Barbara Rozen
ŻYCIE KONSEKROWANE ŚWIECKICH – PARADOKS CZY FENOMEN?
Studia Redemptorystowskie 13/2015
Życie konsekrowane to życie poświęcone, oddane niepodzielnie Panu Bogu. Ludzie żyjący w taki sposób – kapłani, zakonnice, zakonnicy – są rozpoznawalni i dostrzegani na co dzień. Przez wiele wieków były to podstawowe formy życia w Kościele. W jego najnowszej historii ujawniły się nowe drogi, na których może być w pełni realizowane życie chrześcijańskie konsekrowane w warunkach świeckich, bez wyróżniania się np. strojem. Są to formy życia wspólnotowego zwane instytutami świeckimi oraz formy indywidualne: stan dziewic konsekrowanych, stan wdów i wdowców konsekrowanych, a także współcześni konsekrowani pustelnicy i pustelnice. Formy te są wciąż mało znane. Jaka jest ich istota i wartość we współczesnym świecie, w którym uprzywilejowane są wartości materialne, subiektywne, dowolne, względne? Zachęca on do hedonistycznego stylu życia w pojedynkę – czy jest to więc hołdowanie wygodnictwu? We wspólnocie Kościoła byłaby to sytuacja paradoksalna. A może jest to pójście pod prąd tendencjom do nieograniczonej konsumpcji, niczym nie skrępowanej wolności i szukania przyjemności? Jakie argumenty są w stanie uzasadnić i obronić styl życia, który odbiega od podstawowego powołania człowieka do życia we wspólnocie rodzinnej?
Decyzją papieża Franciszka od pierwszej niedzieli adwentu 2014 roku do 2 lutego 2016 roku w całym Kościele trwa Rok Życia Konsekrowanego, którego hasło brzmi: „Ewangelia, proroctwo, nadzieja – życie konsekrowane w Kościele dzisiaj”. Jest to więc szczególny czas, zachęcający do odkrywania wartości całkowitego poświęcenia się Bogu, którego świadkami są osoby konsekrowane, a także okazja do zrozumienia specyfiki i piękna tych mniej znanych form życia. Refleksja nad nimi może pomóc każdemu zrozumieć własne powołanie i własną odpowiedzialność za dar życia.
- Istota powołania do świeckiego życia konsekrowanego
Żeby zgłębić i spróbować zrozumieć istotę powołania do świeckiego życia konsekrowanego, trzeba przede wszystkim wniknąć w samo pojęcie świeckości i konsekracji, ponieważ właśnie zespolenie i wzajemne przenikanie się tych dwóch rzeczywistości stanowi o specyfice tego powołania.
W Kościele mamy trzy stany: świecki, zakonny i kapłański. Świeckość jest to stan ludzi, którzy żyjąc w świecie i wykonując świeckie czynności w duchowym zjednoczeniu z Bogiem, realizują w nim powołanie chrześcijańskie – to ich odróżnia od stanu kapłańskiego i zakonnego. Stan świecki w Kościele jest podstawową formą życia. Pozostałe dwa, kapłański i zakonny, są w relacji służby do niego. Przez ludzi ochrzczonych w ich świeckich sytuacjach Jezus żyje i zbawia. Ten głęboki, teologiczny, choć tylko zasygnalizowany aspekt świeckości jest spuścizną Soboru Watykańskiego II. Oznacza to, że chrześcijanie powinni angażować się w sprawy tego świata, aby realizować objawione ludziom powołanie eschatologiczne. Każdy człowiek uczestniczy w dziele przetwarzania i rozwijania świata, dążąc do świętości poprzez wielorakie formy działalności. Każdego człowieka Bóg powołuje do świętości przez posłuszeństwo Jego woli i każdy może osiągnąć świętość, gdyż ma wszczepioną przez Boga zdolność miłowania. Jednak do niektórych osób kieruje On wezwanie do specjalnego rodzaju życia – oddania się Mu w sposób wyłączny, potwierdzony liturgicznym aktem konsekracji (consecrare – błogosławić, poświęcać).
Termin „konsekracja” nawiązuje bezpośrednio do działania Boga. To On zaprasza niektóre osoby do szczególnie bliskiej (oblubieńczej) więzi z sobą, która zostaje potwierdzona ślubowaniem życia według rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Jest to uświęcający akt Boga wobec osoby ludzkiej. To nie człowiek „zachowuje” siebie dla Boga, lecz przede wszystkim to Bóg „zachowuje człowieka dla siebie” i czyni go swoją własnością.
Istotą powołania do świeckiego życia konsekrowanego jest synteza pełnej konsekracji życia według rad ewangelicznych i pełnej odpowiedzialności za świat poprzez działalność przekształcającą go od wewnątrz, nie wyróżniając się zewnętrznie niczym szczególnym spośród innych osób świeckich. Profesja rad ewangelicznych ma służyć ożywieniu świętości, do której wszyscy chrześcijanie są powołani na mocy przyjętego chrztu św.. Konsekracja realizowana w warunkach świeckich jest znakiem odpowiedzialności człowieka za rozwój świata według Bożej myśli. Ta „podwójna struktura” czyli połączenie dwóch stanów życia, stała się możliwa po ogłoszeniu przez Piusa XII konstytucji apostolskiej Provida Mater Ecclesia w 1947 roku. Tym dokumentem papież ustanowił nową formę wspólnotowego życia konsekrowanego o nazwie „instytuty świeckie”, zaś Sobór Watykański II zainspirował do odnowienia indywidualnych form życia konsekrowanego: dziewic, wdów i wdowców oraz pustelników i pustelnic.
Misją świeckich konsekrowanych jest współpraca z Bogiem w odnawianiu oblicza ziemi poprzez chrześcijańską obecność w środowisku zawodowym i społecznym. Taka jest również misja wszystkich ochrzczonych, ale ci, którzy otrzymali konsekrację na mocy złożonych ślubów, chcą bardziej radykalnie naśladować Chrystusa w świecie, w którym chrześcijaństwo jest zbyt mało wyraziste. Zobowiązując się ślubami do życia radami ewangelicznymi: ubóstwa, posłuszeństwa i czystości, starają się przenikać nimi doczesną rzeczywistość w ścisłej współpracy z łaską Bożą. Postrzegają świat i wszystkie wydarzenia w kategoriach wiary, przyjmując wobec nich postawę autentycznie chrześcijańską.
Realizacja takiego powołania wymaga pracy nad sobą, czujności, rozeznania duchowego, aby życie konsekrowane chronić przed tym wszystkim, co może prowadzić do osłabienia pierwotnej gorliwości, do powierzchowności i przeciętności w służbie Bożej, do ulegania pokusie, aby „więcej działać, niż być’’. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swoją formację, za własne uświęcenie. Oznacza to, że trzeba prowadzić intensywne życie duchowe, aby dzięki niemu kształtowała się cała ludzka osoba na wszystkich płaszczyznach. Prowadzenie życia duchowego polega na nieustannym otwieraniu się na Ducha Świętego i pielęgnowaniu więzi z Chrystusem poprzez modlitwę i udział w sakramentach Kościoła, głównie w Eucharystii. Trzeba umieć pogodzić zobowiązania wynikające z konsekracji z obowiązkami zawodowymi i zachować między nimi równowagę. Świecki konsekrowany jest „cały dla Boga i cały dla świata” Taka pozorna nielogiczność jest codziennością. Każdy nowy dzień jest wyzwaniem do szukania woli Boga w codzienności, interpretowania wydarzeń w świetle wiary chrześcijańskiej i odkrywania w nich wartości zbawczych. Życie radykalizmem Ewangelii o własnych siłach nie jest możliwe, ale obietnica Jezusa: „będziecie uzbrojeni mocą z wysoka” (Łk 24,49), dana jest wszystkim pragnącym żyć w wierności swojemu powołaniu.
- Członkowie instytutów świeckich
Życie konsekrowane do połowy XX wieku możliwe było do podjęcia tylko w stanie zakonnym, a więc poprzez wyłączenie ze stanu świeckiego. To się zmieniło, gdy w 1947 roku papież Pius XII ogłosił konstytucję apostolską Provida Mater Ecclesia. Dokument ten dał prawny fundament do zaistnienia w Kościele całkiem nowej formy życia konsekrowanego określanego nazwą „instytuty świeckie”.
Papież zatwierdził taką formę życia, gdyż już od dłuższego czasu obserwowano, że wiele chrześcijańskich kobiet bardzo angażuje się w działalność apostolską i społeczną na rzecz potrzebujących. Współpracowały ze sobą i były gotowe całe życie poświęcić Bogu – żyły w swoich środowiskach w duchu rad ewangelicznych. Kościół oferował im tylko wstąpienie do zakonu albo apostołowanie w życiu małżeńskim i rodzinnym. Trzecia droga to staropanieństwo, którego nie traktowano jako powołania, a raczej stan niechciany i w społeczeństwie źle przyjmowany. W Polsce ożywienie apostolskie wśród osób świeckich obserwowano zwłaszcza przed II wojną światową, gdy bardzo rozwijały się różne świeckie stowarzyszenia, wspólnoty i ruchy, szczególnie Akcja Katolicka. Duch Święty wyraźnie wzbudzał w sercach wielu ludzi pragnienie życia całkowicie dla Boga w zwykłych warunkach świeckich, pomimo braku w Kościele stosownych uregulowań prawnych. Gdy papież promulgował istnienie świeckich instytutów życia konsekrowanego, zaczęły się one odtąd intensywnie rozwijać w całym chrześcijańskim świecie. Wyróżniamy instytuty świeckie żeńskie, które są najliczniejsze, oraz męskie i kapłańskie.
Sobór Watykański II krótko ujął ich istotę w dekrecie Perfectae caritatis: „Instytuty świeckie, choć nie są instytutami zakonnymi, podejmują jednak prawdziwą i pełną profesję rad ewangelicznych w świecie, uznaną przez Kościół. (…) instytuty winny zachowywać swój właściwy i szczególny, to znaczy świecki charakter, aby mogły w świecie i jakby od strony świata pełnić skutecznie i wszędzie apostolstwo, dla którego powstały”.
Członkowie instytutów świeckich praktykują rady ewangeliczne bez trwałej formy życia wspólnego. Co prawda instytuty świeckie są wspólnotami, ale ich członkowie nie mieszkają razem, czyli nie prowadzą życia wspólnotowego w rozumieniu wspólnoty zakonnej. Instytut świecki to swoista rodzina duchowa i braterska, środowisko duchowe, które jest bardzo potrzebne do prawidłowego rozwoju powołania. Nie łączy ich mieszkanie pod jednym dachem, ale wspólnota celów, dążeń, wspólnota powołania i charyzmatu oraz wspólna duchowość instytutu. Żyją indywidualnie w swoich świeckich środowiskach, zaangażowani są w różnego rodzaju pracę zawodową. Nie wyróżniają się strojem ani żadnymi zewnętrznymi symbolami, a jednocześnie są oddani Bogu przez prawdziwą konsekrację, czyli żyją w oblubieńczej relacji z Chrystusem. Ich celem, obok osobistego uświęcenia, jest apostolstwo rozumiane jako uświęcanie świata niejako „od wewnątrz”. Z potrzeby współpracy i wymiany poglądów między instytutami zrodziła się idea międzynarodowych spotkań. Pierwszy Międzynarodowy Kongres Instytutów Świeckich odbył się w Rzymie w 1970 roku. Wyłoniono wtedy naczelny organ instytutów: Światową Konferencję Instytutów Świeckich (CMIS), która została zatwierdzona przez Stolicę Apostolską w 1974 roku. Co cztery lata organizowany jest światowy kongres, który odbywa się na zmianę raz w Rzymie, a raz w którymś z krajów, gdzie istnieją instytuty. VIII Międzynarodowy Kongres Instytutów Świeckich odbył się w 2004 roku w Częstochowie. Od tego czasu stały się one w Polsce bardziej znane: chociaż istniały od wielu lat, ich rozwój przypadł na trudny czas dominacji komunizmu, którego naczelną ideą była ateizacja kraju. Dopiero po 1989 roku, gdy zmieniła się sytuacja polityczna w Polsce, instytuty świeckie ujawniły się i można było oficjalnie mówić i pisać o ich istnieniu.
W Polsce instytuty świeckie zrzeszone są w Krajowej Konferencji Instytutów Świeckich (KKIŚ), powołanej w 1995 roku przez Stolicę Apostolską. Jej celem jest współpraca między instytutami, organizowanie zjazdów krajowych i różnych kursów, utrzymywanie kontaktów z CMIS i Watykanem. Według najnowszych statystyk, na świecie jest 214 instytutów świeckich, w tym 180 żeńskich, 8 męskich, 10 kapłańskich, 8 mających kilka gałęzi i 4 podlegające Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich. Większość z nich liczy od 20 do 200 osób. W Polsce według najnowszych statystyk jest 37 instytutów świeckich zrzeszonych w KKIŚ. Prawie połowa z nich jest pochodzenia rodzimego, a pozostałe zagranicznego, mają w Polsce swoje członkinie.
Konsekracji członków instytutów świeckich nie dokonuje się publicznie. Jest ona objęta dyskrecją, czyli nie jest uzewnętrzniana, pozostaje pomiędzy człowiekiem a Bogiem i wspólnotą. Świeckość konsekrowana realizuje się w sferze wewnętrznej, jest mało dostrzegalna dla osób z zewnątrz. Taki jest charakter odpowiedzi na wezwanie Kościoła do uświęcania świata od wewnątrz. Miejsca, w których członkowie instytutów świeckich żyją i pracują, są miejscami przeżywania konsekracji, czyli oblubieńczej więzi z Chrystusem, bez ujawniania tego faktu, jak również wprowadzania tam fizycznie (przez swoją obecność) i duchowo Boga.
W historii Kościoła jest to nowa i oryginalna konsekracja wzbudzona przez Ducha Świętego, którą winno się przeżywać w zwyczajnych, świeckich warunkach życia, aby, jak powiedział Paweł VI, „przepoić radami ewangelicznymi – to znaczy wartościami Bożymi i eschatologicznymi – wartości ludzkie i doczesne”. Jak wyjaśnił, ich ubóstwo „dowodzi światu, że można żyć wśród dóbr doczesnych i można korzystać ze zdobyczy cywilizacji i postępu, nie oddając się im w niewolę”; ich życie w czystości udowadnia, że „można kochać bezinteresownie i ofiarnie, czerpiąc z Bożego serca, że można radośnie oddać się wszystkim bez wiązania się z kimkolwiek, troszcząc się w szczególny sposób o najbardziej opuszczonych”; zaś posłuszeństwo, które także ślubują przełożonej/przełożonemu, „dowodzi światu, że można być szczęśliwym, nie zatrzymując dla siebie prawa osobistego wyboru, lecz pozostając do całkowitej Bożej dyspozycji, zgodnie z tym, czego wymaga codzienne życie, znaki czasu, potrzeby zbawienia współczesnego świata”. Tak rozumiana synteza świeckości z konsekracją, wiary z życiem, uczestniczenia w krzyżu Chrystusa i Jego zmartwychwstaniu dotyczy nie tylko członków instytutów świeckich, ale także dziewic konsekrowanych, wdów i wdowców konsekrowanych oraz współczesnych konsekrowanych pustelników.
- Dziewice konsekrowane
Indywidualne formy świeckiego życia konsekrowanego – bez włączania się we wspólnotę – sięgają w Kościele początków chrześcijaństwa. W II i III wieku w sercach wielu kobiet, które prowadziły głębsze życie duchowe, rodziło się pragnienie całkowitego poświęcenia swojego życia Bogu. Nazywano je dziewicami. Rezygnowały z małżeństwa, by troszczyć się o sprawy Pana, były do dyspozycji Kościoła (por. 1 Kor 7,32-36; Mt 19,12). Wielcy ojcowie Kościoła bardzo cenili ten stan, widząc wzór dziewic chrześcijańskich w Maryi. Prowadziły one życie poświęcone modlitwie i służbie bliźnim. Przypomina o tym Katechizm Kościoła katolickiego: „Począwszy od czasów apostolskich dziewice chrześcijańskie, powołane przez Pana, by poświęcić się Mu w sposób niepodzielny (por. 1 Kor 7,34-36) w większej wolności serca, ciała i ducha, podejmowały za aprobatą Kościoła decyzję życia w stanie dziewictwa »dla Królestwa niebieskiego« (Mt 19,12)”.
Stan ten przeżywał rozkwit do IV wieku. W Kościele jest to okres narodzin i intensywnego rozwoju życia zakonnego, i to właśnie tę drogę zalecano młodym kobietom pragnącym żyć tylko dla Boga. Od tego momentu liczba dziewic malała, aż do całkowitego zaprzestania ich konsekracji w XII wieku. Życie w świeckiej samotności przez wiele kolejnych stuleci nie było w Kościele drogą polecaną dla kobiet. Ta sytuacja zmieniła się dopiero po Soborze Watykańskim II. Ojcowie soborowi zalecili odnowienie obrzędu konsekracji dziewic żyjących w warunkach typowo świeckich, który już od dawna nie był stosowany. Odnowiony ryt został zaaprobowany przez papieża Pawła VI i wszedł w życie 6 stycznia 1971 roku. Od tego czasu, po ośmiu wiekach przerwy, w całym Kościele powszechnym stan ten się odradza i można powiedzieć, że znów rozkwita. Kobiety te ponownie mają swoje właściwe miejsce w Kościele, należą do stanu dziewic (ordo virginum), tworząc odrębną formę życia konsekrowanego.
Polski przekład obrzędu konsekracji dziewic został zatwierdzony przez Kongregację ds. Kultu Bożego w 1990 roku, a wydrukowano go w 2001 roku. W 2006 roku Komisja Episkopatu Polski powołała Podkomisję ds. Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego. Jej zadaniem jest m.in. przygotowywanie materiałów informacyjnych pomocnych w realizacji praktyki konsekracji dziewic, wdów i pustelników; prowadzenie strony internetowej, z której można się np. dowiedzieć, jaki jest liczebny stan dziewic w Polsce. Otóż w 36 diecezjach do kwietnia 2015 roku konsekrację przyjęło 195 dziewic żyjących w warunkach świeckich.
Osoba, która pragnie całkowicie oddać swoje życie Bogu, ale chce pozostać w swoim środowisku życia, afirmuje ziemską rzeczywistość, jest z życia zadowolona i samodzielna – może bezpośrednio zwrócić się do biskupa ordynariusza diecezji, który rozeznaje autentyczność powołania, określa czas i sposób formacji, zarówno początkowej, jak i permanentnej, dopuszcza do konsekracji i konsekruje według zatwierdzonego obrzędu liturgicznego. Widzialnym znakiem konsekracji jest obrączka, którą biskup wkłada na palec dziewicy. Konsekracja dziewic to rzeczywiste, publiczne, mistyczne zaślubiny z Chrystusem. Dziewica zmienia swój status, staje się osobą zarezerwowaną samemu Bogu i jej życie zyskuje wymiar społeczny, a ściśle – kościelny. Przyjmuje postawę służby Kościołowi i otwartości na potrzeby wszystkich ludzi, których ogarnia miłość Chrystusa – jej Oblubieńca. Stan ten nie jest wynikiem własnych przemyśleń, wysiłku czy ascezy, ale przede wszystkim powołaniem, zaproszeniem, darem, szczególną łaską Boga daną konkretnej osobie, aby w stanie wolności od więzi małżeńskiej całkowicie oddać się Chrystusowi i sprawom królestwa Bożego.
Dziewice konsekrowane żyją osobno (indywidualnie) lub w rodzinie. Mogą się zrzeszać, by wierniej wypełniać swoje powołanie. Nie podlegają żadnym strukturom życia wspólnotowego. Ich wspólnotą, w której realizują swoją misję, jest Kościół lokalny (diecezja, parafia). Z zewnątrz nie różnią się niczym od innych kobiet. Pracują w różnych zawodach i wykonują codzienne obowiązki. Są inne pod jednym względem: złożyły ślub czystości, zrezygnowały ze stanu małżeńskiego i rodziny, aby całkowicie i radykalnie oddać się do dyspozycji Bogu – tak jak Jezus. Dziewica konsekrowana chce być dla każdego siostrą, przyjacielem, nie wiążąc się z nikim w sposób szczególny. Konsekracja zobowiązuje ją do rozwijania zdolności miłowania, aby stać się płodną duchowo, przez nieustanne szukanie i wypełnianie woli Boga. Ślub czystości nie ogranicza serca kobiety, lecz przeciwnie – uwalnia w miłości.
Papież Benedykt XVI wskazał na bardzo istotny element misji takiej formy życia, mianowicie pokazanie światu oraz przypomnienie chrześcijaństwu o przemijalności rzeczywistości ziemskiej i zapowiedź dóbr przyszłych – tak będzie po drugiej stronie życia. Sam Jezus nas poucza, że w przyszłym życiu małżeństwo straci sens – miłość będzie pełna i nie będzie już prokreacji (por. Mt 22,30).
We współczesnym zlaicyzowanym i zerotyzowanym świecie konsekracja dziewic (dokonująca się publicznie) może być postrzegana jako niezwykły radykalizm, będący gwałtem na ludzkiej naturze. Z trudności zrozumienia takiej drogi życia zdawał sobie sprawę sam Jezus i powiedział krótko: „Kto może pojąć, niech pojmuje” (Mt 19,12). Głęboki sens życia w dziewictwie konsekrowanym rozumieją kobiety, które takim powołaniem zostały obdarowane – i to wystarczy. Ta wciąż niewielka, ale powiększająca się grupa, którą fascynuje życie w duchu ośmiu błogosławieństw, jest znakiem sprzeciwu dla zmaterializowanego świata i konsumpcyjnego stylu życia – i taka jest ich główna misja.
Wdowy i wdowcy konsekrowani
- Indywidualną formą życia konsekrowanego przeżywanego w zwykłych warunkach świeckich jest konsekrowane wdowieństwo. Śmierć współmałżonka to bardzo bolesne doświadczenie – nie wiadomo, jak żyć dalej z powstałą pustką. Można ją jednak wypełnić Bogiem, do którego i tak należymy w życiu i w śmierci (por. Rz 14,8). Konsekrując wdowieństwo, można je uczynić przestrzenią bardziej radykalnego życia chrześcijańskiego. Konsekracja wdów jest znana od czasów apostolskich. Do takiego stanu życia zachęcał św. Paweł (por. 1 Kor 7,8). Stawiano jednak warunki tym, które miały być wciągnięte do katalogu wdów szczególnie poświęconych Bogu – stanowiły one pewnego rodzaju stan (ordo viduarum). Przede wszystkim musiały dawać dobre świadectwo o swym życiu (por. 1 Tm 5,5.9-10). Za aprobatą Kościoła podejmowały decyzję życia w dozgonnej czystości. Wspierały Kościół modlitwą i służbą potrzebującym (por. Dz 9,36-40). Obrzęd konsekracji wdów trwał od czasów apostolskich do końca średniowiecza. Rozwój życia zakonnego, zwłaszcza monastycznego, sprawił, że kobiety po śmierci mężów mogły realizować swoje pragnienie całkowitego oddania się Bogu w zakonach. Przez kolejne wieki o takim stanie życia dokumenty nie wspominają. Sytuacja zmieniła się dopiero po Soborze Watykańskim II. Jan Paweł II przywrócił praktykę wdowieństwa konsekrowanego. Co prawda Kodeks prawa kanonicznego z 1983 roku nic nie wspomina o takiej formie życia, ale Kodeks kanonów Kościołów wschodnich promulgowany przez Jana Pawła II w 1990 roku w kan. 570 mówi wprost o możliwości konsekracji wdów. O tej formie życia konsekrowanego wyraźnie dowiadujemy się z Katechizmu Kościoła katolickiego z 1992 roku, z poprawkami naniesionymi przez Kongregację Nauki Wiary w 1998 roku w kan. 922. Natomiast w adhortacji apostolskiej Vita consecrata z 1996 roku Jan Paweł II pisze: „Ostatnio odrodziła się praktyka konsekracji wdów, znana od czasów apostolskich oraz konsekracja wdowców. Osoby te, składając wieczysty ślub czystości, przeżywanej jako znak królestwa Bożego, konsekrują swój stan życia, aby poświęcić się modlitwie i służbie Kościołowi”. Bóg uświęca ich stan życia i obdarza specjalną łaską. Wdowy, wdowcy nie wchodzą na drogę życia zakonnego, ale podobnie jak dziewice konsekrację urzeczywistniają przez szczególną więź z Kościołem partykularnym i powszechnym. Służą mu „w większej wolności serca, ciała i ducha”.
Wdowieństwo konsekrowane jest traktowane jako przedłużenie, kontynuacja i wzmocnienie powołania małżeńskiego, realizowanego teraz bardziej w wymiarze duchowym. Wdowa, wdowiec rezygnują z powtórnego małżeństwa. Miłość do małżonka, małżonki realizuje się teraz w postaci miłości dziewiczej. Jest to inna perspektywa miłości – niewidzialna, ale też, jak twierdzi Wiesław Łyko OMI, uzdrawiająca, oczyszczająca to, co w małżeństwie nie było udane. Osoba poświęca się całkowicie służbie Chrystusowi, aby być blisko, bo duchowo, ze wszystkimi, którzy są jej bliscy. Najlepszym dowodem na rozkwit tego stanu są dane statystyczne. W 2013 roku w Polsce konsekracji dostąpiło 19 wdów, ale już w kolejnym roku było 226 wdów konsekrowanych i jeden wdowiec. Dane z kwietnia 2015 roku informują o 242 wdowach i jednym wdowcu.
Bóg, do którego i w życiu, i w śmierci należymy, wybiera, kogo chce i kiedy chce. Dla Niego nigdy nie jest za późno, dlatego również wdowieństwo jest powołaniem i misją. Bezpośrednia odpowiedzialność za wdowy i wdowców konsekrowanych na terenie diecezji spoczywa na biskupie diecezjalnym, który rozeznaje autentyczność powołania, dopuszcza do konsekracji i jest jej szafarzem. Wcześniej zapewnia on kandydatowi formację początkową. Osoba konsekrowana ma obowiązek do końca życia kontynuować swój rozwój w wymiarze duchowym, teologicznym i apostolskim. Biskup danej diecezji określa sposób realizacji formacji ciągłej (częstotliwość spotkań, dni skupienia, rekolekcje). Aby rozwijać swoje życie duchowe i wiernie realizować swoje powołanie, zaleca się, aby w planie dnia i tygodnia wdowy, wdowca konsekrowanych były: codzienne uczestnictwo we Mszy św. – wedle swoich możliwości, czytanie i rozważanie Pisma Świętego, odmawianie liturgii godzin, adoracja Najświętszego Sakramentu.
Pustelnicy i pustelnice
- W Kościele katolickim do indywidualnych form życia konsekrowanego, oprócz konsekrowanych dziewic, wdów oraz wdowców, należą także pustelnicy i pustelnice. Życie pustelnicze ma w Kościele bogatą historię. Za okres jego narodzin przyjmuje się przełom III i IV wieku. Wówczas to wielu chrześcijan zapragnęło żyć Ewangelią bardziej radykalnie, przeciwstawiając się zeświecczeniu chrześcijaństwa, gdy religia ta uznana została za oficjalną w całym Cesarstwie Rzymskim. Udawali się na pustynię, aby z dala od ludzi, w samotności nawiązać głębszą więź z Bogiem, dotrzeć do prawdy o sobie i tylko z pomocą Bożą toczyć walkę z pokusami złego ducha, który, jak wierzono, na pustyni atakuje z wyjątkową siłą. Miejsce to uznawano za szczególnie sprzyjające wzrastaniu w ewangelicznej doskonałości. Pustelnicy zwani byli eremitami albo anachoretami.
Eremityzm, zwany dziś także diecezjalnym życiem pustelniczym, wciąż istnieje w Kościele, chociaż rozmiar tego zjawiska jest niewielki. Wprowadzenie po Soborze Watykańskim II tej instytucji do Kodeksu prawa kanonicznego nadało jej status formy życia konsekrowanego. Współczesny Kościół uznaje więc taką formę życia pustelniczego, „w którym wierni przez surowsze odsunięcie się od świata, milczenie odosobnienia, gorliwą modlitwę i pokutę poświęcają swoje życie na chwałę Boga i zbawienie świata”. Jest to „szczególne powołanie” do życia w samotności, ale w komunii z Kościołem, któremu służą „specyficznym charyzmatem kontemplacyjnym”. Dla pustelnika, pustelnicy cała doba jest nieustannym przebywaniem z Panem.
Taka forma życia jest drogą wyjątkową. Człowiek ze swej natury nie jest przystosowany do życia samotniczego – rozwija się i dojrzewa we wspólnocie. Ale jest też stworzony do relacji z Bogiem, która może się rozwijać w każdym powołaniu. Współczesny pustelnik odsuwa się od świata nie wprost na pustynię, ale pustynię tworzy wokół siebie. Zafascynowany duchowością pustyni, żyje w izolacji od ludzi i spraw tego świata w takiej mierze, w jakiej jest to możliwe. W tym odnajduje głęboki sens oraz radość. Jego życie ma dla świata znaczenie głównie profetyczne. Pustelnicy przez oderwanie od świata świadczą o przemijalności i złudzie wartości doczesnych; wskazują na wartości nieprzemijające i duchowe: więź z Bogiem, wewnętrzną wolność i radość życia niezależną od dóbr materialnych i doznań zmysłowych, pracę nad własnym sumieniem, docieranie do prawdy o sobie, a także na wartość samotności i ciszy dla harmonijnego rozwoju człowieka.
Prowadzenie życia samotnego, ascetycznego, odizolowanego od świata nie czyni jeszcze osoby pustelnikiem, pustelnicą w rozumieniu prawa kanonicznego Kościoła łacińskiego. Stawia ono pod tym względem określone wymogi: „Prawnie uznaje się za pustelnika osobę poświęconą Bogu w życiu konsekrowanym, jeśli poprzez ślub albo inne święte więzy zobowiązuje się publicznie wobec biskupa diecezjalnego do praktykowania trzech rad ewangelicznych i pod jego kierownictwem zachowuje właściwy tryb życia”. Biskup diecezjalny określa warunki przyjęcia i sposób przygotowania kandydata czy kandydatki – jeśli wywodzą się wprost ze świeckiego środowiska. To on jest odpowiedzialny za ich formację, ale może tę odpowiedzialność powierzyć odpowiednio przygotowanemu moderatorowi diecezjalnemu. Pustelnik i pustelnica wobec biskupa diecezjalnego składają najpierw profesję czasową, a po kilku latach profesję wieczystą, czyli ślubują praktykowanie rad ewangelicznych: ubóstwa, posłuszeństwa i czystości. Każda osoba powinna mieć swoją regułę życia (statut osobowy), zaaprobowaną przez biskupa diecezjalnego, według której ma prowadzić swoje pustelnicze życie.
Zaleca się, aby osoby żyjące w stanie dziewic, wdów i wdowców oraz pustelników i pustelnic regularnie uczestniczyły – oprócz innych form rekolekcji – w rekolekcjach stanowych, organizowanych przez osoby odpowiedzialne za te poszczególne stany w danej diecezji oraz przez Centrum Promocji Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego (IFŻK), działające w ramach Podkomisji KEP ds. IFŻK.
Zakończenie
Od samego początku w Kościele istnieli ludzie odczytujący swoją drogę życia jako całkowite poświęcenie się sprawom Bożym we wspólnocie Kościoła, który realizował swoją misję pośród świata – gdy nie było jeszcze życia zakonnego i klasztornych murów. We współczesnym Kościele jesteśmy świadkami odradzania się tych form życia. Wielu dzisiaj słyszy w swoim wnętrzu słowa Jezusa wypowiadane nad Jeziorem Galilejskim: „Pójdź za Mną” i realizują je w codziennym, świeckim życiu. Chrzest św. jest dla człowieka fundamentalną konsekracją, którą może świadomie i dobrowolnie dopełnić, odpowiadając na Boże powołanie do całkowitego i wyłącznego oddania Mu swojego życia przez profesję rad ewangelicznych. Chociaż Ewangelia i jej radykalizm są dla wszystkich, to jednak osoby konsekrowane idą za Panem w sposób szczególny, profetyczny.
Nowe formy życia konsekrowanego, których rozkwit obserwujemy w Kościele, wynikają z głębokiego pragnienia pogodzenia pełnej konsekracji życia według rad ewangelicznych i pełnej odpowiedzialności za świat poprzez obecność w nim i różnoraką działalność przekształcającą go od wewnątrz, aby go udoskonalać i uświęcać. Świeccy chrześcijanie przez radykalne naśladowanie życia i nauczania Jezusa czynią ze swojego życia przestrzeń, w której On działa i zbawia. Żyjąc zgodnie z hierarchią wartości opartą na wierze, wprowadzają nową jakość w codzienną egzystencję. Obecne potrzeby Kościoła i świata sprawiają, że Duch Święty wzbudza w sercach wielu osób pragnienie życia tylko dla Boga w zwyczajnych świeckich warunkach.
Konsekracja wyznacza styl życia, w którym jest dużo miejsca na ofiarę i wyrzeczenie. Kto nie zna tajemnicy łaski powołującej do konsekracji, nie zrozumie takiego stylu życia, w którym jest potrzeba wyłączności dla niewidzialnego Oblubieńca i prowadzenia głębokiego życia wewnętrznego, z którego „wytryska apostolstwo, realizowane w warunkach życia świeckiego, jako wielkoduszne świadectwo służby i miłości do Kościoła (…), jako obecność, która przenika ten świat od wewnątrz, nie ulegając jego wpływom”. Takie życie – szczęśliwe życie – sprzeciwia się utartym schematom i współczesnym trendom. Wprowadza też pewien niepokój, gdyż uświadamia istnienie innej rzeczywistości. Osoby konsekrowane, żyjąc pośród świata, ukazują drogi wiodące do zbawienia. Jest to dla wszystkich chrześcijan wezwanie, apel do refleksji nad jakością własnej wiary.
W świecie naznaczonym chciwością, żądzą przyjemności i kultem władzy życie osób konsekrowanych wskazuje na wartość ubóstwa, czystości i służby. Nie jest to łatwy program, wręcz przeciwnie, ale, jak powiedział Paweł VI, to właśnie konsekracja jest „pełnią, która wynagrodzi wszelkie wyrzeczenia i uzdolni was do tego nadzwyczajnego paradoksu miłości: dawać drugim, dawać bliźniemu, aby otrzymać w Chrystusie”. Poza tym konsekracja jest znakiem doskonałego utożsamiania się z Kościołem i jego misją powierzoną mu przez Chrystusa. To zobowiązuje i jest bodźcem do dawania świadectwa w zwykłych warunkach życia, pokornej służby, a nawet ofiary, do podtrzymywania misji i struktur Kościoła, ożywiania w nim duchowości i miłości. Widzimy więc, że konsekracja jako uświęcający akt Boga wobec człowieka uzdalnia go i zobowiązuje do wiernego wypełniania Jego woli, i czyni narzędziem Jego zbawczego działania.
Zakończę słowami św. Jana Pawła II: „prymat Boga nadaje ludzkiemu istnieniu pełnię sensu i radości”. Świadectwo świeckich osób konsekrowanych jest opatrznościowym narzędziem przypominania i wprowadzania w życie takiej postawy, i przekazania jej całemu Kościołowi, aby w coraz większym stopniu stawał się znakiem rzeczy przyszłych.
Wnikając w istotę takiego powołania życiowego, trudno je postrzegać w kategoriach paradoksu czy fenomenu. Tak może się wydawać tylko ludziom żyjącym na powierzchni własnych duchowych możliwości, którzy jeszcze nie rozpoznali swojego życiowego powołania i przeznaczenia. Nie ma nic niezwykłego w tym, że Bóg niektóre osoby obdarza takim właśnie powołaniem, włączając je wedle swojego zamysłu do zbawczej misji wobec świata, który tak umiłował, że Syna swojego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne (por. J 3,16-18).
Summary
Consecrated life of laymen – paradox or wonder?
The article is an intellectual reflection on the forms of consecrated life of laymen which appeared in the recent history of Church. It is a form of community living called secular institutes and individual forms: consecrated virgins status, consecrated widows and widows status and contemporary consecrated hermits. The Year of Consecrated Life, which is celebrated at the moment, encourages to understand the specificity and beauty of these less known forms of life. The essence of vocation for consecrated secular life is the synthesis between full consecrated life according to evangelical advice: poverty, obedience, chastity and full responsibility for the world by the activity transforming the world from inside. These people do not differ in any particular way from other laymen. Their mission is apostleship by Christian presence in vocational and social environment. They are for God and the world. They are often met with incomprehension, however, they find complete happiness and joy in life, sharing them with others. The article shows the motives which can prove and justify this style of life, which differs from the basic vocation of a man who is created for life in a family community.
Studia Redemptorystowskie 13/2015, 279-294