni, chorzy i osoby starsze, bogaci, a także ludzie nasyceni wszelkimi dobrami, lecz z pustką w sercu, mężczyźni i kobiety poszukujący sensu życia, osoby spragnione tego co boskie. Zachęca do przyjmowania uchodźców, bliskości względem ubogich, kreatywności w katechezie, w głoszeniu Ewangelii, we wprowadzaniu w życie modlitwy.
Papież zwraca się także do osób konsekrowanych i członków bractw oraz wspólnot należących do Kościołów innych niż katolickiej tradycji. Zachęca do spotkań i wymiany doświadczeń. Do wzrostu wzajemnego poznania, szacunku i współpracy, tak by ekumenizm życia konsekrowanego był pomocą na drodze ku jedności między wszystkimi Kościołami.
Papież wskazuje na prorocki wymiar życia konsekrowanego. Dzięki wewnętrznej wolności możliwe jest wskazanie zła grzechu i niesprawiedliwości, co powinno pobudzać do tworzenia miejsc, gdzie żyje się ewangeliczną logiką daru, braterstwa, przyjęcia różnorodności i wzajemnej miłości.
Zachęca też do rozwijania ideału braterstwa i życia wspólnotowego, aby umożliwić każdemu wyrażenie siebie, bycie akceptowanym ze swoimi szczególnymi darami, stanie się w pełni współodpowiedzialnym. Spodziewa się także wzrostu komunii między członkami różnych instytutów. Przestrzega przed izolowaniem się i liczeniem jedynie na własne siły, zachęcając jednocześnie do współdziałania różnych powołań w Kościele. Życie konsekrowane – wyrażając najgłębszy charakter powołania chrześcijańskiego – jest elementem decydującym o misji całego Kościoła.
c. W tymże Roku prefekt i sekretarz Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego kard. Joao Braz de Aviz zapowiada przygotowanie czterech nowych dokumentów:
Pierwszy z nich dotyczyć będzie powołania i misji braci należących do instytutów świeckich. Ich członkowie żyją pojedynczo lub we wspólnotach. Niekiedy podejmują konkretne dzieła apostolskie, ale najczęściej starają się wnosić tam, gdzie żyją i pracują, przesłanie Ewangelii dzięki samej swojej obecności w różnych środowiskach. Składają śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, lecz pozostają w swoich środowiskach, gdzie żyją i pracują tak jak inni świeccy katolicy. Nie noszą żadnych oznak swojej konsekracji i – najczęściej – nie ujawniają faktu swej przynależności do instytutu świeckiego, by tym skuteczniej oddziaływać apostolsko.
Drugi – to rewizja instrukcji o życiu kontemplacyjnym i klauzurze mniszek, Verbi sponsa. Ma on zwrócić szczególną uwagę na autonomię klasztorów i klauzurę, uwzględniając ewolucję życia kontemplacyjnego w minionych latach.
Trzeci dokument – opracowywany przez Kongregację we współpracy z Kongregacją ds. Biskupów – dotyczy rewizji dokumentu Mutuae relationes, o wzajemnych stosunkach między biskupami a zakonnikami.
Czwarty – będzie dotyczył zarządzania przez zakonników i zakonnice dobrami.
3. ŻYCIE KONSEKROWANE W POLSCE
Gdy idzie o naszą Ojczyznę to żyje w niej i pracuje ok. 35 tys. osób konsekrowanych: ojców, braci i sióstr zakonnych, a także osób należących do instytutów świeckich.
a. Wydaje się, że w naszym kraju życie konsekrowane uniknęło wielu pułapek psychologicznych, socjologicznych. Czy jednak uniknęło pułapek politycznych? Czy traktowanie moralności seksualnej nie pozostawia nic do naprawy?
Jakieś ogólne wyobrażenie o polskim życiu zakonnym daje wywiad z Ojcem Leonem Knabitem opublikowany w ostatnim numerze „W drodze”. Na pytanie dziennikarki czy ogłoszenie Roku Życia Konsekrowanego nie kryje w sobie jakiś podtekstów? – ojciec Knabit odpowiada: Najgorsze jest to, że przeciętny człowiek niewiele wie o życiu konsekrowanym i patrzy na zakonników jak na darmozjadów i pasibrzuchów.
Na pytanie, po co istnieją zakonnicy i zakonnice, ojciec Knabit – po 50 latach życia zakonnego – stwierdza, bez wiary nie da się powiedzieć, po co istnieją. Dopiero wiara zmienia całkowicie perspektywę. W perspektywie wiary zakonnica i zakonnik stają się znakiem, że Bóg istnieje. Że istnieje Bóg, w którego wierzą i któremu oddają cześć. Zakonnicy i zakonnice są po to, by mówić innym, że Bóg jest w życiu najważniejszy. Na pytanie: jakie są pożytki z życia zakonnego? Ojciec odpowiada. Nie ma żadnych. To wyłącznie świadectwo o tym, że Bóg jest. Że sens bycia jest tylko w Bogu. Po to głównie jesteśmy. Mniej jest ważne, co robimy. Ważniejsze jest to, że jesteśmy.
A gdyby ojciec Leon urodził się jeszcze raz? – odpowiedź brzmi: Moja droga jest dla mnie jasna. Poza grzechami nie widzę potrzeby, by cokolwiek zmieniać („W drodze” 12/2014/67).
b. Gdy idzie o Archidiecezję Poznańską, ks. biskup Zdzisław, opiekun życia konsekrowanego, wraz z miejscowymi przełożonymi zakonnymi przygotował obfity program tego Roku.
- Dzień dziękczynienia
- IX Sympozjum Życia Konsekrowanego (1 lutego 2015)
- Światowy Dzień Życia Konsekrowanego (2 lutego 2015)
- Dzień ekspiacji za zmarnowane powołania – Wielki Post
- Całodzienna adoracja w katedrze
- Ekspiacyjna Droga Krzyżowa
- Dzień Modlitw o Powołania (IV Niedziela Wielkanocna)
- Jubileusz Sióstr Zakonnych (katedra)
- Pielgrzymka Międzyzakonna (Święta Góra)
- Prezentacja zgromadzeń zakonnych w mediach
- Dzień otwarty klasztorów
- Spotkania ze studentami
- Centralne spotkanie młodzieży
- Informacja dla szkół
Czy to wystarczy, aby odnowić dynamizm życia konsekrowanego w diecezji? Z pewnością nie. Ale może to przynajmniej zwrócić uwagę na ten niezwykle cenny fragment życia Kościoła, którym w Poznańskiej Archidiecezji jest życie konsekrowane. Niektóre z zakonów i zgromadzeń od setek już lat – modlitwą, pracą i świadectwem – ubogacają życie Kościoła i społeczeństwo w naszej archidiecezji. Tak bardzo wrosły one w naszą codzienność, iż obecnie prawie ich nie zauważamy.
ZAKOŃCZENIE
Na koniec prośmy więc Matkę naszego Zbawiciela: Maryjo, wizerunku Kościoła – Oblubienicy bez zmarszczki i skazy, która naśladując Ciebie zachowuje dziewiczo nienaruszoną wiarę, mocną nadzieję i szczerą miłość – wspomagaj osoby konsekrowane w ich dążeniu do wieczystej i jedynej szczęśliwości.
Zawierzamy je Tobie, aby umiały wychodzić naprzeciw ludziom w potrzebie i nieść im pomoc, a nade wszystko nieść im samego Jezusa. Naucz je głosić wielkie dzieła, jakich Bóg dokonuje w świecie, aby wszystkie ludy wielbiły Twoje imię. Wspomagaj je w pracy dla dobra ubogich, głodnych, pozbawionych nadziei, ostatnich i tych wszystkich, którzy szczerym sercem szukają Twojego Syna.