Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia Jezus pod opieką Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych , Siostry Imienia Jezus
Congregatio Sororum Nominis Iesu (CSNJ)
Dom Generalny
ul. Smoleńskiego 31
01-698 Warszwa
tel. (22) 833-65-70
e-mail: siostry.im.jezus@gmail.com
strona internetowa: www.marylki.opoka.org.pl
Około połowy XIX wieku, młody Wacław, dziś znany jako bł. Honorat Koźmiński oddał swoje życie na służbę Chrystusowi, "Miłości, która nie jest kochana", stając się synem św. Franciszka z Asyżu. O. Honorat wsłuchując się nieustannie w głos Pana czytał znaki czasu i w nich odnajdywał wolę Bożą.
W trudnej sytuacji naszego narodu (utrata niepodległości, zabory) założył wiele zgromadzeń zakonnych, które niosły pomoc ludziom najbiedniejszym, odrzuconym przez świat. Jednym z nich jest bezhabitowe Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia Jezus pod opieką Maryi Panny Wspomożenia Wiernych, założone w 1887 r. Jego powstanie i charakter ściśle wiążą się z kasatą zakonów w zaborze rosyjskim, po upadku powstania styczniowego.
Siostry Imienia Jezus naśladują ciche i ukryte życie eucharystyczne, które Pan upodobał sobie zamieszkując wśród ludzi w sposób sakramentalny. Współzałożycielką Zgromadzenia jest Sługa Boża Franciszka Maria Witkowska. Mając dwadzieścia jeden lat na polecenie bł. Honorata, zorganizowała życie i działalność rodzącego się zgromadzenia.
Na początku istnienia siostry prowadziły apostolską działalność wśród rękodzielniczek, zmierzając do religijnego i moralnego odrodzenia tej grupy społecznej. Przybliżały im Jezusa i ukazywały wartość pracy, pełnionej w duchu ewangelicznym. Rodzina zakonna szybko i dynamicznie rozwijała się, zakładając szkoły, internaty, przedszkola, domy dziecka.
Dziś również siostry wszędzie i na wszelkie sposoby, pragną nieść Imię Jezus na krańce świata, służyć każdemu spotkanemu człowiekowi i mówić: Jezus cię kocha! A czynią to poprzez świadectwo swojego życia, modlitwę, pokutę, pracę w szkolnictwie (prowadząc także własne ośrodki), posługę chorym, pracując także przy parafiach. Podejmują pracę misyjną na różnych kontynentach świata. W nowym wieku i tysiącleciu siostry pragną pomóc współczesnemu człowiekowi, zagubionemu w zgiełku i hałasie, na nowo odnaleźć Chrystusa – Jedynego Pana i Zbawcę.
Bł. Honorat Koźmiński
Na rok przed wybuchem powstania listopadowego, w dniu 16 października 1829 r. przyszedł na świat w Białej Podlaskiej syn budowniczego Stefana Koźmińskiego i jego żony Aleksandry z Kahlów. Chłopcu dano na chrzcie św. imiona: Florentyn, Wacław, Jan, Stefan. Głęboko religijni rodzice byli dobrymi patriotami, żywo odczuwającymi tragizm Kościoła i Ojczyzny. Do szkoły elementarnej Wacław uczęszczał w mieście swego urodzenia. Po przeniesieniu się rodziców do Włocławka (1840 r.) pobierał naukę w gimnazjum w Płocku. Później w swoich notatkach rekolekcyjnych wyznał, że w tym czasie stracił wiarę. W 1844 r. zapisał się na wydział architektoniczny w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie. W rok później niespodziewanie zmarł mu ojciec. Na barkach matki spoczywała troska o wychowanie czworga dzieci.
W 1846 r. Wacław podejrzany o udział w spisku antyrządowym, został aresztowany i osadzony w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Oprócz przykrości śledztwa przebył ciężką chorobę. Stoczył w więzieniu podwójną walkę: fizyczną i duchową. W święto Wniebowzięcia NMP dnia 15 sierpnia 1846 r. odzyskał wiarę. Zwolniony z więzienia w marcu 1847 r., powrócił na właściwą drogę. Z głębi serca bolał nad dawnym swoim życiem i publicznie przyznawał się do winy. Łaskę nawrócenia przypisywał wstawiennictwu Matki Najświętszej i modlitwom swojej matki.
Do zakonu Braci Mniejszych Kapucynów wstąpił 21 grudnia 1848 r. w Lubartowie, przyjmując habit zakonny i nowe imię Honorat. Już jako nowicjusz rozpoczął przykładne życie zakonne, bardzo ceniąc swoje powołanie. Pierwsze śluby zakonne złożył 21 grudnia 1849 r., a profesję wieczystą 18 grudnia 1850 r. Święcenia kapłańskie otrzymał 27 grudnia 1852 r., a pierwszą Mszę św. odprawił 1 stycznia 1853 r. Następnie bardzo owocnie pracował w duszpasterstwie jako spowiednik, kaznodzieja i kapelan więzienia. Był człowiekiem żelaznej woli i konsekwencji, codziennie odnajdywał nowe możliwości realizowania rad ewangelicznych, wyrażających się w trzech ślubach zakonnych: posłuszeństwa, ubóstwa i czystości.
Z wielkim entuzjazmem krzewił nabożeństwo do Matki Bożej, zwłaszcza przez koła Żywego Różańca. Oryginalność myśli o. Honorata wyrażała się w tym, iż dobierał członków „róż” według stanów i zawodów. Były więc „róże” skupiające panów i panie z najwyższej arystokracji, „róże” studentów, panien, urzędników, wreszcie „róże” zakładane na wioskach i dworach.
O. Honorat zaangażował się w pracę z Trzecim Zakonem Franciszkańskim. Po upadku powstania styczniowego w 1863 r. klasztor kapucynów w Warszawie został skasowany. Razem ze współbraćmi przewieziono o. Honorata do klasztoru w Zakroczymiu, zakazano oddalać się z miasta, a nawet wychodzić z klasztoru. O. Honorat był śledzony i pilnowany przez policję carską bardziej niż inni zakonnicy. Wiele czasu poświęcał na spowiadanie i kierownictwo duchowe wiernych.
W celu utrudnienia obserwacji przez policję i uniemożliwienia podsłuchu skonstruowano o. Honoratowi specjalny konfesjonał, do którego penitent wchodził jak do szafy, by móc pozostawać sam na sam ze spowiadającym.
W tym czasie do o. Honorata zaczęło się zgłaszać wiele osób pragnących oddać się Bogu na wyłączną służbę. Zaczął wskazywać ludziom nowy sposób realizacji powołania odkryty w Ewangelii na wzór Chrystusa ukrywającego swą Boskość i Maryi zachowującej w tajemnicy swoje jedyne w dziejach ludzkości wybranie. Osobom odczuwającym powołanie zakonne zalecał praktykę życia zakonnego we własnym środowisku bez habitu. Dobierając osoby gorliwe z różnych stanów i zawodów założył 26 zgromadzeń zakonnych, z których 17 istnieje do dziś. Tak powstały m. in. Siostry Najświętszego Imienia Jezus, które swoją troską objęły pracę rękodzielniczek.
O. Honorat zawierzył całkowicie swoje życie Maryi. Żył w stałym zjednoczeniu z Maryją w modlitwie, studium, w pracy. Nieustannie odmawiał różaniec. Programem życia uczynił zawołanie „Tuus totus” (Twój cały). W 1892 r. klasztor w Zakroczymiu został skasowany przez Rosjan, a o. Honorata przeniesiono do klasztoru w Nowym Mieście nad Pilicą, gdzie pod okiem policji carskiej, dokonującej często rewizji i prześladowań pozostał do końca życia.
O. Honorat do końca pozostał człowiekiem niezwykłym w swej prostocie, prawości, pracowitości i ofiarności. Zmarł w opinii świętości 16 grudnia 1916 r. Ojciec święty Jan Paweł II 16 X 1988 r. w dziesięciolecie swego pontyfikatu ogłosił o. Honorata błogosławionym. W liturgii Kościół w Polsce wspomina postać bł. Honorata 13 października. W tym dniu zgromadzenia przez niego założone obchodzą święto.
Maria Witkowska
Maria Witkowska pochodziła z rodziny szlacheckiej. Urodziła się 19 stycznia 1866 r. w Wardomiczach (dzisiejsza Białoruś), w powiecie borysowskim, w guberni mińskiej, w parafii Chotajewicze, w archidiecezji mohylewskiej.
Dzieciństwo i pierwsze młode lata spędziła w Starym Siole pod Mińskiem. W domu rodzinnym, gdzie panowała atmosfera umiłowania polskich i katolickich tradycji, otrzymała staranne wychowanie i przygotowanie religijne. Pierwszą Komunię świętą przyjęła w kościele Wszystkich Świętych w Wilnie. W 1883 r. ks. bp Kazimierz Hryniewiecki udzielił jej sakramentu bierzmowania w Kościele św. Jana w Wilnie. W tym czasie poważną rolę w jej duchowym rozwoju odegrał ks. Wincenty Kluczyński, późniejszy arcybiskup mohylewski.
W dwudziestym pierwszym roku życia, na wyraźne polecenie swego duchowego kierownika, bł. Honorata Koźmińskiego, kapucyna, zorganizowała pod jego kierunkiem w 1887 r. w Warszawie ukryte Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia Jezus pod opieką Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych. Opracowywała ustawy, kształtowała duchowość Zgromadzenia, wychowywała młode siostry i otwierała domy zakonne.
Organizowała apostolską działalność wśród rękodzielniczek, zmierzając do religijnego i moralnego odrodzenia tej grupy społecznej. Przybliżała im Jezusa i ukazywała wartość pracy, pełnionej w duchu ewangelicznym. Dla chorych, opuszczonych i starszych rękodzielniczek otworzyła w 1893 r. w Warszawie – Schronienie Ubogich Szwaczek. W to filantropijne dzieło kładła całe swoje serce. Chora na gruźlicę i wyczerpana do ostateczności kwestowała, prosząc możnych o wsparcie dla rękodzielniczek pozostających często bez środków do życia.
W marcu 1893 r. m. Franciszka Maria Witkowska złożyła śluby wieczyste. W tym samym roku, przynaglona prześladowaniem Kościoła w zaborze rosyjskim (w szóstą rocznicę powstania Zgromadzenia 10 grudnia) złożyła ofiarę z życia za wolność i rozwój Kościoła na całym świecie. Był to akt heroiczny i Bóg w krótkim czasie przyjął jej ofiarę. Pragnęła także, aby zaofiarowanie się całego Zgromadzenia za wolność i rozwój Kościoła było główną intencją przenikającą wszystko, dlatego każda siostra składa podobny akt przy ślubach wieczystych.
W 1894 r. udała się do Rzymu w celu złożenia dokumentacji i uzyskania od Stolicy Apostolskiej zatwierdzenia Zgromadzenia. Ciężka choroba płuc uniemożliwiła jej ustalone wcześniej spotkanie z Ojcem Świętym i załatwienie tej sprawy. Zdołała jedynie uzyskać pozwolenie na otwarcie pierwszej kaplicy w domu generalnym Zgromadzenia.
Matka Franciszka należała do tych dusz wybranych, które torują nowe drogi, odważnych i wytrwałych, zdecydowanych na wszystko i umiejących poświęcić wszystko dla Boga. W walce o świętość, która była jedynym celem jej życia oraz w służbie bliźnim czerpała światło i moc w wytrwałej modlitwie, a zwłaszcza w adoracji. Jej życie nie dzieliło się na modlitwę i pracę, ale było nieustanną modlitwą życia, jak to wyraziła słowami: Ja chce, aby życie moje było świętym szaleństwem krzyża… Ja pragnę należeć do Boga bez podziału, bezwarunkowo iść za Nim z wiarą i bez trwogi. Odznaczała się szczególnym kultem Najświętszego Sakramentu oraz wielką czcią Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych, której wraz z siostrami oddała się w niewolę.
Żyła krótko, w ciągu zaledwie ośmiu lat kierowania Zgromadzeniem otworzyła osiem domów zakonnych wraz z pracowniami na terenie Królestwa Polskiego i Cesarstwa Rosyjskiego. W momencie jej śmierci żyło i pracowało w nich około 100 sióstr. Swoim życiem dała wspaniały wzór miłości Boga i bliźniego, wzór heroicznego zawierzenia się Jezusowi Chrystusowi, gorliwości o chwałę Bożą, wzór posłuszeństwa i pokory, a także świetlany przykład ukrytego życia zakonnego.
Zmarła w opinii świętości 26 października 1895 r. w Otwocku. Pochowana jest na Powązkach w Warszawie. Po jej śmierci mówiono, że był to płomień miłości i żarliwości o chwałę Bożą, który zgasł jak lampka wyniszczona dla miłości Boga utajonego w Najświętszym Sakramencie. Dnia 12 października 1996 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym i zakończył się 6 września 2001 r. Obecnie proces toczy się w Kongregacji do Spraw Świętych.