2022.08.27 – Gdańsk – Abp Tadeusz Wojda SAC, Homilia na jubileusz 100-lecia Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy

Abp Tadeusz Wojda SAC, Metropolita Gdański 

HOMILIA NA JUBILEUSZ 100-LECIA ZGROMADZENIA SIÓSTR WSPÓLNEJ PRACY

Gdańsk-Zaspa, 27 sierpnia 2022 r.

“Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach…” (Hbr 12, 22-23).

1. 100 lat Sióstr “Wspólnej Pracy”

Te słowa z Listu do Hebrajczyków wprowadzają nas w klimat dzisiejszej uroczystości 100. rocznicy założenia Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi. Pozwolę sobie zatem pozdrowić: matkę generalną zgromadzenia, s. Agatę Błaszczyk, wraz z wszystkimi siostrami; pozdrawiam braci kapłanów, siostry zakonne z innych zgromadzeń i osoby konsekrowane; pozdrawiam przybyłych gości, przyjaciół, współpracowników, i wszystkich obecnych na tej uroczystości!

Jubileusz 100 lat to dobra okazja do przypomnienia bogatej w treść i wydarzenia historii zgromadzenia; do wyrażenia wdzięczności za wszelkie dobro, jakie się zadziało przez posługę sióstr i całego zgromadzenie. Wreszcie jest okazją do refleksji nad aktualnością i wiernością charyzmatowi w dzisiejszych czasach.


2. Pan wybiera i powołuje

Tę dzisiejszą refleksję rozpocząłem od słów z drugiego czytania liturgicznego. Autor Listu do Hebrajczyków przywołuje w nim “górę Syjon”, “miasto Boga żyjącego” oraz “Jeruzalem niebieskie”. Są to miejsca szczególne, gdzie człowieka oczekuje Bóg. Są one również symbolem doskonałości, woli Bożej i jednocześnie zbawienia, do którego wszyscy jesteśmy wezwani. Nadto czytamy w tekście o “uroczystym zebraniu” tych, “którzy są zapisani w niebie”. Autor natchniony daje do zrozumienia, że chodzi tu o tych, którzy należą do wspólnoty wierzących na ziemi, ale jakby już nie z tej ziemi. Jest to wspólnota jakby wyjęta z kontekstu ziemskiej rzeczywistości i włączona w świat Boży. Dzieje się tak na mocy chrztu świętego i zanurzenia w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Dlatego Apostoł Narodów do chrześcijan zamieszkujących w Kolosach pisał: Jeśli więc razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus “zasiadający po prawicy Boga”. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu (Kol 3,1nn).

Trudno nie doszukać się w tym tekście jasnego odniesienia do wspólnoty życia konsekrowanego, do wspólnoty zakonnej, która przez konsekrację, staje się wspólnotą jakby wyjętą z kontekstu ziemskiego i włączoną do świata Bożego.

Ta Boża dynamika odzwierciedla historię powstania również i Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy. Bóg zapragnął wspólnoty, w której siostry upodabniałyby się do Chrystusa w Jego pracy i naśladowały Matkę Bożą Niepokalaną. Stąd wspólna praca realizowana na trzech płaszczyznach: duchowej jako współpraca z Bogiem, wspólnotowej – w jedności z siostrami, apostolskiej – w posłudze bliźnim. Tak zrodził się charyzmat. Co więcej objawił się w czasach wyjątkowo trudnych: rozbiory Polski, kasacja zakonów i represja życia religijnego. Z natchnienia Bożego Franciszka Rakowska w 1889 roku zgromadziła wokół siebie kilkuosobową grupę kobiet, które mimo zakazów i trudnych warunków, pod pozorem pracowni krawieckiej, rozpoczęły ukrytą formację i życie wspólne oparte na radach ewangelicznych. Działały nieoficjalnie w ramach bractwa różańcowego przy włocławskim klasztorze ojców franciszkanów. Wszystko pod czujnym okiem najpierw o. Ksawerego Sforskiego, franciszkanina, a po jego śmierci ks. Wojciech Owczarek, późniejszy biskup włocławski. Swoimi konferencjami i pouczającymi wskazaniami duchowymi konsolidowali oni i umacniali tworzącą się wspólnotę.

Bp Wojciech Owczarek w wolnej już Polsce, w dniu 27 października 1922 roku przekształcił tę nieformalną wspólnotę w zgromadzenie zakonne na prawach diecezjalnych. Napisał dla niego ustawę, opartą na prawie kanonicznym i Regule św. Augustyna. Mocno troszczył się o formację Sióstr, kładąc akcent na nadprzyrodzone umiłowanie pracy. A budowaniu świadomości umiłowania pracy miało służyć zarówno benedyktyńskie zawołanie: “Módl się i pracuj”, jak i oddanie się pod szczególną opiekę Najświętszej Maryi Pannie Niepokalanie Poczętej. Maryja, jak nikt inny, jest wzorem wielkiego zawierzenia Bogu i pokornej posługi swojemu Synowi, Zbawicielowi świata.


3. Odczytywanie charyzmatu

O. Timothy Radclife, były generał dominikanów, mówił kiedyś, że “życie konsekrowane jest swego rodzaju historią wiary naszych braci i sióstr, którzy podjęli wezwanie powołania i poszli za Chrystusem…. Życie konsekrowane jest opowieścią o wierze. Zmienia się ono z pokolenia na pokolenie i w zależności od środowiska. I dobrze że tak jest, bowiem odpowiada ono zapotrzebowaniu środowiska. Oznacza to odczytywanie na nowo charyzmatu założyciela, w przeciwnym razie Instytut zakonny ryzykowałby śmiercią naturalną” (O. Timothy Radcliffe OP, “Życie konsekrowane jako historia wiary” La vita consacrata, come storia di fede), Omnis Terra 145/XXXI/ 2013, s.314).

Wydaje mi się, że w tych słowach zawiera się głęboka prawda o życiu konsekrowanym. Wiara osób, które poszły za Chrystusem, tworząc wspólnotę, staje się żywym świadectwem dla innych. Swoją postawą, swoją modlitwą, swoim zaangażowaniem, swoją miłością, tak naprawdę opowiadają jak wygląda ich wiara. Jeśli wszystko to co robią jest oparte na autentycznej miłości, staje się pięknym, porywającym świadectwem. To opowiadanie wiary, choć zmienia się z racji na sytuację i okoliczności, ale wciąż pozostaje autentyczne i wierne założycielowi. Zmieniające się sytuacje i okoliczności zmuszają do nieustannego odczytywania pierwotnej inspiracji charyzmatycznej, aby w ten sposób posługa zgromadzenia była wciąż owocna.

Patrząc na historię Sióstr Wspólnej Pracy widać wyraźnie jak pod tchnieniem Ducha Świętego dokonywało się coraz to nowe odczytywanie charyzmatu. Na gruncie bardzo trudnym rozbiorów, represji i walki z wiarą, polskością i Kościołem Katolickim, wyrastała szlachetna lilia, która po czasie wzrostu i dojrzewania, objawiła swoje piękno w wolnej już Polsce. Wspólnota Sióstr zaczęła szybko się rozwijać i podejmować coraz to nowe zadania na różnych polach posługi apostolskiej i charyzmatycznej. Siostry wchodziły do przedszkoli i domów dziecka, do świetlic i internatów, do domów opieki i szpitalu, działały w katechezie dzieci i młodzieży oraz w grupach przykościelnych.

Dramatyczny okres II wojny światowej zahamował działalność zgromadzenia i zmusił Siostry do podejmowania posług, które może nie były związane bezpośrednio z charyzmatem. Ale to może dzięki temu, nie poniosły wielkich strat personalnych i uchroniły powstałe dzieło w charyzmacie.

Powojenne czasy były jeszcze inne. Nowa komunistyczna rzeczywistość zmuszała do nowego spojrzenia na charyzmat i jego realizację. Siostry starały się odczytywać inspirację Ducha. Natychmiast ruszyły z mi. posługą dla chłopców i dziewcząt w pensjonatach i internatach, dla dzieci i młodzieży w świetlicach, organizowały półkolonie. Kiedy zaś te możliwości zostały przez władze PRL-u odebrane, (po roku 1960) Siostry podjęły prace przy parafiach jako katechetki, organistki, kancelistki, zakrystianki, pielęgniarki środowiskowe oraz w innych instytucjach kościelnych.

Nowe zadania wreszcie pojawiły się przed Zgromadzeniem z chwilą przemian jakie dokonały się w Polsce w 1989 r. Po ponownym odczytaniu inspiracji Ducha Bożego, Siostry ponownie powróciły do wielu dawnych posług, powróciły do szkół, podjęły prace w Klinice Uzależnień, otworzyły domy w innych krajach.

Warta wspomnienia jest też historia pobytu Sióstr w Gdański. W roku 1946 powstał pierwszy dom na ul. Kościelnej przy parafii św. Franciszka z Asyżu. Tu też po wojnie Siostry otworzyły szkołę krawiecką. Drugi dom powstał w 1970 w Gdańsku Brętowie, w 1980 w Gdańsku na Zaspie przy parafii Opatrzności Bożej, w 1984 w Gdańsk na Zaspie przy parafii św. Kazimierza, w 1990 przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdańsku Wrzeszczu. Dziś w Gdańsku Siostry Wspólnej Pracy zajmują się pracami apostolskimi, charytatywnymi i dobroczynnymi we własnych domach i przy parafiach Opatrzności Bożej, św. Kazimierza i św. Franciszka z Asyżu.


4. Patrzeć z nadzieją w przyszłość

Historia Sióstr Wspólnej Pracy pokazuje, że kiedy zdajemy się na Opatrzność Bożą, to “życie zakonne jest zawsze swego rodzaju historią wiary”. Wiara jest fundamentem każdej formy życia konsekrowanego. Tę wiarę miały Siostry od samego początku i w tej wierze starały się nieustannie odczytywać swój charyzmat, aby swoją posługą odpowiadać w sposób aktualny i adekwatny do zapotrzebowania świata i jego wyzwań.

Dzisiaj dziękujemy Bogu za piękną i wspaniałą, choć nie bez trudności, posługę charyzmatyczną Sióstr Wspólnej Pracy na przestrzeni 100 lat. Ta posługa była i nadal jest posługą pełną nadziei również na przyszłość. Swoim życiem i swoim posługiwaniem Siostry dawały i nadal dają odpowiedź, że “życie konsekrowane – jak napisał kiedy św. Jana Paweł II – wbrew wszelkim powierzchownym opiniom o jego przydatności – ma wielkie znaczenie właśnie dlatego, że wyraża nieograniczoną bezinteresowność i miłość, co jest szczególnie doniosłe zwłaszcza w świecie zagrożonym przez zalew spraw nieważnych i przemijających. Gdyby zabrakło tego konkretnego znaku, należałoby się obawiać, że miłość ożywiająca cały Kościół ostygnie, że zbawczy paradoks Ewangelii straci swą ostrość, że ‘sól’ wiary zwietrzeje w świecie ulegającym sekularyzacji” (VC. 105).

A zatem, dziękujemy Siostrom za ich dotychczasową posługę i życzymy, aby ich dzieło pod opieka Jezusa Chrystusa i Jego Matki, Maryi Niepokalanej, mogło się dalej rozwijać w Polsce i za granicą i nieustannie przynosić bogate duchowe i ludzkie owoce. Amen.


Zza: www.diecezja.gda.pl

Wpisy powiązane

2024.02.02 – Gniezno – Abp Wojciech Polak, Jesteście, by oddychać i żyć z Kościołem. Homilia w święto Ofiarowania Pańskiego, Dzień Życia Konsekrowanego

2024.02.02 – Katowice – Abp Wojciech Galbas SAC, Trzy przesłania na Gromniczną. Homilia na Dzień Życia Konsekrowanego

2024.02.02 – Kęty – Bp Piotr Greger, Świeca zapalona w naszych dłoniach staje się dziś wyzwaniem. Homilia na Dzień Życia Konsekrowanego