Bp Jan Piotrowski, Biskup Kielecki
HOMILIA W 25-LECIE POSŁUGI SIÓSTR BOROMEUSZEK W WSD W KIELCACH
Kielce, 17 listopada 2017 r.
1. W długą i jakże interesującą historię kieleckiego seminarium, która trwa od 290 lat, wpisuje się skromny, ale jakże z wielu powodów ważny srebrny jubileusz pracy Czcigodnych Sióstr Boromeuszek. Z tej racji gromadzimy się w seminaryjnej kaplicy, aby dziękować Bogu i ludziom za tę niezwykłą historię w którą wpisują się liczne siostry. Decyzją swoich przełożonych w ostatnim ćwierćwieczu podjęły one posługę w sercu diecezji kieleckiej, jakim jest seminarium duchowne. W tym czasie w posłudze pozostawały kolejno siostry: Natanaela, Apolinaria, Waleria, Bernarda, Serafia, Brygida, Aldona, Bogusława, Karola, Patryka, Pawła, Eleonora, Beniamina, Dawida i Romualda. Piętnaście sióstr to niejako piętnaście tomów osobistej ludzkiej historii, a w niejzawarte jest piękno powołania do życia zakonnego, pobożność, uczynność, gorliwość w posłudze i dar ofiary.
Z tym większą radością i szacunkiem ‒ wraz z całą wspólnotą seminaryjną i zaproszonymi siostrami z innych zgromadzeń ‒ pozdrawiam Matkę Generalną i zarząd, obecne z nami Siostry Boromeuszki, a zwłaszcza te, które trudziły się i nadal posługują w osobach szlachetnych i pracowitych, drogich nam sióstr Romualdy i Dawidy! Doniosłość chwili i potrzebę szczerej wdzięczności wobec naszych sióstr pozwalają nam zrozumieć słowa św. Jana Pawła II, jakie odnajdujemy w Liście apostolskim Mulieris dignitatem: „Kościół dziękuje za wszystkie kobiety i za każdą z osobna. (…) Kościół składa dzięki za wszystkie przejawy kobiecego ‘geniuszu’ w ciągu dziejów, pośród wszystkich ludów i narodów; składa dzięki za wszystkie charyzmaty, jakich Duch Święty udziela niewiastom w historii Ludu Bożego, za wszystkie zwycięstwa, jakie zawdzięcza ich wierze, nadziei i miłości: składa dzięki za wszystkie owoce kobiecej świętości” (Mulieris dignitatem, 31).
Ta pochwała i wdzięczność obejmuje także nasze siostry, a ja wyrażam ją w imieniu całej kieleckiej wspólnoty seminaryjnej, obecnej i tej, którą tworzyli seminarzyści, księża przełożeni, profesorowie i pracownicy świeccy podczas minionych 25 lat.
2. Ewangeliczna posługa wobec bliźnich, budowana na miłości do Jezusa Chrystusa i do Kościoła, posiada zawsze swój głęboki fundament, dlatego nie zniechęca się i nie osłabia, ale trwa. Hasłem zgromadzenia Sióstr Boromeuszek stały się słowa BÓG I UBODZY, które były dewizą życia pierwszej Przełożonej Generalnej w Nancy M. Barbary Barthelemy. Właśnie te słowa wyrażały całą posługę w duchu charyzmatu: KONTEMPLACJA i MIŁOSIERDZIE.
Doświadczenie Bożego Miłosierdzia zakłada głęboką kontemplację, w której poznajemy Chrystusa jako Boga Miłosiernej Miłości. Na tę miłość siostry odpowiadają swoim oddaniem przez ślub miłosierdzia i pozwalają przekształcać siebie na obraz Miłosiernego Jezusa Chrystusa. Obca jest im logika zysku, którą tak ekstremalnie do granic pychy rozkoszował się sędzia z dzisiejszej Ewangelii. Droga jest im wytrwała postawa proszącej kobiety i dlatego ich modlitwa jest owocna (por. Łk 18, 1-8).
Naśladowanie rad ewangelicznych ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, ozdabiane codziennie świeżymi kwiatami modlitwy, pozwalają osobom konsekrowanym właściwie odczytywać ich powołanie i czynić je świadectwem autentycznej wiary i miłości.
3. Takim duszom Bóg w Jezusie Chrystusie nie skąpi łaski i błogosławieństwa, ale wprowadza je w przestrzeń prawdziwej radości, nadziei i wierności. Co my jako ludzie możemy dać w zamian naszym siostrom? Ksiądz poeta Jan Twardowski zawsze za wszystko dziękował – Bogu i ludziom. Dziękował za „łatwe i trudne szczęście”, za to, co miłe i niemiłe. Dziękował i za to, za co na ogół się nie dziękuje.
Drogie i Czcigodne Siostry, pozostające w charyzmatycznej posłudze pod patronatem św. Karola Boromeusza, który mawiał: „Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości”! Trwajcie w tej miłości, bowiem w tym powiedzeniu wyraża się cała wasza posługa Jezusowi, Ewangelii i Kościołowi, a konkretnie tej wspólnocie seminaryjnej i przez wiele lat w domu biskupa kieleckiego śp. Kazimierza Ryczana. Niech wyśpiewane z radością na Bożą chwałę uroczyste Te Deum laudamus zawrze w sobie i nasz skromny, ale ewangelicznie szczery dar modlitewnej wdzięczności i szacunku. Amen.
Za: www.diecezja.kielce.pl