Leżohupski Robert M. OFMConv, Nadużycia duchowe – świadomość, zapobieganie, oczyszczenie

Fr. Robert M. Leżohupski OFMConv

NADUŻYCIA DUCHOWE – ŚWIADOMOŚĆ, ZAPOBIEGANIE, OCZYSZCZENIE

Rzym, kwiecień 2022 r.

WPROWADZENIE –

nauczanie papieskie przeciwko manipulacjom sumienia

Przy różnych okazjach, odnosząc się do kwestii ochrony nieletnich i bezbronnych dorosłych, papież Franciszek wymienia, oprócz nadużyć seksualnych, inne formy nadużyć, których należy się wystrzegać, a zwłaszcza nadużycia duchowe lub sumienia. 

Forum wewnętrzne to rzecz święta

Ojciec Święty podczas audiencji dla uczestników 30. ‘Kursu forum wewnętrznego’ (29.03.2019) w bardzo znaczących słowach, poza tekstem, poruszył bardzo istotną kwestię, która, będąc niezwykle złożoną, delikatną i niejednoznaczną definicyjnie zasługuje na pogłębioną refleksję w niniejszym krótkim posłowiu. 

 

„I chciałbym dodać – poza tekstem – słowo o terminie „forum wewnętrzne”. To nie jest pozbawione znaczenia wyrażenie: jest bardzo poważne! Forum wewnętrzne musi pozostać wewnątrz i nie może nigdy wyjść na zewnątrz. I mówię to, ponieważ zdałem sobie sprawę, że w niektórych grupach w Kościele, odpowiedzialni i przełożeni – powiedzmy tak – mieszają te dwie rzeczy i biorą z forum wewnętrznego decyzje wykonywane w zakresie zewnętrznym oraz na odwrót. Proszę, to jest grzech! Jest to grzech przeciwko godności osoby, która ufa kapłanowi, wyjawia przed nim swoje życie, prosząc o przebaczenie, a następnie jest to wykorzystywane do naprawienia spraw danej wspólnoty lub ruchu, być może nawet – nie wiem, zgaduję – może nawet jakiegoś nowego zgromadzenia, nie wiem. Forum wewnętrzne musi zawsze pozostać forum wewnętrznym. To rzecz święta. Chciałem to teraz powiedzieć, ponieważ martwię się o to” .

Mądrość nieuniknionego rozdziału

Podczas audiencji dla Zgromadzenia Generalnego Focolari, Papież Franciszek podkreślił, „jak ważne są kryzysy, które są zawsze okazją do wzrostu i że kryzys to „czas Ducha Świętego, który ukazuje potrzebę aktualizacji bez zniechęcania się skomplikowaniem ludzkiej natury i przeciwnościami. […] Zadaniem tych, którzy biorą na siebie zadanie zarządzania na wszystkich poziomach, jest to, by w najlepszy, najbardziej konstruktywny sposób, rozwiązać kryzysy wspólnotowe i organizacyjne. Natomiast duchowe kryzysy osób, które obejmują życie wewnętrzne człowieka i sferę sumienia, wymagają roztropnego prowadzenia przez osoby, które w Ruchu nie mają funkcji zarządzania na żadnym poziomie. […] Mieszanie sfery zarządzania i sfery sumienia daje pole do nadużyć władzy, których byliśmy świadkami, kiedy odkryto te straszne problemy”.

Różne rodzaje nadużyć

Jak czytamy w posynodalnej adhortacji apostolskiej Christus vivit Ojca Świętego Franciszka do młodych i całego ludu Bożego „Istnieją różne rodzaje nadużyć: władzy, gospodarcze, sumienia, seksualne. Oczywiste jest zadanie wykorzenienia tych form sprawowania władzy, na które owe nadużycia się nakładają, oraz przeciwdziałanie brakowi odpowiedzialności i przejrzystości, jakie miały miejsce w zajmowaniu się wieloma przypadkami. Pragnienie panowania, brak dialogu i przejrzystości, formy podwójnego życia, pustka duchowa, a także kruchość psychiczna są przestrzenią, na której kwitnie demoralizacja”[53].  Klerykalizm jest ciągłą pokusą kapłanów, którzy interpretują „otrzymaną posługę jako władzę, którą należy wypełniać, a nie bezinteresowną i wielkoduszną służbę, którą należy ofiarować. A to prowadzi nas do przekonania, że ​​należymy do grupy, która ma wszystkie odpowiedzi i nie musi już niczego słuchać i niczego się uczyć”[54]. Bez wątpienia klerykalizm naraża osoby konsekrowane na utratę szacunku dla świętej i niezbywalnej wartości każdej osoby i jej wolności”. 

Nieprawidłowy sposób rozumienia władzy

W „Liście do Ludu Bożego” z 20 sierpnia 2018 r. na temat nadużyć Ojciec Święty wielokrotnie powracał do różnych rodzajów nadużyć, wskazując w nich wspólne źródło, czyli „nieprawidłowy sposób rozumienia władzy w Kościele – bardzo powszechny w wielu wspólnotach, w których doszło do nadużyć seksualnych, nadużyć władzy i sumienia – jakim jest klerykalizm”.

Pierwsze z nadużyć

Pogłębiając tę refleksję przy okazji podróży do Irlandii, papież Franciszek powrócił do tematu podczas spotkania z członkami Towarzystwa Jezusowego (25 sierpnia 2018 r.), precyzując, że wśród różnych rodzajów „nadużycia seksualne nie są pierwsze. Pierwsze jest nadużycie władzy i sumienia”.

Nękanie duchowe

Ochrona forum wewnętrznego to obrona przeciwko manipulowaniu sumieniami. Papież po raz pierwszy mówił o tym zjawisku w kontekście mass mediów, podczas audiencji udzielonej ówczesnej Papieskiej Radzie ds. Środków Społecznego Przekazu, używając jasnych słów: „W obecnych czasach mamy w Kościele wielką pokusę, którą jest duchowe “acoso” [nękanie]: manipulowanie sumieniami; teologiczne pranie mózgu, które ostatecznie prowadzi was do czysto nominalistycznego spotkania z Chrystusem, a nie z Osobą Chrystusa Żywego. W spotkaniu osoby z Chrystusem chodzi o Chrystusa i osobę! A nie to, czego chce „inżynier duchowy”, który dąży do manipulacji” (Franciszek, 21 września 2013). 

1. POJĘCIE FORUM WEWNĘTRZNEGO

Termin “nadużycie” używany jest zazwyczaj w znaczeniu etymologicznym, oznaczającym “niewłaściwe wykorzystanie”, „nadużycie duchowe” byłoby zatem niewłaściwym wykorzystaniem normalnej i pozytywnej relacji towarzyszenia lub prowadzenia na forum wewnętrznym. Przy konsekwentnej próbie definicji zjawiska koniecznym jest zatem w pierwszym kroku zdefiniowanie samego pojęcia „forum wewnętrznego”.

 

Forum (wyrażane także poprzez równoważne pojęcie „zakres”) ma znaczenie właściwe i odrębne od samego pojęcia jurysdykcji, to: zakres w jakim jest ona sprawowana, miejsce rozstrzygania sporu, siedziba, właściwość sądowa, władza właściwa do rozstrzygnięcia określonego rodzaju kontrowersji lub do uregulowania określonego rodzaju działalności. W ten sposób forum jest również różne od pojęcia kompetencji, oznacza przestrzeń nie tylko materialną, ale także formalną jurysdykcji; kompetencja jest natomiast zakresem uprawnień przypisanych konkretnemu organowi lub osobie.

 

Zakres zewnętrzny sprawowania władzy łatwo naturalnie wyróżnić poprzez publiczność i udowadnialność spraw, celów, skutków wraz z identyfikacją adresatów. Zakres wewnętrzny obejmuje ludzkie sumienie, nie można go jednak ograniczać tylko do forum conscientiae, ponieważ osąd owej osobistej i wyłącznej relacji z Bogiem, dokonuje się nie tylko na płaszczyźnie intelektu lecz także poprzez władzę rządzenia Kościoła. Jedna władza rządzenia sprawowana w dwóch różnych obszarach, jednym widocznym (forum zewnętrzne), innym ukrytym (forum wewnętrzne).

2. JEDNA WŁADZA RZĄDZENIA – RÓŻNE ZAKRESY JEJ SPRAWOWANIA

Kan. 130. Władza rządzenia zasadniczo jest wykonywana w zakresie zewnętrznym; czasem jednak tylko w zakresie wewnętrznym, tak mianowicie, że skutki, jakie jej wykonywanie zdolne jest wywołać w zakresie zewnętrznym, nie są uznawane w tym zakresie, chyba że w tej mierze, w jakiej jest to postanowione w określonych przez prawo przypadkach.

Kan. 74. Jakkolwiek każdy może korzystać w zakresie wewnętrznym z łaski udzielonej mu ustnie, to jednak jest zobowiązany udowodnić ją w zakresie zewnętrznym, ilekroć wymagane jest to od niego zgodnie z prawem.

KKKW, kan. 980, § 1. Władza rządzenia inna jest w zakresie zewnętrznym, inna w zakresie wewnętrznym czy to sakramentalnym, czy nie sakramentalnym.

§ 2. Jeżeli władza rządzenia wykonywana jest jedynie w zakresie wewnętrznym, skutki, jakie jej wykonywanie zdolne jest wywołać w zakresie zewnętrznym, nie są w tym zakresie uznawane, chyba, że jest to postanowione w określonych przez prawo przypadkach.

2.1. Zakres zewnętrzny

 

Na forum zewnętrznym Kościół sprawuje władzę rządzenia by dążyć do dobra wspólnego o charakterze publicznym oraz porządkować stosunki społeczne wiernych. Władza rządzenia w zakresie zewnętrznym jest sprawowana ze skutkami prawnymi w porządku publicznym, obejmując: dyscyplinę, porządek, stosunki społeczne wiernych między sobą oraz z różnymi władzami.

2.2. Zakres wewnętrzny

 

Na forum wewnętrznym Kościół sprawuje władzę rządzenia, aby dbać przede wszystkim o duchowe i prywatne dobro poszczególnych wiernych; porządkuje stosunki wiernych z Bogiem, aby prowadzić ich drogą zbawienia. Wszystko, to co dzieje się w głębi sumienia i ma bezpośredni związek z Bogiem należy do forum wewnętrznego.

3. WYJĄTKOWOŚĆ FORUM WEWNĘTRZNEGO

 

W systemach prawnych państw „De internis non iudicat Praetor” (sędzia nie sądzi ludzkich myśli). Forum wewnętrzne jest specyficzną i wyłączną cechą porządku prawnego Kościoła Katolickiego: 

w służbie Bogu, która ma miejsce przede wszystkim w zakresie sumienia;

dla wiecznego zbawienia dusz, które odbywa się zasadniczo w wewnętrznej istocie człowieka;

w porządku prawnym samego Kościoła, którego celem jest życie i rozwój Mistycznego Ciała, którego wierni są częścią dzięki wewnętrznej, radykalnie wolnej przynależności.

Forum wewnętrzne to całość spraw, czynów i ich konsekwencji, w których wierni uczestniczą lub wprowadzają w życie, poprzez wewnętrzny akt swego sumienia, a które mogą być poznane (zgodnie z prawem) tylko i wyłącznie poprzez ich dobrowolne ujawnienie.

Forum wewnętrzne to zatem całość relacji pomiędzy wiernym a Bogiem, w których pośredniczy Kościół, nie po to by bezpośrednio zarządzać społecznymi konsekwencjami takich relacji, lecz zapewnić nadprzyrodzone dobro wiernego w odniesieniu do jego przyjaźni z Bogiem, a mianowicie do stanu łaski, a więc w konsekwencji w odniesieniu do życia wiecznego.

3.1. Forum wewnętrzne sakramentalne – sakrament pokuty i pojednania 

 

Sakrament pokuty i pojednania (zakres wewnętrzny sakramentalny), to uprzywilejowana przestrzeń i doskonały akt religijny w zakresie wewnętrznym: jedna duszę z Bogiem; przywraca właściwy porządek relacji człowieka z Bogiem oraz godzi wiernych także ze wspólnotą Kościoła.

3.2. Forum wewnętrzne pozasakramentalne

 

Forum wewnętrzne pozasakramentalne jest przestrzenią wyjawienia kwestii sumienia, które wierni mogą uczynić poza spowiedzią, zawsze jednak w tajemnicy, bez charakteru publicznego, np.:

poprzez kierownictwo duchowe realizowane za pomocą odrębnych i oddzielnych aktów od spowiedzi sakramentalnej;

poprzez wyjawienie kwestii sumienia przez zakonników wobec ich przełożonych;

prośbą o radę lub zgłoszenie poważnych kwestii przełożonym kościelnym z wzajemnym zobowiązaniem do zachowania tajemnicy.

4. PRZEDMIOT FORUM WEWNĘTRZNEGO

 

Zakres wewnętrzny obejmuje całe życie moralne człowieka. Niektóre znaczące jego kategorie to:

1. grzech, jako przynależący do sakramentu pokuty;

2. kary zaciągnięte wskutek grzechu, ale pozostające jako kary latae sententiae nie zadeklarowane;

3. nieprawidłowości nie zadeklarowane kanonicznie i ukryte;

4. nieprawidłowości wynikające z ukrytych okoliczności;

5. osobiste lub rzeczowe zobowiązania, ze względów ukrytych w sumieniu;

6. fakty lub okoliczności, które powodują powstanie pewności co do nieważności lub wątpliwości co do ważności aktów sakramentalnych, w odniesieniu do których nie jest możliwe (w sensie absolutnym lub poprzez niemożność moralną) dostarczenie dowodów zewnętrznych;

7. nastroje, nawyki, tendencje psychologiczne lub moralne, których zazwyczaj nie objawia się na zewnątrz (np. wewnętrzne wady, fobie i tym podobne);

8. problemy, które naprawdę dotyczą życia moralnego niektórych ludzi.

 

Posługa sprawowania władzy rządzenia w zakresie wewnętrznym jest dla duchowego i prywatnego dobra wiernych, skutki zatem, które wywołuje, czasami nie są rozpoznawane na forum zewnętrznym z powodu braku zewnętrznych dowodów na to, co wydarzyło się na forum wewnętrznym; nie oznacza to, że nie ma skutków w zakresie zewnętrznym, ale tylko to, że nie są one rozpoznawane dowodowo w zakresie zewnętrznym. Sytuacja wiernych jednak, zarówno w sumieniu, jak i przed wspólnotą Kościoła jest uregulowana i nie muszą się niepokoić.

5. PODMIOTY SPRAWOWANIA WŁADZY RZĄDZENIA W ZAKRESIE WEWNĘTRZNYM

 

Jest to działalność jurysdykcyjna Kościoła, podmiotami zatem, które mogą wykonywać czynności na forum wewnętrznym, są: Stolica Apostolska dla Kościoła powszechnego, ordynariusz miejsca dla wiernych podległych mu w sprawach niezastrzeżonych Stolicy Apostolskiej, kapłan (biskup lub prezbiter) jako minister sakramentu pokuty.

6. PENITENCJARIA APOSTOLSKA – JURYSDYKCJA ŁASKI NA FORUM WEWNĘTRZNYM

Penitencjaria Apostolska sprawuje jurysdykcję łaski na forum wewnętrznym. Można słusznie powiedzieć, że wypełnia służbę wyłącznie duchową, to znaczy funkcję bezpośrednio związaną z celem misji Kościoła, jakim jest zbawienie ludzkiej duszy (salus animarum).  Na forum wewnętrznym, zarówno sakramentalnym, jak i pozasakramentalnym, Penitencjaria Apostolska udziela rozgrzeszeń, dyspens, łask, uważnień, zamian oraz wielu innych. Penitencjaria Apostolska jest więc organem służącym spowiednikom i penitentom. Słusznie można ją nazwać „Trybunałem Miłosierdzia”, ponieważ jej główną misją jest pomaganie w procesie pojednania z Bogiem i z Kościołem wiernego, który znalazł się w sytuacji nie dającej się pogodzić z jego wiecznym zbawieniem.

7. CECHY CHARAKTERYSTYCZNE FORUM WEWNĘTRZNEGO

7.1. Inicjatywa wiernego

 

Jest to absolutnie dobrowolna jurysdykcja nie oparta na sporze prawnym: tylko zainteresowany wierny jest w stanie dobrowolnie poddać się pod jurysdykcję forum wewnętrznego, także dlatego, że tylko on jest w stanie pokazać prawdę o wydarzeniach, które miały miejsce.

7.2. Tajne rozstrzygnięcie prawne

 

Rozstrzygnięcie, po który wystąpiono do odpowiedniego organu władzy, jest aktem tajnej jurysdykcji, wynikającym zarówno z tajnego charakteru faktów, na których się opiera proces, jak i z poufnego sposobu, w jaki zainteresowaną strona poddała się pod jurysdykcję. 

7.3. Środek prawny przebaczenia

 

Jurysdykcja na forum wewnętrznym jest ze swej natury aktem przebaczenia i miłosierdzia. Jej realizacja jest możliwa tylko poprzez autentycznie wolną decyzję wiernego, który spontanicznie odwołuje się do władzy kościelnej.

7.4. Pewność prawa i kwestia dowodów

 

Rozstrzygnięcie na forum wewnętrznym jest prawnie skuteczne i nie ma potrzeby powtarzania go na forum zewnętrznym; ponieważ jednak jest tajne, nie ma charakteru publicznego, stwarza pewien problem bezpieczeństwa prawnego, odnosząc się tu zasadniczo do aspektu dowodowego. 

 

Co do zakresu wewnętrznego sakramentalnego: pieczęć sakramentalna spowiedzi jest absolutnie nienaruszalna. „Pojednanie jest dobrem, które mądrość Kościoła zawsze strzegła z całą mocą moralną i prawną pieczęcią sakramentalną. Jest ono, nawet jeżeli nie zawsze rozumiane przez współczesną mentalność, niezastąpione dla świętości sakramentu i dla wolności sumienia penitenta. Musi on być zawsze pewny, w każdej chwili, że rozmowa sakramentalna pozostanie sekretem konfesjonału, między własnym sumieniem, które się otwiera na łaskę i Boga, a koniecznym pośrednictwem kapłana”.

 

Odnośnie forum wewnętrznego pozasakramentalnego, aby zapobiec upublicznieniu kwestii rozstrzygniętych poza sakramentem spowiedzi doświadczenie prawne skonsolidowało dyskretne i anonimowe formy możliwości zewnętrznego poświadczenia, w razie potrzeby, otrzymania odpowiednich dyspens.

Kan. 1082. Jeżeli reskrypt Penitencjarii nie stanowi inaczej, dyspensa od przeszkody tajnej udzielona w zakresie wewnętrznym niesakramentalnym powinna być odnotowana w księdze przechowywanej w tajnym archiwum kurii; nie jest też potrzebna inna dyspensa w zakresie zewnętrznym, gdyby przeszkoda tajna stała się później publiczną.

 

7.5. Niemożność komunikowania między zakresem wewnętrznym a zewnętrznym

 

Niekomunikowalność obu forów jest ogólną zasadą porządku kanonicznego, gwarantującą wolność i godność osoby. Zasada ta ma jednak pewne wyjątki. Sprawy wszczętej w zakresie zewnętrznym nigdy nie można wnieść później na forum wewnętrzne, z wyjątkiem niektórych szczególnych przypadków przewidzianych przez kan. 64.

Kan. 64. Przy zachowaniu prawa Penitencjarii w odniesieniu do zakresu wewnętrznego, łaska, której odmówiła jedna dykasteria Kurii Rzymskiej, nie może być ważnie udzielona przez inną dykasterię tejże Kurii albo przez inną właściwą władzę niższą od Biskupa Rzymskiego, bez zgody tej dykasterii, z którą sprawę zaczęto załatwiać. 

8. ZJAWISKO NADUŻYĆ DUCHOWYCH

8.1. Wsłuchanie w głos pokrzywdzonych

Liczne osoby pokrzywdzone wskazują istnienia zjawiska nadużyć duchowych, a jednak pomimo tego sam termin sensu stricto, nie pojawia się w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Osoby zranione należy w prawdzie wysłuchać i postawić w centrum naszej uwagi. „Każdy poważny wypadek jest zawsze podstawą do przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia, którego celem jest znalezienie dokładnej przyczyny tragedii, aby zapobiec jej powtórzeniu się w przyszłości. Każdy przypadek jest wyjątkowy, jednakże okoliczności mogą być zbieżne. Fakt, że nadużycia były ukrywane, jest większym skandalem niż same nadużycia”. 

Jesteśmy powołani do badania, aby uzdrawiać i unikać bezprecedensowych dramatów. Reputacja społeczności lub własny interes nigdy nie mogą być ważniejsze od cierpienia innych. Ofiara nie jest zagrożeniem, lecz lekarzem diagnozującym śmiertelnego raka, jakim jest duchowe nadużycie. 

Duchowe nadużycie to osiąganie korzyści od osoby moralnie powiązanej (przez rodzica, profesora, ojca duchowego, przełożonego, itp.) Posługa dla stada staje się władzą nad stadem. Pasterz nie jest już na usługach trzody, ale trzoda na usługach pasterza.

Owo nadużycie może być postrzegane jako „sprawowanie władzy, poprzez wymuszanie uległości i naruszanie godności, wykorzystywanie wiary ofiary jako kontekstu maskującego”.

Zawsze jest to naruszenie granic duchowych z pogwałceniem prywatności człowieka, jego przestrzeni ochronnej. Dokonuje się ono w określony sposób poprzez mniej lub bardziej zawoalowaną presję przywołując słabości, które zostały poznane na forum wewnętrznym, i zmieniając w ten sposób posłuszeństwo w narzędzie władzy i dominacji.

8.2. Kontekst potencjalnie patologiczny

Analizując potencjalne zagrożenie duchowe osoby bierzemy pod uwagę fundamentalne kryterium godności i wolności osoby ludzkiej. Osoba poddana przemocy duchowej jest bowiem osłabiona, upokorzona i ograniczona w swojej wolności, która jest przestrzenią podstawową i naturalną każdej egzystencji. Ma to miejsce w systemowym modelu kontroli instytucjonalnej, w którym jednocześnie dochodzi do przemocy psychicznej i emocjonalnej. Za Ervingiem Goffmannem moglibyśmy nazwać ową instytucję totalną, w której, jak zauważał Robert Lifton dokonuje się „pranie mózgu, kontrola myśli”.

Elementy weryfikacji systemowej moglibyśmy sumarycznie ująć w następujących punktach:

podmioty depozytu charyzmatu – badanie biografii i roli założyciela („corruptio optimi pessima”);

struktura organizacji – ad intra i ad extra; rola statutów (przygotowanie i zatwierdzenie zgodne z prawem, zachowując ustalone procedury); unikanie zjawiska grup wpływu wokół założycieli i przełożonych;

procesy decyzyjne – ich przejrzystość; zdrowe rozumienie posłuszeństwa, które nie zniewala, ale szanuje człowieczeństwo osoby, jej inteligencję i odpowiedzialność;

klimat relacyjny – prawo do prywatności osoby; musi budzić szczególne zaniepokojenie nadmierna afektywność;

relacje z otoczeniem zewnętrznym – kwestia „tajemnic rodzinnych” pod pozorem których można ukrywać bolesne i nie uzdrowione historie oraz relacje;

procesy komunikacyjne.

W szczególności mogą budzić szczególny niepokój ewentualne zjawiska:

kontrolowania totalnego relacji osoby ze światem zewnętrznym; zakaz kontaktów, czytania i pogłębiania idei. Idealna społeczność oferuje bowiem wszystko, czego się potrzebuje. Zakaz ów może być jawny lub faktyczny, może sięnosić do kontaktów zwłaszcza z osobami lub grupami „niepożądanymi” (tak zdefiniowanymi przez „inżynierów duchowych”); 

wymaganie przyznania się do obecnych i przeszłych przewinień we wspólnocie, co następnie jest wykorzystywane przeciwko osobie, która się ich dopuściła. Jest to przekroczenie granicy w kontaktach ze sferą wewnętrzną lub intymną jednego lub kilku członków wspólnoty;

możliwa mistyczna manipulacja obok wyidealizowanej wizji duchowego przywódcy. Mamy tu do czynienia z duchowymi motywacjami oderwanymi od człowieczeństwa osoby;

koncepcja totalizacji czystości w kontekście własnej ograniczoności i nieosiągalnej doskonałości. Pomiędzy idealizacją a upokorzeniem otwiera się przestrzeń dewaluacji, która powoduje ciągłą frustrację;

aura świętej, doskonałej i niepodlegającej dyskusji nauki. „Posiadacze prawdy” mają zawsze proste recepty na najbardziej skomplikowane osobiste dramaty jednostki;

przeładowany język neo-doktrynalny;

koncepcja grupy jako ważniejszej od jednostki; wspólnota, jako „zamknięty świat”, który staje się wszechogarniającą rzeczywistością, w której każda osoba jest kontrolowana i manipulowana;

dana grupa jest „wybrana”, zachowana w odróżnieniu od innych przeznaczonych do zniszczenia; 

domniemana wyższość grupy, aby usprawiedliwić naruszenia prywatności osoby potępianej i utrzymywanej w słabości; potrzeby i interesy jednostki nie mają znaczenia.

8.3. Próba zdefiniowania fenomenu

8.3.1. W prawie kanonicznym

W Kodeksie Prawa Kanonicznego nadużycie jest rozumiane jako ‘niewłaściwe użycie’ urzędów lub kompetencji kanonicznych, które mają przynieść jakąś korzyść pojedynczemu wiernemu lub wspólnocie. Owo nadużycie wynika z niewłaściwego użycia czegoś, co ze swej natury byłoby dobre” (por. kan. 84; 626; 683, § 2; 983, §§ 1-2; 1378, § 1; 1326, § 1, 2°). Jest to „rzeczywistość złożona, trudna do jednoznacznego opisania, którą jednak można zrekonstruować w sferze normatywnej, łącząc w jedną mozaikę fragmenty złożone z różnych kanonów – z których tylko niektóre mają charakter karny – i podtrzymywane przez „normę karną blankietową” z kanonu 1399, która pozwala uczynić system kanoniczny elastycznym i odpowiednim do reagowania na konkretne problemy, jakie mogą się od czasu do czasu pojawiać”.

Warto w tym miejscu przytoczyć trzy sytuacje prawne:

A) Przemoc psychiczna (kan. 1395, § 3) powiązana z nadużyciami seksualnymi:

Kan. 1395, § 3. Tą samą karą, o której mowa w § 2 [sprawiedliwymi karami, nie wyłączając w razie potrzeby wydalenia ze stanu duchownego], powinien być ukarany duchowny, który przemocą, groźbami lub przez nadużycie swojej władzy popełnia przestępstwo przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu albo zmusza kogoś do wykonywania czynności seksualnych lub poddawania się takim czynnościom.

B) Nadużycie w związku ze sprawowaniem władzy, urzędu lub zadania

Kan. 1378 – § 1. Kto, poza przypadkami przewidzianymi już przez prawo, dopuszcza się nadużycia w związku ze sprawowaniem władzy, urzędu lub zadania, powinien być ukarany stosownie do wagi czynu lub zaniechania, nie wyłączając pozbawienia urzędu, z zachowaniem obowiązku naprawienia szkody.

§ 2. Kto zaś, wskutek zawinionego zaniedbania, podejmuje lub pomija bezprawnie z czyjąś szkodą lub zgorszeniem akt władzy kościelnej lub akt odnoszący się do urzędu lub zadania, powinien być sprawiedliwie ukarany, zgodnie z przepisem kan. 1336 § 2-4, z zachowaniem obowiązku naprawienia szkody.

C) Szkoda duchowa

Papież Franciszek w liście apostolskim w formie motu proprio Come una madre amorevole [Jak kochająca matka] wskazuje, iż poważna szkoda wyrządzona innym, tak osobom fizycznym jak i całej wspólnocie może być fizyczna, moralna, duchowa lub majątkowa.

Art. 1, § 1. Biskup diecezjalny, eparcha lub ten, kto – nawet czasowo – ponosi odpowiedzialność za Kościół partykularny albo za inną wspólnotę wiernych zrównaną z nim w rozumieniu kan. 368 KPK i kan. 313 KKKW, może być w sposób prawny usunięty ze swego stanowiska, jeśli wskutek zaniedbania wydarzyły się lub pominięto czyny, które wyrządziły poważne szkody innym, zarówno gdy chodzi o osoby fizyczne, jak i o całą wspólnotę. Szkoda taka może być fizyczna, moralna, duchowa lub majątkowa.

8.3.2. W opisie psychologicznym

„Nadużycie duchowe jest formą emocjonalnego i psychologicznego znęcania się. Charakteryzuje się systematycznym wzorcem zachowań przymusu i kontroli w kontekście religijnym. Nadużycia duchowe mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na osobę, która ich doświadcza. Ten rodzaj nadużyć może obejmować: manipulację i wykorzystywanie, narzuconą odpowiedzialność, cenzurę w podejmowaniu decyzji, żądania zachowania tajemnicy i milczenia, żądania konformizmu, kontrolę poprzez wykorzystanie świętych tekstów lub nauczania, żądania posłuszeństwa wobec krzywdziciela, który zajmuje „boską” pozycję, izolację jako środek kary, wyższość i elitaryzm”.

8.4. Nadużycie duchowe a wykorzystywanie seksualne

W kontekście nadużycia władzy krzyżują się nadużycia duchowe i seksualne (niekoniecznie współistniejące). Dynamika społeczno-psychologiczna, podstawowe struktury psychologiczne są podobne.

Wykorzystywanie duchowe może być związane z wykorzystywaniem seksualnym i może być jego wstępem, choć nie jest to regułą. Obie te formy mogą przejawiać się jako niezależne formy nadużycia. Cechą charakterystyczną obu jest asymetryczna relacja między osobą kierującą a podwładnym, prowadząca zazwyczaj do nadużyć duchowych w systemach zamkniętych o ściśle hierarchicznej organizacji.

9. NIE MIESZAĆ ZAKRESU WEWNĘTRZNEGO Z ZAKRESEM ZEWNĘTRZNYM

Podsumowując, „nadużycie duchowe lub [nadużycie] sumienia” obejmuje różne formy nadużycia emocjonalnego i/lub nadużycia władzy w kontekście życia duchowego, zwłaszcza w kontekście towarzyszenia duchowego lub we wspólnotach.

Nieuprawnione mieszanie forum wewnętrznego z zewnętrznym jest niesprawiedliwością pochodzącą z niewłaściwego korzystania z władzy rządzenia związanej z ich funkcją, jest wyrządzeniem szkody danej osobie, pogwałceniem jej godności. Ustawodawca jest tu jednoznaczny. 

Choćby w kan. 630 prawodawca podkreśla wolność sumienia członków instytutu, należy bowiem zapewnić:

należną wolność w zakresie korzystania z sakramentu pokuty i kierownictwa duchowego;

przełożeni nie powinni spowiadać swoich podwładnych, chyba że sami dobrowolnie o to proszą;

z zaufaniem przychodzić do swoich przełożonych, którym też mogą w sposób wolny i nie przymuszony otwierać swoje wnętrze;

zabrania się przełożonym nakłaniać podwładnych w jakikolwiek sposób do otwierania przed nimi sumienia.

Kan. 630, § 1. Przełożeni powinni uznawać wolność zakonników należną im w zakresie korzystania z sakramentu pokuty i kierownictwa duchowego, z zachowaniem wszakże dyscypliny instytutu.

§ 2. Zgodnie z przepisami własnego prawa przełożeni mają troszczyć się o to, by zakonnicy mieli do dyspozycji odpowiednich spowiedników, u których mogliby się często spowiadać.

§ 3. W klasztorach mniszek, w domach formacji oraz w liczniejszych wspólnotach laickich powinni być spowiednicy zwyczajni, zatwierdzeni przez ordynariusza miejsca, po konsultacji ze wspólnotą, bez obowiązku jednak zwracania się do nich.

§ 4. Przełożonym nie wolno spowiadać swoich podwładnych, chyba że sami z własnej woli o to proszą.

§ 5. Zakonnicy powinni z zaufaniem przychodzić do swoich przełożonych, mogą też przed nimi w sposób wolny i z własnej inicjatywy otwierać swoje wnętrze. Natomiast zabrania się przełożonym nakłaniać ich w jakikolwiek sposób do otwierania przed nimi sumienia.

Samo prawo wyboru własnego spowiednika jest prawem fundamentalnym każdego wiernego:

Kan. 991. Każdemu wiernemu wolno wyznać swoje grzechy wybranemu przez siebie spowiednikowi, także innego obrządku, zatwierdzonemu zgodnie z prawem.

Ochrona kwestii sumienia jest jednoznacznie gwarantowana podczas formacji do kapłaństwa:

Kan. 240, § 1. Oprócz spowiedników zwyczajnych powinni regularnie przychodzić do seminarium także inni spowiednicy, a ponadto alumnom zawsze wolno udać się, z zachowaniem jednak seminaryjnej dyscypliny, do dowolnego spowiednika, w seminarium lub poza nim.

§ 2. W podejmowaniu decyzji dotyczących dopuszczania alumnów do święceń albo wydalania ich z seminarium nigdy nie wolno domagać się opinii kierownika duchowego i spowiedników.

Zakaz spowiadania seminarzystów, nowicjuszy i alumnów nie pozostawia wątpliwości:

Kan. 985. Mistrz nowicjuszy i jego pomocnik, rektor seminarium albo innego zakładu wychowawczego nie mogą przyjmować spowiedzi swoich alumnów mieszkających w tym samym domu, chyba że w poszczególnych przypadkach alumni sami z własnej woli o to proszą. 

10. „NIE” DLA DZIECINNEJ ULEGŁOŚCI I SKRUPULATNEJ ZALEŻNOŚCI

Temat nadużyć duchowych powiązany jest ściśle z posługą władzy. Odnowa naszego życia zakonnego dokonuje się w wolności, twórczej, kreatywność, poprzez nieustanny dialog i rozeznawanie w wierności dokonanym wyborom.

Kongregacja do spraw Instytutów Życia konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego w dokumencie, „Młode wino, nowe bukłaki. Życie konsekrowane od Soboru Watykańskiego II i wyzwania nadal otwarte. Ukierunkowania” podkreśla:

24. „Posłuszeństwo i posługa władzy to nadal sprawy bardzo delikatne, także dlatego, że kultury i wzorce doznały głębokich przemian, nieznanych wcześniej i w pewnych aspektach może nawet oszałamiających dla niektórych. W tym kontekście, w którym żyjemy, sama terminologia przełożeni i podwładni nie jest już adekwatna. To, co funkcjonowało w kontekście relacyjnym typu piramidalnego i autorytarnym, nie jest już pożądane ani możliwe do przeżywania przy obecnej wrażliwości komunijnej, cechującej nasze poczucie przynależności i pragnienia przynależności do kościoła. Trzeba mieć na uwadze, że prawdziwe posłuszeństwo musi stawiać na pierwszym miejscu posłuszeństwo Bogu zarówno tego, kto jest władzą, jak i tego, kto słucha; tak jak nie może też zrezygnować z odwoływania się do posłuszeństwa Jezusa; posłuszeństwa, które zawiera w sobie Jego krzyk miłości: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? (Mt 27, 46), i pełne miłości milczenie ojca.

25. „W (niektórych) przypadkach nie promuje się współpracy „przez aktywne posłuszeństwo, z poczuciem odpowiedzialności”, ale poprzez dziecinną uległość i skrupulatną zależność. W ten sposób można ranić godność ludzką aż do jej upokorzenia. Nie zawsze w tych nowych doświadczeniach czy w innych kontekstach rozumie się właściwie i odpowiednio respektuje rozróżnienie między forum zewnętrznym a forum wewnętrznym. Rozróżnienie to gwarantuje, że uniknie się niewłaściwej ingerencji, z której mogą wyniknąć sytuacje nacechowane brakiem wolności wewnętrznej, psychologicznym zniewoleniem, a te mogłyby być wykorzystywane do pewnej kontroli sumień. W takich, jak i w innych przypadkach chodzi o to, aby nie doprowadzić do nadmiernej zależności, która może przyjąć formę podporządkowania na granicy przemocy psychicznej. W tej przestrzeni konieczne jest ponadto oddzielenie funkcji przełożonego od osoby założyciela”.

 

U źródeł ewentualnych nadużyć leży błędne, skorumpowane używanie władzy, dążenie do podporządkowania sobie innych, a nie szukanie ich dobra, jak to powinno mieć miejsce we wspólnocie. Odpowiedzią na to jest prewencja i reakcja poprzez istniejące narzędzia prawne, jednym słowem „kościelny układu odpornościowy” z niezbędnymi przeciwciałami prawnymi, prezentacja których będzie kolejną częścią naszego opracowania.    

11. ZGODNOŚĆ NORM REGULUJĄCYCH ŻYCIE WSPÓLNOTY Z PRAWEM KANONICZNYM

Fundamentalną kwestią odnośnie świadomości i zapobiegania nadużyciom w życiu wspólnot jest znajomość i przestrzeganie przepisów prawa kanonicznego odnoszących się do forum wewnętrznego i forum zewnętrznego. Tak ważnym jest zatem roztropność w zatwierdzaniu statutów stowarzyszeń i nowych ruchów, zwracając szczególną uwagę na poszanowania sfery ludzkiego sumienia, by unikać jakiejkolwiek jego manipulacji oraz ograniczenia wolności osobistej w kwestiach związanych z relacją osoby z Bogiem, z jej najgłębszymi przekonaniami, by nigdy nie naruszać zdolności osoby do samostanowienia i samodzielnego podejmowania fundamentalnych decyzji życiowych.

Znajomość, interpretacja i stosowanie prawa powszechnego, partykularnego i własnego pozwala realizować jeden z podstawowych celów każdego systemu prawnego – chronić słabszych. Owe normy pozwalają na właściwe wypełniania powierzonych kompetencji. 

Kan. 617. Przełożeni powinni wypełniać swoją funkcję i sprawować władzę zgodnie z postanowieniami prawa powszechnego oraz własnego.

Zgodność norm regulujących życie wspólnoty z prawem kanonicznym pozwala uniknąć pułapek auorefencyjności, autoizolacji, przekonania o byciu ponad Kościołem. Papież Franciszek, podczas audiencji dla uczestników zabrania plenarnego Kongregacji do spraw Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego 11.12.2021 podkreślił, iż: 

„W rozeznawaniu i towarzyszeniu zawsze należy pamiętać o pewnych kwestiach. Strzeżcie się założycieli, którzy czasami mają skłonność do autoreferencyjności, uważając się za jedynych kustoszy lub interpretatorów charyzmatu, tak jakby byli ponad Kościołem. Troska o duszpasterstwo powołań i formację kandydatów. Zwrócenie uwagi na sposoby sprawowania posługi władzy, ze szczególnym uwzględnieniem podziału na forum wewnętrzne i zewnętrzne – co jest przedmiotem mojej wielkiej troski – oraz na czas trwania posługi i kumulację uprawnień. Uwaga na nadużycia władzy i autorytetu”.

Władza ta, w zakresie podejmowania rozstrzygnięć i wydawania poleceń, otrzymana jest od Boga przez posługę Kościoła.

Kan. 618. Władzę otrzymaną od Boga przez posługę Kościoła przełożeni powinni sprawować w duchu służby. Nastawieni więc na przyjmowanie woli Bożej w wykonywaniu swej posługi, mają kierować podwładnymi jako dziećmi Bożymi; pobudzając, z szacunkiem dla ludzkiej godności, ich dobrowolne posłuszeństwo, powinni chętnie ich wysłuchiwać i wspierać wspólną inicjatywę dla dobra instytutu i Kościoła, zawsze jednak z zachowaniem swojej władzy w zakresie podejmowania rozstrzygnięć i wydawania poleceń.

12. PREWENCJA I REAKCJA NA NADUŻYCIA POPRZEZ ISTNIEJĄCE NARZĘDZIA PRAWNE

Prawo jest systemem “check and balance”, zrównoważonej kontroli. Odpowiedzią na sam fakt istnienia nadużyć jest prewencja i reakcja poprzez istniejące narzędzia prawne, jednym słowem „kościelny układ odpornościowy” z niezbędnymi przeciwciałami prawnymi. Nie jest możliwe wymienić wszystkie przepisy, spróbujmy zatem skoncentrować się na niektórych najbardziej znaczących przykładach.

A) Erygowanie domu zakonnego (unikanie jakiejkolwiek improwizacji i zapewnienie regularnych warunków życia zakonnego)

Kan. 609, § 1. Domy instytutu zakonnego są erygowane przez właściwą władzę zgodnie z konstytucjami, po uprzednim uzyskaniu pisemnej zgody biskupa diecezjalnego.

§ 2. Na erygowanie klasztoru mniszek wymagane jest ponadto zezwolenie Stolicy Apostolskiej.

Kan. 610, § 1. Erygując dom, trzeba mieć na uwadze pożytek Kościoła oraz instytutu, jak również należy zapewnić to wszystko, co jest potrzebne do właściwego podjęcia przez jego członków życia zakonnego zgodnie z własnymi celami i duchem instytutu.

§ 2. Dom wolno erygować jedynie wtedy, gdy roztropnie przewiduje się, że będzie można odpowiednio zaradzić potrzebom zakonników.

B) Władza najwyższego przełożonego i pozostałych przełożonych (nie ponad, ale zawsze zgodnie z przepisami własnego prawa oraz w ramach swojego zadania)

Kan. 622. Najwyższy przełożony otrzymuje władzę – którą powinien sprawować zgodnie z przepisami własnego prawa – nad wszystkimi prowincjami instytutu, domami i członkami instytutu; pozostali przełożeni mają władzę w ramach swojego zadania.

C) Przełożeni ustanawiani na określony i odpowiedni przeciąg czasu (nie na zawsze, chyba że […])

Kan. 624, § 1. Przełożeni powinni być ustanawiani na określony i odpowiedni czas, zgodnie z naturą i potrzebami instytutu, chyba że w odniesieniu do najwyższego przełożonego lub przełożonych domu niezależnego konstytucje postanawiają inaczej.

§ 2. Prawo własne powinno zawierać odpowiednie przepisy zapobiegające temu, by przełożeni ustanawiani na określony czas nie pozostawali na urzędach związanych z rządzeniem zbyt długo bez przerwy.

§ 3. Mogą być jednak odwołani z urzędu podczas trwania kadencji lub przeniesieni na inny urząd z powodów określonych we własnym prawie.

D) Sposoby ustanawiania przełożonych (nie arbitralnie)

Kan. 625, § 3. Pozostali przełożeni powinni być ustanawiani zgodnie z przepisami konstytucji, jednakże w ten sposób, że – gdy są wybierani – wymagają zatwierdzenia ze strony właściwego przełożonego wyższego; jeżeli zaś są przez przełożonego mianowani, nominację powinna poprzedzać odpowiednia konsultacja.

E) Wystrzeganie się nadużyć w nadawaniu urzędów (przepisy antykorupcyjne i antylobbystyczne)

Kan. 626. Przełożeni w nadawaniu urzędów i członkowie instytutu w dokonywaniu wyborów powinni przestrzegać przepisów prawa powszechnego oraz własnego prawa, a także powstrzymywać się od jakichkolwiek nadużyć oraz względów osobistych, mając zaś przed oczyma tylko Boga i dobro instytutu, powinni mianować albo wybierać tych, których wobec Pana uznają za rzeczywiście godnych i zdatnych. Ponadto mają się wystrzegać zabiegania o głosy w wyborach, bezpośrednio lub pośrednio, dla siebie lub dla innych.

F) Rola rady (konieczność istnienia i działania)

Kan. 627, § 1. Przełożeni powinni mieć własną radę, ustanowioną zgodnie z postanowieniami konstytucji, i korzystać z jej pomocy w wykonywaniu swojego zadania.

§ 2. W sytuacjach innych niż przewidziane w prawie powszechnym własne prawo powinno określić przypadki, w których do ważnego działania wymagana jest zgoda lub rada, w myśl postanowienia kan. 127.

G) Wizytacja kanoniczna (musi mieć miejsce, w zaufaniu i prawdzie, nie przeszkodzona i nie udaremniana)

Kan. 628, § 1. Przełożeni, którzy na podstawie własnego prawa instytutu zostali powołani do tego zadania, powinni w określonym czasie wizytować domy i zakonników sobie powierzonych zgodnie z przepisami wspomnianego prawa własnego.

§ 2. Biskup diecezjalny ma prawo i obowiązek wizytować, także w zakresie dyscypliny zakonnej:

1º klasztory niezależne, o których mowa w kan. 615;

2º poszczególne domy instytutu na prawie diecezjalnym, położone na jego terytorium.

§ 3. Zakonnicy powinni z zaufaniem odnosić się do wizytatora, a gdy zgodnie z prawem o coś pyta, mają obowiązek odpowiadać zgodnie z prawdą, w miłości; nikomu zaś nie wolno w jakikolwiek sposób odwodzić zakonników od wypełniania tego obowiązku albo w inny sposób przeszkadzać w osiągnięciu celu wizytacji.

H) Ad validitatem uprzednie uzyskanie pisemnego zezwolenia Stolicy Apostolskiej do erygowania instytutów życia konsekrowanego (żadnego skracania potrzebnego czasu, żadnej instytucjonalnej szybkiej ścieżki)

Kan. 579. Biskupi diecezjalni mogą, każdy na własnym terytorium, ważnie erygować formalnym dekretem instytuty życia konsekrowanego, po uprzednim pisemnym zezwoleniu Stolicy Apostolskiej.

Cytowany przepis to intrygujący przykład dojrzewania Magisterium Kościoła: 

w Kodeksie z 1983 zapis brzmiał: “po niezbędnej konsultacji Stolicy Apostolskiej”;

zmiana z 2016.06.01 wprowadziła zasadę, iż zapis “po niezbędnej konsultacji Stolicy Apostolskiej” stał się ad validitatem  – do ważności [“Rescritto in merito al can. 579 del Codice di Diritto Canonico sulla erezione di istituti diocesani”, AAS 108 [2016] 696];

w końcu wskutek zmiany z 2020: ad validitatem jest uprzednia zgoda na piśmie ze strony Stolicy Apostolskiej [Franciszek, Motu proprio „Authenticum charismatis”, 01.11.2020 [w: OR 160 (2020), nr 255, 4.11.2020, s. 6].

I) Rotacja w kierownictwie międzynarodowych stowarzyszeń wiernych

Dykasteria ds. Świeckich, Rodziny i Życia, Dekret generalny z dnia 3 czerwca 2021 (Prot. N. 2021/466) – odnośnie rotacji w kierownictwie międzynarodowych stowarzyszeń wiernych.

Dekret jest skierowany do stowarzyszeń ustanowionych bądź uznanych przez tę dykasterię (109), a także do ruchów, nad którymi dykasteria sprawuje nadzór, takich jak na przykład Droga Neokatechumenalna, Odnowa Charyzmatyczna czy System Parafialnych Komórek Ewangelizacyjnych. Maksymalna łączna długość mandatów wynosi odtąd 10 lat, przewiduje się jednak możliwość dyspensy dla założycieli, jeśli służy to rozwojowi i stabilizacji stowarzyszenia. Celem rozporządzanie jest doprowadzenie do zdrowej rotacji w kierownictwie tych stowarzyszeń i zapobieganie nadużyciom, aby sprawowanie władzy było postrzegane jako autentyczna służba. 

W dołączonej do dekretu nocie wyjaśniającej, która ma ułatwić jego prawidłową interpretację, czytamy:

9. Nierzadko brak ograniczeń dla mandatów posługi władzy ułatwia tym, którzy są wezwani do rządzenia, możliwość popadnięcia w formy zawłaszczania charyzmatu, subiektywizm, centralizację funkcji, jak również w przejawy autoreferencji, które to razem łatwo prowadzą do poważnych naruszeń godności osobistej i wolności, oraz do prawdziwych rzeczywistych nadużyć. Złe sprawowanie władzy nieuchronnie prowadzi ponadto do konfliktów i napięć, które ranią komunię, osłabiając siłę misyjną. 

10. Doświadczenie pokazało, że zmiana pokoleniowa w organach zarządzających polegające na rotacji obowiązków kierowniczych, przynosi wielkie korzyści dla żywotności stowarzyszenia: jest okazją do twórczego wzrostu i bodźcem do wkładu w formację; ożywia wierność charyzmatowi; nadaje oddech i skuteczność interpretacji znaków czasu; zachęca do nowych i aktualnych sposobów działalności misyjnej”.

13. ZAKOŃCZENIE

Forum wewnętrzne, to intymny, osobisty obszar relacji między miłosiernym Bogiem a wiernym, przestrzeń rozeznawania, wolnego wyboru, pojednania, uzdrowienia, miłosierdzia, rozeznawania. Prawdziwa władza opiera się na zaufaniu i wolności, owo „ryzyko zaufania”, musi szanuje sumienie, godność, wolność osobistą każdego z nas. Wolność jest cechą, bez której podążanie śladami Chrystusa, Jego naśladowanie, jest daremne. Pragnieniem każdego z nas jest podążanie w wolności za tym, co Duch Święty podpowiada w tajemnicy naszego sumienia. Na drodze duchowego wzrostu, jesteśmy zaproszeni aby dokonywać wolnych, odpowiedzialnych wyborów; nie tylko biernie przestrzegać zasad i haseł, nie być posłusznym bez zrozumienia, nie odsuwać na bok własnej woli, nie podążać za tłumem, ale zawsze kultywować, pielęgnować i wzbogacać dary naszej wolności.

13.1. Nie „zawłaszczać” ucznia – brat Leon i znaczenie prawdziwej wolności

Brat Leon jest adresatem odręcznego listu, który św. Franciszek z Asyżu mu przysłał:

Bracie Leonie, twój brat Franciszek śle pozdrowienie i życzy pokoju. Tak mówię do ciebie, synu mój, jak matka: bo co do tego wszystkiego, o czym rozmawialiśmy w drodze, pokrótce tym słowem postanawiam i radzę, i jeśli będziesz kiedyś potrzebował przyjść do mnie po radę, zaprawdę tak ci radzę: jakikolwiek sposób wydaje ci się lepszy, aby podobać się Panu Bogu i iść Jego śladami, i za Jego ubóstwem, postępuj tak z błogosławieństwem Pana Boga i moim pozwoleniem. I jeśli odczuwasz potrzebę ze względu na twoją duszę lub dla innej pociechy twojej i chcesz, Leonie, przyjść do mnie, przyjdź.

Św. Franciszek prosi brata Leona, aby zrobił to, co wydaje mu się słuszne, aby poszedł za Panem, co jest najlepsze dla jego rozwoju, otwierając w ten sposób błogosławioną przestrzeń wolności. Parafrazując słowa Serafickiego Ojca, tak, jakby mówił „Bracie Leonie, idź sam, ale jeśli będziesz mnie potrzebował, jestem tu, jestem dla ciebie, by podać ci rękę, towarzyszyć ci”. Nigdy nie wolno bowiem „zawłaszczać” ucznia, ale należy otaczać go wielkim szacunkiem, wielką delikatnością, nie uznając samych siebie za niezbędnych ani nie czyniąca siebie niezbędnymi.

13.2. Prawo a wolność w życiu duchowym.

Papież Franciszek podczas audiencji generalnej, 18 sierpnia 2021 r. kontynuując katechezę na temat Listu do Galatów, mówił o propedeutycznej wartości prawa:

W tym kontekście nabiera pełnego sensu odniesienie do roli wychowawczej odgrywanej przez Prawo. Prawo jest pedagogiem, który prowadzi cię, gdzie? – Do Jezusa. W systemie szkolnym starożytności pedagog nie pełnił funkcji, którą przypisujemy mu dzisiaj, czyli wspierania edukacji chłopca lub dziewczynki. Nie, w tamtym czasie chodziło o niewolnika, którego zadaniem było towarzyszenie synowi pana w drodze do nauczyciela, a następnie przyprowadzenie go do domu. W ten sposób musiał go chronić przed niebezpieczeństwem, czuwać nad nim, aby nie zachowywał się niewłaściwie. Posiadał raczej funkcję dyscyplinarną. (…) Krótko mówiąc, przekonanie Apostoła jest takie, że Prawo ma z pewnością funkcję pozytywną – zatem prowadzenie jako wychowawca naprzód – ale funkcję ograniczoną w czasie. Nie można wydłużać jego trwania ponad miarę, ponieważ jest ono związane z dojrzewaniem osób i ich wyborem wolności. Kiedy człowiek dochodzi do wiary, Prawo wyczerpuje swoją wartość propedeutyczną i musi ustąpić miejsca innemu autorytetowi”.

Decyzje forum wewnętrznego – osobistej drogi naśladowania i dojrzewania osoby, wykraczają poza tylko wychowawczy charakter prawa, aby w wolności i kreatywności podążać za tym, co podpowiada Duch Święty, w wyjątkowości własnej duchowej drogi, której nie da się odtworzyć dla wszystkich. Bóg nie narusza wolności osoby, która jest fundamentalną wartością, jako teologiczne miejsca objawiania się Jego woli w naszym życiu.

13.3. Władza instytucjonalna realizowana ewangelicznie

„Sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem, którego głos w jego wnętrzu rozbrzmiewa” (Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym, 16). Prymat forum wewnętrznego oznacza, iż przed „ziemią świętą” sumienia drugiego człowieka, które oczywiście musi być nieustannie formowane, należy „zdjąć sandały”, by go nigdy nie podeptać, nie wolno zachowywać się jak niszczący buldożer, ale należy zawsze uszanować niewymierzalną i wyjątkową godność drugiej osoby.

Osobiste przestrzenie naszego życia wewnętrznego, wyborów sumienia, drogi życia Ewangelią, nie mogą być narzucane innym. Mechanizm zamkniętych wspólnot, grup samoreferencyjnych, w których hasła i slogany, słownictwo i rozumowanie powtarzane są w sposób mechaniczny, bez wychowania do odpowiedzialności i do wolności są czystą patologią narcyzmu fałszywych „liderów” tworzących kręgi bardzo lojalnych naśladowców, nigdy nie krytycznych, zawsze skłonnych pójść za, ale nigdy przy tym nie potrafiących zrobić samodzielnego kroku. Przy weryfikacji elementów systemowych instytucji, w obecności objawów ewentualnej „choroby”, konieczna jest ponowna analiza procesów decyzyjnych. 

Mówiąc o nadużyciu władzy nigdy nie wolno przy tym zapomnieć o niebezpieczeństwie przesadnego odczytywania takich sytuacji, zwłaszcza w przypadku osób nadwrażliwych. Niektórzy zawsze będą mieli problemy z przełożonymi, z własną historią rodzinną, z zaufaniem. Odpowiedzią jest tu model posługi władzy w Jezusie. Instytucjonalna władza przełożonego musi być zawsze realizowana ewangelicznie. 

Prawo do dobrego imienia innej osoby, tak podwładnego jak i przełożonego, jest nienaruszalne. Nie wolno go szargać fałszywym oskarżeniem lub bezpodstawną insynuacją, tak jak nigdy nie wolno naruszać prawa żadnej osoby do ochrony własnej intymności:

Kan. 220. Nikomu nie wolno bezprawnie naruszać dobrego imienia, które posiada inna osoba, ani też nie wolno naruszać prawa żadnej osoby do ochrony własnej intymności.

Prawdziwe braterstwo formacyjne jest antidotum na jakiekolwiek nadużycia władzy, wszystko to zaś w żywotnym kontekście współodpowiedzialności, zróżnicowania, pluralizmu i konfrontacji, szacunku dla zakresu wewnętrznego każdego z nas. Papież Franciszek przypomina „Forum wewnętrzne musi zawsze pozostać forum wewnętrznym. To rzecz święta”


            Fr. Robert Leżohupski OFMConv

Wpisy powiązane

Saj Marek CSsR, Intencje i ofiary mszalne w prawie i praktyce Kościoła łacińskiego

Leżohupski Robert OFMConv, Dobra doczesne i zarządzanie nimi w instytucie zakonnym

Scheuermann Audomar, Ks., Biskupi i zakonnicy w dokumencie „Mutue Relationes”