Home DokumentyPolskie dokumenty o życiu konsekrowanymEpiskopat PolskiEpiskopat Polski - BiskupiHomilie i przemówienia biskupów 2017.02.02 – Gniezno – Abp Wojciech Polak, Homilia na święto Ofiarowania Pańskiego, Dzień Życia Konsekrowanego

2017.02.02 – Gniezno – Abp Wojciech Polak, Homilia na święto Ofiarowania Pańskiego, Dzień Życia Konsekrowanego

Redakcja

 

Abp Wojciech Polak, Prymas Polski

HOMILIA NA ŚWIĘTO OFIAROWANIA PAŃSKIEGO, DZIEŃ ŻYCIA KONSEKROWANEGO

Gniezno, Bazylika Prymasowska, 02 lutego 2017 r

 

Umiłowani Siostry i Bracia, Osoby Życia Konsekrowanego,

Na początku Mszy świętej, trzymając w dłoniach zapalone świece, wszyscy usłyszeliśmy wezwanie: idźmy w pokoju na spotkanie z Chrystusem. Wyruszyliśmy w procesji, aby w ten sposób potwierdzić naszą gotowość na spotkanie z Panem. Przyszliśmy do ołtarza, aby tutaj, we wspólnocie wiary, otworzyć nasze serca Temu, który jest, który był i który przychodzi. On bowiem staje pośród nas. Jest między nami tak, jak wtedy, gdy Maryja i Józef przynieśli Go do jerozolimskiej świątyni. Jest obecny w swoim Słowie i w Eucharystii, w zgromadzonym Ludzie Bożym, w życiu i powołaniu każdej i każdego z nas ochrzczonych i konsekrowanych, a więc poświęconych Bogu. Warto więc – jak podpowiadał nam w czasie swej homilii w Krakowie wygłoszonej podczas Mszy świętej z kapłanami, zakonnicami i zakonnikami, świeckimi konsekrowanymi i seminarzystami papież Franciszek – abyśmy dziś i codziennie modlili się tymi wspaniałymi słowami, którymi możemy Mu powiedzieć: jesteś moim jedynym dobrem, drogą mojego pielgrzymowania, sercem mojego życia, moim wszystkim. To wyznanie wyrywa się dziś szczególnie z Waszych serc, Umiłowani Siostry i Bracia, Osoby Życia Konsekrowanego. Kościół bowiem, wierny tradycji zapoczątkowanej przez świętego Jana Pawła II, właśnie dziś, w Święto Ofiarowania Pańskiego, pragnie modlić się z Wami i za Was, dziękując Bogu za Wasze życie i powołanie, za Waszą posługę i zaangażowanie w ewangelizację, za Wasz udział w misji Kościoła. Również nasz Kościół Gnieźnieński staje dziś z wdzięcznością za świadectwo Waszej wiary i miłości do Chrystusa i do Kościoła, za Waszą twórczą obecność i Wasz wkład w dzieło ewangelizacji, które dokonuje się pośród córek i synów tej ziemi. Dziękujemy wszystkim zgromadzonym dziś w naszej Bazylice Prymasowskiej wspólnotom życia konsekrowanego, świadomi – jak przypomina nam o tym adhortacja apostolska Vita consacrata – że najważniejszym przejawem waszej misji nie są zewnętrzne dzieła, ale przede wszystkim uobecnianie w tym świecie samego Chrystusa przez osobiste świadectwo. Waszą misją jest więc obecność pośród nas. Jest nią świadectwo wiernej miłości. Jest Wasze oddanie Bogu i ludziom, wyrażone szczególnie poprzez profesję rad ewangelicznych, którą dziś pragniecie odnowić.

Umiłowani Siostry i Bracia!
Kończąc Rok Życia Konsekrowanego papież Franciszek wskazał, że osoby konsekrowane są powołane przede wszystkim do tego, by były mężczyznami i kobietami spotkania. Aby tak żyć i tak w życiu czynić, trzeba wciąż na nowo odkrywać i odczytywać swoje życie i powołanie jako szczególne miejsce spotkania z Bogiem i z człowiekiem. Powołanie – jak przypominał osobom konsekrowanym papież Franciszek – nie wynika bowiem z naszego planu. Nie jest naszym własnym pomysłem na nasze życie. Powołanie jest darem i łaską Pana, która do nas dociera poprzez spotkanie zmieniające nasze życie. Aby to jeszcze lepiej zrozumieć, warto dostrzec dziś, że święty Łukasz, opowiadając nam o ofiarowaniu Jezusa w świątyni, ukazuje, że wszystko, co się wówczas wydarzyło nie było przecież tylko wypełnieniem jakiegoś pobożnego zwyczaju według Prawa Mojżeszowego, ale właśnie spotkaniem ożywionym Bożym mocą. Wszystko bowiem dzieje się – jak wskazuje nam Ewangelista – za natchnieniem Ducha Świętego. Wszystko więc nieskończenie przekracza to, co zostało zapisane w Prawie Pańskim, a co Maryja i Józef, wierni tradycji swych przodków, sami pragnęli wypełnić. W ich życiu i w życiu tych wszystkich, których wówczas spotkali w jerozolimskiej świątyni, Duch Święty otworzył wtedy prawdziwie nową przestrzeń. W starotestamentalny zwyczaj wpisane zostało całkowicie nowe wydarzenie. Z jednej strony spełniły się w nim pragnienia i tęsknoty ludu wybranego, przypomniane i nam w pierwszym czytaniu, w proroctwie Malachiasza. W Jezusie Chrystusie bowiem wszedł do swej świątyni Pan. W ofiarowanym przez Maryję i Józefa Dziecięciu, wypełniła się zapowiedź proroka. Bóg nie przyszedł jednak pod postacią ognistych płomieni. Nie objawiał się jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Nie wkroczył na świat ze swą Boską mocą, by odebrać to, co swoje. Nie zbawiał nas w ten sposób. Nie dokonał więc naszego oczyszczenia i uświęcenie przez rytualne i zewnętrzne znaki. Nie oczyścił nas i nie przecedził jak złoto czy srebro. Autor Listu do Hebrajczyków zauważy – słyszeliśmy dziś w drugim czytaniu – że w Jezusie Chrystusie Bóg przyszedł do ludzi dosłownie jako człowiek. Bez żadnej różnicy stał się uczestnikiem naszego człowieczeństwa, we wszystkim, upodobniony do nas pod każdym względem, z wyjątkiem grzechu. A wszystko po to, aby przez swoją własną śmierć, poniesioną dla przebłagania za grzechy ludu, pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy przez całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli. Tak działa Bóg. Tak objawia się zbawienie, które przygotował wobec wszystkich narodów. I tak też Symeon i Anna, za natchnieniem Ducha Świętego, rozpoznają w Dzieciątku Jezusa prawdziwego Boga. Biorą Go w objęcia, błogosławią Mu i wysławiają Go, mówiąc o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. Tak na świat wchodzi łaska i dar zbawienia. A my przez wiarę i łaskę stajemy się uczestnikami tego wydarzenia, uczestnikami spotkania, które ma moc przemienić nasze życie. Ma moc otwierać nas na Jezusa i przyjmować Tego, który przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie, do nas przychodzi. Wszyscy przez chrzest święty mamy w tym udział. Wy zaś, Siostry i Bracia, którzy – jak uczy nas Sobór Watykański II – poprzez waszą szczególną konsekrację sięgacie korzeniami głęboko w konsekrację chrztu, jesteście wezwani, by poprzez Wasze życie i powołanie, poprzez Wasze posługiwanie i misję w Kościele i świecie, wszystko to jeszcze pełniej wyrazić.

Siostry i Bracia!
Papież Franciszek na zakończenie Roku Życia Konsekrowanego postawił Wam, w tym właśnie kontekście, dwa bardzo konkretne i szczególne zadania. Osoby konsekrowane – mówił papież – są powołane do tego, by były konkretnym i proroczym znakiem bliskości Boga, tego dzielenia kondycji słabości, grzechu i ran człowieka naszych czasów. W Jezusie Chrystusie sam Bóg stał się bliski człowiekowi. Wszedł nie tylko do wspaniałej jerozolimskiej świątyni, ale w nasze proste, grzeszne, słabe ludzkie życie, by nas zbawić. Wniósł w to nasze życie moc swej zbawczej miłości, samemu utożsamiając się szczególnie z tymi, którzy źle się mają. Sam nas również napominał: cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. Bycie więc konkretnym i proroczym znakiem bliskości Boga, niewątpliwie wskazuje na szczególną solidarność i troskę z tymi wszystkimi, którzy naszej pomocy potrzebują. Chciałbym Wam dziś, Siostry i Bracia Konsekrowani, szczególnie podziękować więc za wszystkie dzieła miłosierdzia, i te względem ducha, i te względem ciała, które w naszym Świętowojciechowym Kościele, zgodnie ze swym własnym charyzmatem, już podejmujecie i czynicie. Niewątpliwie wiele jeszcze możemy i powinniśmy wszyscy uczynić. W minionym Roku Miłosierdzia papież Franciszek, w sobie właściwy sposób, przypomniał nam, że czyny miłosierdzia nie schodzą z taśmy produkcyjnej, ale są wspaniałym wytworem naszych własnych oczu i uszu, tego, co potrafimy wokół nas zobaczyć i usłyszeć, naszych gotowych do niesienia pomocy rąk. Czego Jezus od nas oczekuje – pytał nas, kapłanów i osoby życia konsekrowanego, papież Franciszek podczas spotkania w Krakowie i odpowiadał, że pragnie On serc naprawdę konsekrowanych, które żyją przebaczeniem otrzymanym od Niego, aby je przelewać ze współczuciem na siostry i braci. Jezus poszukuje serc otwartych i delikatnych wobec słabych – w żadnym wypadku surowych; serc uległych i przejrzystych, które nie udają wobec tych, którzy mają w Kościele zadanie wskazywania drogi.

Kochani Moi!
Z wezwaniem do bycia blisko wszystkich trudnych sytuacji dzisiejszego świata i człowieka, do bycia konkretnym i proroczym znakiem bliskości Boga, wiąże się świadomość, że wszystkie formy życia konsekrowanego, każda zgodnie z właściwymi jej cechami, winny być nieustannie w stanie misji. Misja życia konsekrowanego nie może być bowiem inna niż misja Kościoła. Jeśli cały Kościół jest posłany, to posłany jest także każdy ochrzczony, a tym samym każda osoba i wspólnota życia konsekrowanego i zgodnie ze swoim charyzmatem posłanie to ma realizować. Misyjność – jak uczy nas adhortacja Vita consacrata – jest wpisana w samo serce każdej formy życia konsekrowanego. Jest więc nie tylko cząstką jej życia, ale zasadniczym kierunkiem istnienia i działania. Wiąże się on z byciem znakiem Chrystusa w świecie. Tak bardzo jest nam wszystkim, całemu Kościołowi, także Kościołowi Gnieźnieńskiemu, potrzebny ten znak. Jest potrzebne świadectwo przebaczenia i miłości. Jest potrzebne świadectwo życia w braterskiej i siostrzanej wspólnocie. Jest potrzebne świadectwo obecności, dostrzegalnej i rozpoznawalnej w naszym codziennym życiu. Za papieżem Franciszkiem powtórzę więc: jakże to piękne, gdy spotykamy osobę konsekrowaną, o szczęśliwej twarzy, może już w podeszłym wieku jak Symeon i Anna, zadowoloną i pełną wdzięczności za swoje powołanie. Albowiem człowiek zadowolony w Panu – wyjaśniał nam wszystkim, kapłanom i osobom konsekrowanym, papież – płonie pragnieniem świadczenia i dotarcia do innych; lubi ryzyko i wychodzi, nieograniczony drogami już wytyczonymi, lecz jest otwarty i wierny trasom wskazanym przez Ducha Świętego: przeciwny wegetacji, uradowany z ewangelizacji.

Siostry i Bracia!
Pragniecie teraz, Moi Drodzy, tutaj w gnieźnieńskiej katedrze, w sercu Świętowojciechowego Kościoła, któremu wspólnie służymy, ponowić ofiarowanie siebie w służbie Bogu i ludziom. Jako biskup przyjmuję te słowa jako wyraz Waszej służby i dyspozycyjności, jako świadectwo Waszej wiary i miłości, jako znak, że Wasze życie konsekrowane nie pozostanie zamknięte w was samych i w waszych środowiskach, ale będzie dla całej naszej wspólnoty wciąż niczym miasto położone na górze, które nie może się ukryć i światło, które wskazuje nam drogę. Amen.

Za: www.prymaspolski.pl

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda